Skończyłam 16 lat.

Właśnie tydzień temu miałam urodziny.Jestem z chłopakiem już pół roku, bardzo go lubię.Jak całujemy się to czuję jego sztywniejącą męskość.Dlatego bardzo lubię siedzieć mu na kolanach.Sama też czuję, że robię się tam wilgotna i często po namiętnych pocałunkach muszę w domu zmienić majteczki. Kilka razy rozmawialiśmy o naszym pierwszym razie.Pierwszym dla każdego z nas. Chciałabym. W ten weekend jego rodzice jadą nad morze.Namawiali go , ale jak oni pojadą to będziemy mieli cały dom dla siebie.Nikt nam nie będzie przeszkadzał , bo on jest jedynakiem a nikt z bliskiej rodziny nie mieszka w pobliżu.Mielibyśmy dwa dni i dwie noce dla siebie. Chcemy tego oboje , może ja troszkę bardziej.On jest rok starszy , bardzo przystojny i odpowiedzialny, ma zabezpieczyć się. Czy poza normalną higieną mam jakoś przygotować się? Wiem, że może być trochę bólu ale potem na pewno będzie przyjemnie.Nie mogę się doczekać.Chce poznać coś innego niż tylko masturbacja paluszkami , macanie i całowanie. Chyba nie powinniśmy dłużej czekać ?

Zaczynałam przygodę z seksem mając niewiele więcej lat niż autorka , lecz obecnie , z perspektywy swoich 39 wiosen i posiadania 2 córek prawie w wieku autorki , powiem że raczej bym poczekała na mężczyznę , do którego bym powiedziała kocham a nie tylko lubię. Jesteś za młoda koza autorko , wypadki i wpadki chodzą po ludziach. Poprzestańcie lepiej na przytulaniu i całowaniu , łóżko odłóżcie na 2-3 lata. Jeszcze wiele może się zmienić. Np. spotkasz kogoś , pokochasz i będziesz skrępowana w powiedzeniu mu , że byłaś już z kimś w łóżku i że nie jesteś dziewicą. Przemyśl to .

Tu autorka - żadnej podpowiedzi czy wskazówki? Nie pamiętacie swojego pierwszego razu ? Czy to było tak dawno ? Chciałabym bardzo , trochę się boję. Nie wiem czy dobrze wypadnę , czy nam wszystko wypali. Rozterka. Oglądałam nawet film o dziewczynie , co pierwszy raz to robiła , ale on taki bardziej psychologiczny , seksu samego mało . Dziewczyna taka chyba w moim wieku , chłopak też , ale brzydki.

Jeżeli na pytanie, czy jesteś gotowa na ciążę, urodzenie i wychowanie dziecka odpowiesz - tak jestem, to śmiało, jestes gotowa na pierwszy raz. Inaczej to nie ma sensu. Co odpowiesz na to pytanie?

podpowiem ze jak bedziesz obciagac to zrob glebokie gardlo

A czemu nie porozmawiasz z mamą? O swoich obawach, antykoncepcji itd?

właśnie pogadaj z mamą o tym, może się dołączy do trójkąta ;) będzie jak w tych filmach porno - mama, córka i jej chłopak, uwielbiam

Jesteście zazdrośni albo przekorni , okres mam regularny , w piątek będzie akurat pierwszy dzień po okresie , w sobotę drugi. To bezpieczne dni.Poza tym będą prezerwatywy. Z mamą nie chce rozmawiać , mam z nią na pieńku odkąd nakryłam ją in flagranti z bratem taty , czyli moim stryjem. Tata zmarł 2 lata temu , mama jest wdową ale przecież stryj jest żonaty. Liczyłam z waszej strony raczej na rady jak się zachowywać , przygotować , by chłopak był zadowolony i żeby ten mój pierwszy raz też nie był dla mnie złym wspomnieniem. Czuję podniecenie na myśl o seksie ale też trochę się boję.

