Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka nie chce mi wysłać zdjęć swojego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Koleżanka nie chce mi wysłać zdj małego. Urodziła ponad tydzień temu a na fejsie jej mąż wstawił tylko jedno zdjęcie. Obraziła sie jak sie upomniałam o fotke jej synka.mieszkam 60 km stąd i nie mam okazji jechać do niej tym bardziej że mnie nawet nie zaprosiła i w szpitalu nie chciała odwiedzin.. Ona też nie chce przyjechać do mnie. Co to za tajemnica pokazać dziecko? Nie rozumiem jej zachowamia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 2 msc i na żadnym fejsie jego zdjęcia nie ma i nie będzie. Przesadzasz kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież widziałaś zdjęcie z fejsbuka to w czym problem. Co do odwiedzin po porodzie: spora większość ich nie chce. Podobnie jak wielkich pielgrzymek po tak krótkim czasie, a co dopiero jeżdżenia z tygodniowym dzieckiem w odwiedziny. Sorry, ale chyba ogłupiałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już napisalas to JEJ dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale JEDNO ZDJĘCIE! No prosze was, wszyscy pokazują zdjecia swoich dzieci a ona jedyna głupia nie chce, wg mnie coś ukrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i ona nie jest j******a ze nie zalewa fejsa zdjeciami dziecka. Bo co niektorzy to tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi dobrze ciebie zna, i nie chce abyś jej dupę obrobiła, ma dziewczyna rację, spadaj ze swoją ciekawością w pokrzywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saper faper
czuć minę prowokacyjną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtymtymtym
Jakie to poyebane myslenie... "wszyscy maja zdj dzieci na fejsie a ona jedna nie" no i co z tego?! A jak wszyscy beda mieli zdj z gooownem na czole na fejsie to ty tez dasz?! Skoczysz z mostu bo wszyscy skacza?! Ja to mam wrazenie, ze teraz nie mozna byc innym. Ja np.nie mam fb i miec nie bede bo dla mnie to jedna wielka sciema, ocean falszu normalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marne prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też niedawno urodziłam i co? Dodałam jedno zdj małego a wcześniej informacje że malutki juz jest z nami bez zdjęcia :) . Zdj oczywiście po kilku dniach jak byłam już w domu z dzieckiem. Ja też nie mam potrzeby dodawania zdj. Tak samo jak zdj z brzuszkiem też nie dodawałam jak inne. Tylko chyba dwa czy trzy jak pamiętam i to ze ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam już trzyletnie dziecko i o jego istnieniu nie wiedzą znajomi z "fejsa". Moje życie prywatne to moja sprawa i cenię sobie prywatność. Moje przyjaciółki zdjęcie dziecka miały wysłane dopiero wtedy, kiedy ja tego chciałam. Okres połogu to nie jest czas na wycieczki i podziwianie dziecka. Pierwsze tygodnie to budowanie odporności u dziecka, a taki natarczywy gość może nieświadomie przywlec jakieś choróbsko do domu. Wychodząc ze szpitala pediatra zaleca dwa tygodnie izolacji dziecka id obcych. Tylko domownicy mogą przebywać z maluchem. Do mojej przyjaciółki zjechała się dalsza rodzina po trzech dniach od powrotu do domu z dzieckiem ze szpitala. Po wizycie musiała wzywać lekarza do domu i dosrała op*****l za narażanie malucha. Córka dwa dni przeleżała na neonatologii z gorączką po 39 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze miałam taki przykład w dalszej rodzinie jak u przyjaciółki. Tylko, że w tamtym przypadku skończyło się tylko na syropach. W obecnych czasach prywatność to luksus. A takie naciski na młodą mamę w trakcie połogu jest wielkim nietaktem. Czy w ogóle zobaczysz jej malucha zależy tylko od niej. To jest jej czas radości, ale także dochodzenie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak odwiedziny znajomych czy rodziny sa "be" bo bakterie, zarazki i inne dup/er/szwance.. ale zabieranie 2tygodniowego malucha na wycieczki w skupiska ludzkie gdzieludzi w cholere, o kurzu nie wpsomniawszy to juz gitara, tam bakterii nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież jeszcze przed porodem powiedziała ci dosadnie,żebyś nie interesowała się jej życiem, a ty dalej ją gnębisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nawet moich rad nie chce słuchac. Zdj to wysłać nie chce ale siedzieć na fejsie to ma czas. Ona chyba tym dzieckiem sie nie sajmuju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w pierwszych tygodniach izolowałam noworodka, dopiero po dwóch miesiącach wyszliśmy do ludzi i zaczęliśmy zapraszać. Nie widzę w tym nic złego. Niektórzy nie chcą pokazywać zdjęć całemu światu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie chciałam odwiedzin w szpitalu, był tylko mąż. Bez przesady, po porodzie chciałam odpocząć, a nie gości przyjmować. Rodzice i teściowie przyjechali jak już byliśmy z dzieckiem w domu, a koleżanki zobaczyły dziecko dopiero jak miało gdzieś 3-4 tyg. Zdjęcie na fejsa też wrzuciłam dopiero gdzieś w tym czasie. Niedługo to z akcji porodowej ludzie będa wrzucać filmiki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale u niej już rodzina była i z tego co wiem to zaprosiła naszą wspólną koleżankę do siebie. W ogóle słyszałam od ludzi że już chodzi z małym na spacery. Chyba tylko przede mną robi tajemnice ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty siebie słyszysz co piszesz...?ja jakbym miała taka kolezanke jak ty tez bym jej unikala. ni widzisz ze jesteś nachalna, a ona widocznie cie nie lubi, skoro inna kolezanke zaprosila a ciebie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakradnij się pod jej blok i może ją "przypadkiem" spotkasz na spacerze. Zobaczysz jak zareaguje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadzasz.uszanuj decyzje kolezanki . kazda z nas ma prawo zdecydowac tak jak chce. moje dzieci tez na fejsie nie sa . po co ? nawet nie wiesz jaka krzywde robisz dziecku wrzucając je na fb .nigdy nie pomysalas ze to zagrazac moze dziecku? wiesz jakie czubki po tym swiecie chodza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×