Dlaczego sprawdzenie się w łóżku przed ślubem jest takie ważne?

Przecież seks nie jest najważniejszy w związku. Jest ważny, ale nie decyduje o całym życiu małżonków. Jeżeli mąż jest bardzo religijny a żona jest ateistką, lub są innego wyznania, nie mogą się zgodzić w kwestii wychowania dziecka, lub mąż jest za bardzo poświęcony pracy to pomimo iż w łóżku im się fajnie układa to jednak w życiu będzie im czegoś brakowało, nie będą się rozumieć lub zachowanie partnera/ partnerki może denerwować, np.: że żona nie sprząta lub mąż nie pomaga żonie w wychowaniu dziecka i żona czuje się pozostawiona sama bez pomocy i nierozumiana. Uważam że lepiej poczekać do ślubu wtedy namiętności nie będą nami kierować a można lepiej poznać rodzinę tej osoby, jej zachowania, sposób życia itp. a o seksie można rozmawiać przed ślubem np.: zapytać czy ta osoba chciałaby być bita pejczem lub wiązana bo takie np.: są fantazje jednej osoby i jeśli ta druga osoba uważa, że to obrzydliwe i nigdy tego nie spróbuje to może warto się rozstać.

analizy ci słabo wychodzą idź pozmywaj mamie gary

Uwierz mi, ze jest to wazne. Ja jestem kobieta i mam 24 lata. Dla mnie seks jest wazny, zbliza mnie do partnera, czasami lubie spelnic swoje fantazje. Z poprzednim partnerem bylo nam cudownie w lozku, ale zas w zyciu bylo kiepsko bo mi nie pomagfal(z mojej winy teraz wiem z perspektywy czasu ze sama go tak nbauczylam przezz 6 lat zwizku) Natomiast teraz partner slodki, spokojny, ale pozbawionby namietosci ileniwyt w lozku i niedlugo slub a ja mysle czy za niego wyjsc...

bo po ślubie może się okazać, że trzeba wziąć rozwód

nie jest to TAKIE ważne, tylko jest tak samo ważne jak 10 innych rzeczy, w których trzeba pasować do siebie jak tryb życia, rozrywki, charaktery, poglądy różne, w tym - na dzieci, poziom inteligencji i zasobność portfela i jeszcze kilka innych spraw

Chyba przesadzacie. Ja z moim narzeczonym czekamy do ślubu. Oboje niedoświadczeni w tych sprawach, będziemy się nawzajem uczyć :)

Nie jest aż tak ważne ale jeśli dwoje ludzi się kocha i są ze sobą blisko to wtedy bardzo ich do siebie ciągnie i sami lądują w łóżku pod wpływem miłości, namiętności i pożądania. Wystarczyło ze mój chłopak mnie dotknie za ramię lub mocno przytuli a ja mam ochotę się z nim od razu kochać :)

seks nie jest ważny w związku a ci co piszą, że ważne są chorzy psychicznie i maja zryty beret pornografia i seksem.

jesli jestes dziewica a on prawicziem to ok-bo nie wiesz jak byloby z innym , nie porownujesz i nie ma do czego tesknic. Wtedy mozecie sie nauczyc razem tego co lubicie. W innym przypadku odradzam, bo moze sie okazac ze impotent albo ze ma jakies fetyszeza ktorymi nie nadazysz, albo sie oakze leniwy jak moj i sama bedzieszz musiala o d walac cala robotre zeby ratowac zwiazek

gość dziś bzdura badania naukowe mówią jasne niezależnie od religijności jeśli seks jest po ślubie to związek jest dużo trwalszy i braku rozwodów.

gość dziś bzdura zazwyczaj zauważono, że jak facet nie jest prawiczkiem to zdradza bo jak wczesniej uprawial seks z kazda w ktorym byl w zwiazku to dalej bedzie pewnie zdradzac

a co sie sprawdza w łuzku

ortografia

powiem ci tak: ja miałam swój pierwszy raz po ślubie, sex byl okropny, przy pierwszych razach czulam tylko i wylacznie ból, potem co prawda nie odczuwałam bólu ale przyjemności żadnej nie było, gdyż mój były już mąż lubił rzeczy za którymi ja nie przepadałam, brzydziłam się nimi (nic o tym nie wspomniał przed ślubem, mimo że rozmawialiśmy) i nie potrafił mnie dotykać (nawet moje intrukcje nic nie dały), po roku prób odechciało mi się całkowicie kochać, w drugim roku może z 3 razy sie kochalismy (wszystkie tak jak reszta nieprzyjemne) potem dowiedzielam sie ze mnie zdradza, chodzil do burdelu i tam kobiety robily z nim te świństwa które mnie tak brzydziły. Potem oczywiście był rozwód, z jego winy. po 4 latach od rozwodu poznałam nowego mężczyznę, po okolo 10 miesiącach zaczeło między nami dochodzić do bliższych kontaktów, ja tego próbowałam uniknąc bo już miałam w głowie że sex jest nieprzyjemny i może być jak już tylko bolesny, jednak zgodziłam się z nim TO zrobić.... PIERWSZY RAZ POCZUŁAM WTEDY PRZEJEMNOŚĆ ! myślalam że jestem aseksualna, a wyszło że to przez partnera który był beznadziejny w tych sprawach nie miałam ochoty, teraz z nowym partnerem (a właściwie już mężem) świetnie się dogaduje i dopełniamy nie tylko w kwestii mentalnej, charakteru, osobowości, zainteresowań, ... itd ale też w sprawach łóżkowych. powiem krótko ŻYCIE Z NIM TAK JAK SEX JEST CUDOWNE !!! x na koniec powiem że żałuje że pierwszy raz miałam po ślubie, gdyby był wcześniej pewnie nie wzięlibyśmy tego ślubu i nie byłoby rozwodu, tylko zwykłe rozstanie, a i tyle czasu bym na niego nie zmarnowała

