Czy są tu Panie chętne do znajomości?

Może są tu jakieś dojrzałe Panie które czuja sie samotne i chciałyby z kimś popisać, kogoś poznać? Mam 50 lat, jestem wysoki i postawny. W razie zainteresowania mogę podać maila.

A skad jestes?

Ze Śląska

Panie są chętne tylko sie wstydzą

E tam się wstydzą...pewnie zajęte młodszymi są ;) Nie ukrywam, że to się z wiekiem kobietom zmienia i traca zainteresowanie panami w swoim wieku bądź starszymi. No ewentualnie tylko ja tak mam :D

A Ty miętowa kawa?

Moze jestes zainteresowana 40 latkiem

A 50 latek nie może być?

Panie są chętne, ale zeby jeszcze mąż się nie dowiedział.

Ja mam ochotę na starszego do 40 i koniecznie musi być szarmancki, przystojny męski i zadbany :) Mam 19 lat.

Podaj namiary do siebie

Coś mi jednej cyfry nie wbiło Poprawiam : 119 lat Pisz.. staraszprycha@wp.pl

15,26 Myśle że dobrze trafiłaś, bo akurat tutaj jestem . ;)

skąd jesteście ? Jakie województwa ?

czasami centrum, czasami slask

Ja m pol wsch

Tak, są chętne i oczekują Pana w wieku 40 lat :) Warszawa, Łódź i okolice :))

Mozesz podac mail

borecka_marta@o2.pl

No i proszę chętne są; )

A wracając do głównego tematu, czy facet 50 l ma u kogoś szanse? Autor

Sama mam 48 lat,no..niedlugo tyle bede miala,ale wole mezczyzn.ok 40 . Panowie w zblizonym do mnie wieku nie ptezentuja sie ciekawie. Niestety..

A co to znaczy nie prezentuja się ciekawie?

Sa zwyczajnie zaniedbani,przewaznie z piwnym brzuchem.

A Ty w wieku 48 lat prezentujesz sie nienagannie? Może warto spojrzeć w lustro.

Patrze codziennie,spokojnie.Jestem szczupla i zadbana . Doskonale zdaje sobie sprawe ze swojego wieku,zlosliwosc jest niepotrzebna

To nie jest złośliwośc tylko reakcja na permanentne uogólnienia, które stosujesz.

Dobrze. Powinnam napisac. "Wiekszosc mezczyzn w zblizonym do mnie wieku". Przyznaje ,zdarzaja sie wyjatki.,ale rzadko. ..

Braklo jednego ważnego słowa "większość" i nie ma generalizowania. Kiedy miałam 26 lat spotkałam się z facetem 19 lat starszym. Był genialny pod każdym względem, ale jak mówiłam z wiekiem preferencje się zmieniają.

Wiek nie ma tu nic do rzeczy. To sprawa osobistej kultury szeroko pojętej. Znam facetów 30+ totalnie zaniedbanych, z brudnymi pazurami, uzębieniem w fatalnym stanie, przesiąknietymi moczem gaciami, a znam tez takich grubo po 50, którzy korzystaja z lustra, chodzą do dentysty i wiedzą po co ludzie wymyślili męskie kosmetyki. Takie same obserwacje mam niestety w stosunku do kobiet.