Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EwaEwa2

Mąż wiecznie czuje się odtrącony

Polecane posty

Gość goscgiscgosc
Czas się rozstać z mężem, odchowaliście syna, przestańcie utrzymywać te szopkę. On cię nie kocha od +- 15 lat, a ty... co tu dużo gadać. Czas na nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy bym nie powiedziała synowi a zdradzie męża,oj nieee,syn musi szanować ojca dla swojego własnego dobra,to było podłe powiedzieć synowi o tym,wredne podłe i małe ,właściwie jak to sobie przemyślałąm to jesteś głupią babą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym powiedziała dziecku o zdradzie męża, w końcu mąż zdradzając nie zdradza tylko mnie, ale też swoją rodzinę. Oddaje czas, pieniądze, czułość należną rodzinie jakiejś obcej lali- i dziecko ma prawo wiedzieć, że tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha zabawne. Pouczasz mnie że tu się dyskutuje, a sama swoją dyskusje zaczynasz od nazywania mnie głupolem tylko dlatego że mam inne zdanie niż Twoje. Rzeczywiście merytoryczne. Heh. Ok pośmiałem się chwilkę i wracam do pracy. Miłego czegośtam, co zazwyczaj tu robisz. Heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2
Nie jestem matką maminsynka, maminsynkiem był mój mąż. Między innymi dlatego nie układało się między nami, a mąż zamiast rozwiązać problemy zdradził mnie. Jestem świadomą kobietą, nasz syn to trzeźwo myślący licealista. Kobiety, które przeszły piekło ze swoimi teściowymi nie aspirują do ról toksycznych mamusiek dorosłych dzieci. No cóż, życie. I wygląda na to, że związek nie zawsze mimo dobrych chęci da się uratować. Zwłaszcza po zdradzie. Dziękuję za dobre, mądre słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 98% za relacje rodzinne odpowiadamy my kobiety. Nie ma tu równouprawnienia. Jeśli ktoś przekładając wysoki standard życia pozwala mężowi być gościem w domu, to niech się potem nie dziwi. Syn powinien mieć mocną więź z ojcem, bo to jest konieczne dla jego rozwoju. Nawet jeśli ten ojciec na jakimś polu zawiódł, zdradził to nie powód by grać synem. Mam dwóch synów i robię wszystko by ojciec miał czas, możliwości i siły spędzać z nimi jak nawiecej czasu, bo sama ich nie wychowam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nazwałam tak Ciebie heh tylko tych którzy atakują wrażliwych bo uznają ich z góry za słabych,a teraz żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2
Głupią babą powiadasz? Nie miałam wyjścia, mąż sam zadbał, by syn wiedział dlaczego mnie zostawia. To nie był jednorazowy skok w bok. A co uda się ukryć w rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupią babą autorko to jesteś nie dlatego, że syn się dowiedział o zdradzie ojca, tylko dlatego, żeś przyjęła takiego łachmaniarza z powrotem, woląc mieć jakiekolwiek portki w domu niż samodzielnie mierzyć się z życiem. I żyłaś w tym upokorzeniu kolejne 15 lat. Ale możesz jeszcze się wymiksować i zacząć żyć godnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty też bys powiedziała dziecku o zdradzie zdradzie rodziny boo masz w tym swój interesik a nie czyste dobro dziecka ,proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2
Nie gram synem, oddałabym wszystko, by mąż miał dobrą relację z synem. By się szanowali i kochali. I syn szanuje ojca. Ojciec jednak wciąż jest nienasycony. I tu jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty byś nie powiedziała dziecku o zdradzie bo masz SWÓJ interesik- ukrywanie faktu, że twój mąż cię poniżył i upokorzył najbardziej jak się da. Utrzymywanie na zewnątrz iluzji dobrej rodzinki, by czasem nikt za plecami cię nie obmawiał i nie wyśmiewał, że mężuś ci rogi przyprawił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostawia? to on Cię zostawił a potem wrócił po innej babie ,innych babach ? masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie kochanie ja mam narzeczonego i nie mam dzieci,zdrady nie wybaczam ,dzieciak by wiedział że się rozstaliśmy nie zdradzałabym dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2
Oj nie ma nic głupszego niż szukać tu wsparcia. Łachmaniarza.... Najpierw trzeba coś wiedzieć o człowieku jako takim, by udzielać rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy wiedzieć, że opuścił rodzinę, własne dziecko dla innej baby, nic więcej nie potrzeba by nazwać człowieka łachmaniarzem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ciągle ten wrednawy uśmieszek pisze,wez spływaj kretynko,a wiesz za co za wredny uśmieszek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nazywa bierna agresja, niby wybaczasz przyjmujesz męża z powrotem a duchu pielęgnujesz złość. To specjalność kobiet. Jestem przeciwniczką rozwodów. Ale jeśli kogoś nie stać na wybaczenie w imię trwałości rodziny, to powinien się rozwiesc, bo taka rodzina staje się toksyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretynka to miała nieprzyjemność cię urodzić, debilko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2
Zdradzona żona, która przyjmuje wiarołomnego męża jest moralnym zwyciezcą w małżeństwie. Jeśli oczywiście mąż to człowiek świadomy tego, co zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślałam ze sama synowi zdradziłąś i potępiłam Cię za to,co innego jak to samo wyszło niechcący w pewien sposób ,bo uważam że ojciec ma być wzorem,a jak nie potrafi to niech udaje ,żeby nie miał naśladowcy,według mnie to połączenie zdrajcy a teraz ofiary zaniedbanej wskazuje że Twój mąż ma problemy ze sobą ,niedowartościowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i widzisz suczko jakas prymitywna,właśnie o to mi chodziło kretynko,won :-) pokazałaś caaałą siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suczka cię wychowała i możesz mówić WON, ale tylko do niej :D zreszta tak wlasnie cie wolala na obiad do koryta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z gówniarami nie rozmawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przestań gadać do siebie, opóźniona w rozwoju wywłoko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2
Masz rację, albo się wybacza, albo rozstaje. Ale nie zawsze wszystko jest takie proste. Człowiek to skomplikowana istota. A my pobieraliśmy się z miłości. Mamy takie same pasje. Rozdzieliła nas wrogość naszych rodziców, brak akceptacji dla tego małżeństwa. Nie umieliśmy się temu sprzeciwstawić. Cena była koszmarna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś sprawiedliwie rozdzielać miłość,a najzdrowiej najpierw mąż potem syn,inaczej małżeństwo nie będzie szczęśliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2
Też tak uważam, ale jak mu pomóc? Zdradą chciał udowodnić, że skoro moja rodzina uważa, że nie jest właściwym człowiekiem dla mnie, to takim będzie. Zawiódł jako mąż. Zrozumiał, stanął też okoniem wobec swojej matki, ale wciąż ma deficyt poczucia wartości w naszej rodzinie. To nie jest głupi facet. Pewnych rzeczy nie potrafi jednak przeskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boo tylko w połowie uratowałaś,pozwoliłaś wrócic bez miłości to nie wyjdzie ,albo w tą albo w tą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
utop go w miłości,zrób to na próbę,nie masz nic do stracenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×