Tu nie ma instrukcji obsługi, niestety. Teraz będę krakać, ale jak to pierwszy raz to cudów sie nie spodziewaj: Ty: możesz prawie nic nie poczuć, albo będzie cię bardzo bolało, tak bardzo, że nie dojdzie do pełnego stosunku. Krwi może nie być wcale, albo średnio albo sporo. Orgazmu raczej się nie spodziewaj za pierwszym razem. Przy kolejnych kilku też nie. On: pewnie skończy po paru *****ch i tyle, będzie mu przyjemnie. To tyle ze spraw "technicznych" Prezerwatywa to słabe zabezpieczenie, raczej nadaje się do zabezpieczenia przed chorobami, ale niech tam lepsze to niż nic, powiedzmy że "jest" to antykoncepcja. Gra wstępna jest ważna, jak jesteś zbyt sucha - będzie bolało. O sprawach duchowych, uczuciowych nie napiszę, bo tylko wy wiecie jak jest między wami. Może to troling, ale może jakaś młoda skorzysta. W końcu nikt niczego od razu nie wiedział.

gość dziś X Sama to robilas a potepiasz autorke. Twoje corki juz pewnie nadziewaly sie na niejednego penisa i maja do tego prawo tak jak autorka.

Kogo ty oszukujesz, ze masz 16 lat? Siedzi stary cap na necie, wymyślił temat i sie brandzluje!

A nadziewajcie się, Co mnie to obchodzi

NO jakiś oblech to założył, pewnie gruby łysy i sapie :D :D :D Nie sap nie sap bo ci opadnie :D ;D :D

Tak zawsze to mezczyzni bo kobiety nie robia takich rzeczy

Dzięki za wczorajsze rady 22.38. Chyba sami jesteście tymi capami i trollujecie , to do pozostałych. Czytałam trochę i wiem , że za pierwszym razem może być różnie ,chciałabym aby było nam jak najprzyjemniej. Mamy na razie dwie noce dla siebie, mimo wszystko liczę , że poczuję jednak trochę przyjemności, np. tak jak przy masturbacji. O wilgoć się nie martwię , chyba nie zaginie , jeśli teraz czuję ją przy samych pocałunkach i pieszczotach.

22.38 i ja chętnie skorzystam, mam 14 lat :)

przecież to prowokacja jakiegoś pedofila. Ze też dajecie sie w to wciągnąć

Autorka : A co mam ci wysłać sweet fotkę spod prysznica ? Tylko zboczony pedofilisko może tak ciągle wypisywać , dla własnego ukrycia. Temat założyła dziewczyna , 16 lat. W poniedziałek złożę dokumenty do liceum. A spasione , zboczone osobniki niech sobie myślą co chcą. I swoim móżdżku i tak są przecież " najmądrzejsi ".

Idz obleśny cwelu.

Wygol cipkę , rozłóż nogi i jakoś pójdzie.

stary pedofil jak mordę strzelił

dokładnie

ja mam 12 lat i chętnie bym się dołączyła z moim 21 letnim chłopakiem oraz moim 50 letnim ojcem. lubimy się zabawiać w trójkę, a jak jeszcze będą dwie dziewice to już w ogóle KOSMOS SEKS ORGIA KURFA MAĆ WYJDZIESZ Z NOGAMI Z WATY I ROZJECHANĄ DOPĄ

Nie przejmuj się.Ja miałam tyle co ty a chłopak był 4 lata starszy. Wakacje , fajna atmosfera , przyjemne wspomnienia. Nie jestem z nim . Mam chłopaka , z którym jest mi dobrze , ale nie wiem jeszcze, czy to ten jedyny.

Won pedofilu na inne fora

jeszcze nie wiesz czy to ten jedyny, ale już mu popuściłaś szpary :O

Xziewczyna jak ma 15 lat to przestaje byc dzieckiem

jakie musisz miec kompleksy i jak bardzo cię z dzieciństwie skrzywdzono, że wypisujesz takie bzdety pedofilu pieprzony

To już dzisiaj mój wielki dzień.Mam oczywiście obawy , ale jestem zdecydowana.Rodzice chłopaka wyjeżdżają po obiedzie a wieczorem już będziemy razem. Zbyt wiele nie pomogliście mi , ale dziękuję za te kilka życzliwych głosów.Niedowiarkom też , za poświęcony czas.