bzdura badania naukowe mówią jasne niezależnie od religijności jeśli seks jest po ślubie to związek jest dużo trwalszy i braku rozwodów. x sra/nie w banie

Ożenić się z dziewczyną, która okaże się w łóżku kłodą? Która tylko w klasycznej pozycji, po ciemku, nie lubi robić loda itd? Horror.

Normalne szanujace sie dziewczyny nie robia loda

kady grzech sprowadza cierpienie traci sie szczescie bo to jest złamanie przykazania

co bedzie jak kobieta ma dziure obruconą o 90stopni.

a co jak się okaże po ślubie że wasza baba to był kiedyś facet? co wtedy krwa??

Chce byc jakim duzym kkkkutttaasem bede bzykana bo sex to jst dla mnie najwzniejszy w malzenstwie jesli ma malego nizej 18cm to nie dla mnie

Wg mnie to nie problem z brakiem seksu bez zobowiazan tylko tego, ze ludzie zwyczajnie za soba nie rozmawiaja.

Ja uwazam ze trzeba przetestowac wielu mezczyzn. Mialam fantastycznego mezczyzne ale nie byl swietny w lozku wiec zaczelam sypiac z innym.

Normalne szanujace sie dziewczyny nie robia loda x To ja wolę unikać takich "normalnych szanujących się". Bo to kłody, seks z nimi to nuda, rozczarowanie i frustracja.

a ty dobrze robisz minete czy byle jak?

gość dziś Jak nie robisz loda to po co ci mineta?

Myślę, że seks zaślepia. Jakbym nie szła do łóżka z byłymi to bym ich szybciej zostawiła. Z obecnym czekamy do ślubu.

Seks przed ślubem to konieczność.Miałem przed żoną 3 dziewczyny i z żadną z nich nie było ok w łóżku. Nie mam może jakiegoś mega ptaka , ale 20 cm ma i gruby ponadto.Dopiero po kilku miesiącach chodzenia z żoną była chęć i okazja i okazało się , że wszystko pasi. Seks jak chcemy i nic ją nie boli , mimo że drobniejsza od poprzednich , po prostu szczupła , wysportowana blondyna. Teraz po ślubie 5 lat , córeczka 3 lata , synek za tydzień roczek i nie przepuszczamy żadnej okazji do bzykania. Jej tyłeczek tak mnie kręci , że czasami i 3 razy , jak ją dorwę.

Dlaczego? Dlatego ,ze kobieta ,ktora jeczy w nocy nie warczy w dzien .. Dlatego ,ze faceci z reguly nie lubia kupowac kota w worku ..

No przecież to jest oczywiste. Jeśli połyka lubi analnie i jest zboczona wiadomo że to idealny materiał na żonę. Nikt się nie oświadczy jakiejś zjebanej cipie pełnej zahamowań. Szalony seks przed ślubem to gwarancja udanego małżeństwa. Czym bardziej kobieta jest jak dziwka tym lepiej. Wizja posiadania na stałę zboczonej laski jest genialna dla faceta. Wtedy pierścionek zaręczynowy pojawia się natychmiast. I jeśli w trakcie małżeństwa pojawiają się coraz bardziej zboczonej fantazje związek cały czas żyje. Buduje się zaufanie i jeśli jest świetnie w seksie to jest tak samo super we wszystkich innych sprawach. Tylko potrzeba do tego faceta który jest napalony na twoją cipę, nie inną. To jest podstawa związku a nie wnętrze itd. Jak ktoś potrafi się ciekawie pieprzyć to taki jest w innych sprawach całego życia. Amen, cipa rządzi inspiruje. Prosta laska będzie tylko leżała takie będzie z nią życie. Nawet nigdy nie dowiesz się co to znaczy wytrysk kobiety. Seks w niemaniu faceta to dokładnie wszystko aby chcieć zostać z tą kobietą na całe życie. Czym bardziej zboczona tym dłuższe małżeństwo bo nawet kochanka przegra jeśli idzie tylko w emocje. Podoba wam się takie spojrzenie? Bo mi tak. Nawet na starość mniej krępacji przy takiej kobiecie. A jeśli kochasz to jesteś w raju za życia tego nie da się oszukać. I musi stać na widok żony bo wiesz jaka jest.