Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

denerwuje mnie ze myślą że będą pchaly łapy do mojego dziecka!

Polecane posty

Gość gość

Jak moja szwagierka 2 lata temu urodziła dziecko to ani razu przez jego pierwsze miesiące nie dali go potrzymac. Tacy przeczuleni wariaci. A ostatnio do mnie mówią "jak dobrze ze teraz wy będziecie mieli takie małe dziecko to my się nacieszymy takim malym" g...no się naciesza. Do domu przez pierwsze tyg.nie wpuszcze i będę traktować jak oni mnie. Najgorzej ze teściowa się będzie wpycha do szpitala w drugi dzień na bank. Nie ufam jej. Odmówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze co to za "oni"? do jakiejś sekty nalezycie?:O Po drugie co znaczy, ze nie ufasz teściowej? Obawiasz się, że w szpitalu poderżnie ci gardło, zrobi krzywde dziecku? Bo chyba to że przyjdzie cie odwiedzić i potrzyma dziecko to nic strasznego:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce jej tam bo mam demo na szwagierce jakie teściowa jej piekło zgotowala. Zachowywala sie jakby to bylo jej dIecko a na chrzcie wydzierala je wszystkim! Nie lubię swojej tesciowej bo mnie oschle i złe traktowała a teraz jak jestem w ciąży to nagła zmiana i wlazenie mi w tylek. Jak nie ona! Przecież nie chciała mnie, skoro mi próbowała związek zepsuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pitolę ale patologia! Ja kiedy urodziłam to się cieszyłam że wokół mojego dziecka jest taki tłum ludzi i każdy chce je nosić na rękach ciotki klotki wujkowie, babcie, dziadkowie. Kiedy mała miała 8tygodni trafiła do alergolog która powiedziała że w swojej 30letniej karierze zawodowej a pracowała na oddziale noworodków pół życia, nie spotkała dziecka aż tak komunikatywnego. Nigdy nie stroniłam od towarzystwa bo sama byłam takim dzikusem i jedno sobie poprzysięgłam-moje dziecko nie może takie być dlatego walczę o to i walczyć będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę, że szwagierka ani razu dziecka potrzymac nie mogła:O wyolbrzymiasz. Tesciowej lubić nie musisz, ale skoro ona ciebie toleruje (to normalne, w końcu urodzisz jej wnuka) to wypadałoby zachowywać się dojrzale, a nie jak rozhisteryzowana zołza. Jesli nie mieszkasz z teściową to przecież do macierzyństwa ci się wtrącać nie będzie, a że dziecko potrzyma w szpitalu czy na chrzcie? No bez przesady. Przecież nie zje ci tego dziecka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś chora autorko, więc może zacznij leczenie jeszcze przed porodem, dziecku przyda się w miarę normalna matka, a nie przeczulona wariatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że to normalna reakcja ze strony matki taki instynkt .... ja tez tak miałam. Mnie wkurzało nawet to jak go dotykali. Albo ten głupi nawyk dotykania dziecka w policzek paluszkiem.... Te co tu pisza ze autorka to wariatka z pewnością nie miały dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przysięgam ze ani razu nie dała szwagierka potrzymac a teraz sama twierdzi ze będzie się pchać ... dlaczego mam ją dopuszczać? Ona mnie dopuszczala? Co to ma być . Dziecko to małpa? Niech sobie zrobi własne drugie skoro tak mnie traktowała. A teściowej nie chce bo mi się wtrąca do imienia i wpiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cię 100% :) piąteczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie jest normalna reakcja. Sama jestem matką i moje dziecko trzymało wiele osób, poczynając od rodziny, a kończąc na znajomych. Ale ja nie byłam przewrażliwioną matką histeryczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy w jakim otoczeniu się obracamy jakich ludzi... a czemu odrazy histeryczka ? na tym portalu latwo jest komus wetknąć bez konsekwencji od głupich i histryczek takie wylanie na kogoś anonimowego swoich frustracji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:30 a miałaś teściową, która ci zepsuła wesele, która na weselu do ucha ci szeptała że masz ujową muzykę na weselu, że jest ogólnie słaba impreza? Miałaś? A miałaś teściową która cię od początku chciała zniechęcić, bez przerwy mówiąc jakie to jej syn miał powidzenie, albo mówiła ci że "takie rodziny ze wsi gdzie rodzice są niewykształceni to sa gorsze" ? Ja mam taką rodzinę. I nie wstydzę się jej. A mówiła Ci teściowa, że jej synuś przez ciebie nie jest już jej, że ktoś jej synka "ukradł" a ona myślała że on jeszcze pare lat z mamusią samotną pobędzie? A traktowała cię jak powietrze od progu, zwracając uwagę tylko na syna? A Potem NAGLE jak byłaś w ciąży to zmiana o 180 stopni by mieć "bilet" do wnuka który ma się