Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jestem zla

Czy mam prawo byc zla?

Polecane posty

Gość taka jestem zla

Umowilismy się na wieczor na kolacje, miał przyjechać do mnie po pracy. Konczyl w miare pozno i miał dac znac. Napisalam po dziesiątej co slychac, on na to ze już prawie konczy ale nie wyjdzie wcześniej niż o jedenastej. Napisal mi wtedy ze chyba najpierw pojedzie do domu a później przyjedzie do mnie. Zrobilo mi się dziwnie bo od dwóch godzin czekałam z kolacja. Wiem ze faktycznie konczyl o tej porze, ale w miedzy czasie wyszlo ze umówili się z kumplami na wyjście na piwo. Dowiedzialam się przez czjysty przypadek i to nie od niego. Wiec to ze chciał pojechać do domu dalo mi do myslenia czy nie chce upiec dwóch pieczeni na jednym ogniu. Nie odpisałam mu od razu poczekałam az skończy, kiedy skonczyl napisał mi iż skoro nie odpisałam znaczy ze dziś się nie spotykamy i on jedzie do domu. Zadzwonil do mnie za piec minut już z domu, i powiedział ze wychodzi z kumplami na piwo. Nigdy mu zadnych problemów nie robiłam, ale boli mnie fakt ze tak postapil. Czy to jest normalne ze facet nie może normalnie zakomunikować ze okazało się ze kumpel ma urodziny i chyba wpadnie na piwo? Czuje się jak dodatek kiedy mu się nudzi to przyjedzie a jak ma cos ciekawszego to mnie oleje. Nie wiem może tylko ja to tak odbieram, czy mam prawo być zla na niego za te sytuacje? Było mu na reke ze nie odpisałam od razu, bo przyjal ze może nie chce się spotkać, przynajmniej tak mi powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak masz prawo być zła. Wypożycz mu to wszystko jaka jesteś zła na niego i rozbij talerz przy nim za złości. Wtedy on już się uspokoi i będziecie żyli razem długo i szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że masz prawo być zła, umówił się z Tobą, czekałaś na niego z obiadem a on wystawił Cię do wiatru. Masz chłopaka, który jest kretynem i nie szanuję Ciebie. Moj chłopak jest domatorem i nie wychodzi z kumplami na piwo, woli wolny czas spędzić ze mną. Każdy ma to co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio pytasz? Koles szukal wymowki zeby isc na piwo,bo to mu bardziej pasowalo,a ty i tak poczekasz. No chyba,ze trzymasz go na lancuchu albo akurat byl mecz :). Sama bym na kolacje wtedy nie poszla ha ha. Tyle ,ze bym powiedziala co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go jak taki d**ek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×