synowa nie chce mi oddac wnuka i wrocic do pracy, nastawiła syna przeciwko mnie

Autorko Nie chcą abyś pomagała w opiece nad wnukiem no to nie,nie wciskaj sie na siłę.Zaproponowałaś pomoc ,odrzucili .Ich życie ,ich rodzina a Tobie nic do tego.Swoje w życiu się napracowałaś a teraz na emeryturze wyluzuj,odpoczywaj ,ciesz się życiem jakie jest przed Tobą a młodym daj żyć po swojemu.Co Ciebie obchodzi że synowa nie wróciła do pracy?Czy przez to zmuszona jesteś ze swojej emerytury im pomagać finansowo?Uważam że nie więc daj młodym święty spokój. Jedna z moich synowych aktualnie nie pracuje,nie wróciła do pracy bo została z dzieckiem.Ja też jestem na emeryturze ale mi to nie przeszkadza że synowa nie pracuje.Gdyby chcieli mojej pomocy to by powiedzieli a skoro nic nie mówią to znaczy że nie chcą i z tego powodu mam rozpaczać?:)Skoro mój syn jest w stanie utrzymać swoja rodzinę to mnie nic do tego.Ja sie cieszę że dobrze wychowałam i pomogłam wykształcić syna a teraz są efekty. Autorko , przemyśl swoje zachowanie bo jak do tej pory uważam że popełniasz błędy żyjąc sprawami dorosłego syna.Zajmij się sobą i swoim życiem :). Pozdrawiam :) Teściowa synowych.

bo autorkę boli że synuś pakuje kasę w inną kobietę, a nie w mamusię. TU MA BÓL :) widać wyraźnie że chce, by synowa poszła do jakiejkolwiek pracy, anwet i za grosze. Czyli żeby synowej było źle albo tak samo jak synkowi ciężko. to jest cel, wynika z ZAWIŚCI