narodzić? A ignorowała przy tobie drugą synową, mówiąc tylko zawsze o wnuku i synu, a ją traktując jak zero? NIE?!! To zamknij się i nie nauczaj mnie, czy moja rekacja na to, że nie chcę by tesciowa pchała łapy do MOJEGO dziecka jest słuszna. Tym bardziej że drugiej synowej dziecko wydzierała i doprowadziła ją swoimi krytycznymi uwagami i podcinaniem skrzydeł jako matce do DEPRESJI POPORODOWEJ. Nie, nie chcę tej baby przy moim dziecku w szpitalu. Niech spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się, że teściowe was nie trawią, bo wielu z was nie da się lubić. Będziesz wykończona dzieckiem, to chyba dobrze, że ktoś je od ciebie weźmie i sobie trochę odetchniesz. Ja pitole, co za wariatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:30 masz kuku na móniu. Dlatego że pewnie masz normalną rodzinę męża to oceniasz pod tym kątem/ autorka jak widac z opisu ma strasznie wredna tesciowa i dlaczego ma jej dawac dostep do wnuka? skoro golym okiem widac ze baba ma na bani i chce zawlaszczyc te wnuki. opisala ci autorka jak ta stara cholera synowe traktuje, jak inkubatory a synus i wnuczus tylko sie licza. a niech spada stara raszpla powiedz jej zeby nie przylazila do szpitala bo chcesz miec spokoj. co to za pielgrzymki w szpitalu kiedy matka i dziecko są obolałe? dla mnie to w ogole chory zwyczaj nie mozecie poyeby poczekac parenascie dni albo choc jak do domu wrócą? ja też niedlugi rodze i nikogo w szpitalu nie chce oprcz męza. bede odmawiać od progu. to nie jest zoo a moje dziecko to nie eksponat w zoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawa indywidualna jedni reagują tak inni inaczej po jakimś czasię samo przechodzi i zostawiamy dziecko pod opieką tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię na faktach, teściowa doprowadziłą starszą synową do mega dołów, bo zaraz po porodzie ją zgnoiła "rodziłaś dziecko naturalnie, mogłaś je zabić, nie kochasz swojego dziecka, zle sie nimz ajmujesz!" myslicie ze słowa takiej szmaty nie działały na te młodą matke? do dzis mi mowi ze sie czuje złą matką bo caly czas ja tylko krytykowano i pchano łapy a ona nie umiała się obronic ALE JA UMIEM. i nie dopuszcze bym musiala i ja leczyc sie przez teściową, która innej synowej obrzydziła do granic te najpiekniejsze chwile i zarzucała jej ze ta chce dziecko zabic bo rodziła sn (chora psychicznie!). Mam dopuszczac psychopatke do szpitala jak bede obolała?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś też racja.... do mnie przychodzili i nawet do k..mędzy rąk nie myli bo tesciowa mowił że u siebie w domu myła ręce przed wyjsciem i moze mi ktoś teraz powie ze to nienormalne ze się wkurzałam na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie lubie i nie ufam tesciowej. Tez miala mnie gdzies a jak ciaza to nagle ochy i achy i latanie do szpitala nawet niezapraszana (niemile widziana) brakowalo zeby na porodowke ze mna weszla i z lekarzem w p**de za przeproszeniem zagladala. Dzika kobieta z buszu. I takto to wnuczke raz w tygodniu odwiedza a jak sa goscie u nas i ona jest to baner by powiesila ze to ona jest babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chciała zabić dziecko porodem "siłami natury" masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko popieram cię, taką teściową gonić kijem aż sie niech kurzy. to nie jest osoba potrzebna ci. tym bardziej ze mowisz jak potraktowala po porodzie inna synowa. ona ma żółte papiery ta tesciowa? bo jak nie to powinna mieć i to jak najszybciej. widać 3 cechy na pewno: zaborczość, nienawisc do synowej, matkowanie nie swojemu dziecku. Psychoza. Psychiczna choroba. do tego jak opisujesz ciebie traktowała i jak wam zwiazek niszczyla... nie, nie i NIE. tez bym nie chciala odwiedzin takiej osoby w szpitalu. tym bardizej ze mowisz ze zmienila sie dopiero wtedy jak o ciazy uslyszała. hahahaha zrobiła te "dobrą zmiane" bo sie boi że tu jej macki nie dosięgną i nie bedzie rządzić z tym wnukiem jak z tamtym rządzila. niezla kur...a. nie popelnij bledu tamtej synowej prosze i jak choc raz zdarzy sie przytyk to wywal ją i pogadaj z mezem ze nie zyczysz sobie jej wizyt. niech mąci gdzie indziej oj nie dziwie sie tez bym nie chciała jej dopuscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa umie zrobic piekiełko matce.... i te rady lipiec +30 w cieniu wychodze z dzieckiem na spacer w body bez rekawków a ta czy nie zmarznie to ja glupia wracam sie i zakladam długi rekaw ...dziecko wraca czerwone jak burak bo mu gorąca..pot po d***e cieknie ,potowki i tp....kąpiel dziecka "zakładaj czapeczkę i do rożka niech się zagrzeje " .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:42 No dokładnie TO SAMO mam. Wiesz jaka ona babcia na pokaz do tego drugiego wnuka? oj szok. A tak naprawdę nie umie się nawet nim zająć i dobrze, ja swojej nie będę dawać dziecka. Moja tesciowa musi byc na piedestale ze ona pierwsza babcia. a zadna z niej baba, maci tylko 10:43 tak było. tak zarzuciła synowej. Bo synowa miała poród sn i nikt nie mógł się spodziewać że trzeba będzie użyć tzw. vacum i wyciagac dziecko nieco siłą. to nie była wina synowej to lekarz zadecydował o sn. dziecko jest zdrowe i od początku było, ale stara ma psychoze bo ona brała cc na zyczenie przed 30toma laty i uwaza ze jak ktos rodzi sn to debil i uśmierca dziecko. Nienawidzę tej baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zgnoiła tamtą synową że ona leżała na kanapie i płakała. Wiem bo mi mówiła. Musiała jej matka zjechać i pomagać jej przy dziecku bo ona się dołowała i płakała zmęczona po porodzie po tym co usłyszała od tesciowej, bardzo to przeżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 10:30 mnie też tesciowa nie znosi:) Także nie dopowiadajcie sobie. Wesela co prawda nie krytykowała, bo ja go nawet nie chciała, ale traktowała mnie jak powietrze. Nazwała mnie nawet dziwką:D Także zadowolona z wyboru syna nigdy nie była:) ale co mi do tego? to jej problem nie mój. Wnuka natomiast kocha i nie wyobrażam sobie żeby pozbawiac moje dziecko kontaktów z babcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co, głupie baby, wchodziłyscie w rodzine, ktorej az tak nienawidzicie? Oczu brakowało? Dodam,ze bardzo czesto dzieci dziedzicza cechy po dziadkach , wiec pewnie bedziecie miec w domu mini tesciową:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz paradoks.... jak cie tak nazwala .... niewiem moze jak same będziemy miały synowe to coś na ten temat powiemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:50 dziwką??? Na piertole....i ty temu czemuś dziecko zostawiasz? Jak można w ogóle chcieć zostawiaĆ dziecko babie, która jego matki nie szanuje i wyzywa? No u mnie tak nie będzie ale Wy róbcie co chcecie... moja teściowa bardzo chciała mnie zgnoić i wykurzyć. U niej powodem było to że to jest osoba pokroju "żadna nie jest dobra dla mojego synka" no i do tego jeszcze dochodził fakt, że ona jest rozwódką i szuka męskiego ramienia i bidulka mojego męża sobie obrała jako towarzysza życia a tu d999upa. Syn się zakochał a stara dostała takiego wściku, że cała rodzina jej się w głowę pukała. Potem sukcesywnie i konsekwentnie mnie niszczyła psychicznie, a przestała dopiero jak się o mojej ciązy dowiedziała. Teraz są zaproszenia na kawki, wpraszanko się, prezenciki.... chybabym musiała być pierwszą naiwniarą i idiotką by uwierzyć w szczerość jej intencji. Cel jest jeden: położyć łapę na wnuku tak jak na tamtym położyła. Ale mnie trochę odróznia pare cech od tamtej synowej. M.in. to że nie jestem mimozą zależną od matki i teściowej i moje dziecko jest MOJE a nie czyjeś. I ja je będę wychowywać a nie babunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wiem....bo moj syn jest wypisz wymaluj jak teśc którego nie znoszę i co tu na to poradzić nic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:51 tu autorka. Ja nienawidzę tylko teściowej i nie lubię jednej szwagierki a tak to nic do nich nie mam. Więc nie osądzaj. Mnóstwo osób nie lubi synowych i tesciowych i czy to zonacza że mamy odpuścić faceta który nas kocha i który nam odpowiada, bo ma poyebaną matke? on sam mowi ze jego matka jest psychiczna tak że nie mądrz sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z całej rodziny męża nie lubię tylko dwóch osób. A na początku lubiłam, to one to zniszczyły z zwłaszcza teściowa która usilnie starała się zniechęcić mnie do związku z jej synem. Do dziś nie wiem dlaczego. Ale wiecie co? Pozostałe osoby w tej rodzinie są b. mądre, traktują mnie serdecznie, a kuzynka mojej teściowej przestała się odzywac do teściowej bo nie chciała brać udziału w obgadywaniu mnie. Widzicie? nie tylko ja uważam, że teściowa jest rozsadnikiem zła w tej rodzinie. Kiedyś bylismy super paczką, jezdzilismy ze szwagrami na wycieczki. tesciowa namąciła, postawiła między nami mur, do nas szła nadawać na tamtych, a do tamtych na nas. W efekcie nikt nikogo nie lubi, kazdy przed kazdym ma dystans. Myślę, że otrzyma ona "nagrodę" gdzie trzeba po śmierci. zniszczyła tę rodzinę. Ja to mówię świadomie: ona ją ZNISZCZYŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×