IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

wow Kinia extra wynik;)) 3mam kciuki za zarodeczki;))

Fizycznie wszystko jedt ok ale moja psycha dziś padła, płacz przy samej d...pie, zamiast się cieszyć z dobrego wyniku to ja mam dół :-/ Mam nadzieję że to wina wszystkich tych lekow. Pierwsza wersja była taka że komórki niszczymy ale jak się dowiedziałam że tyle ich jest, zmieniliśmy zdanie i mrozilmy te co pozostaną, mam nadzieję że to dobra decyzja. Kur... Znowu w aptece zostawiliśmy prawie 900 zł, znowu mam brać tony lekow i zastrzyki ale to związane z tą ala hiperka. Podobno nasienie super, jutro czekam na telefon i chyba w piątek transfer. Właśnie liczyłam nasze pieniądze mamy wszystko na styk, na piwo tylko nam zostanie. I jesteśmy bez grosza oszczędności...

Kinia gratuluję - super wynik! Trzymam kciuki za piękne zarodki. Dlaczego mimo hiperki lekarze chcą robić transfer i to tak szybko? Mam nadzieje, ze wszystko będzie po Twojej myśli. Nie przejmuj się kasą, my też w okresie starań byliśmy ciągle na styk, dopiero jak się udało to zaczęliśmy tez odkładać :)

Alex, zosia gratulacje dziewczyny! Niech maluchy zdrowo rosna :) Kinia bardzo dobry masz wynik. Oby sie teraz zaplodnily i ladnie dzielily. I nie placz kochana. Problem maja ci ktorzy pieniedzy maja duzo a pragna dziecka. Rzeczy materialne dzis sa a jutro moze ich nie byc. Na oszczedzanie jeszcze masz czas. Zycze ci abys mogla podejsc do transferu. Glowa do gory!

Kinia to jednak bedziesz miala teraz transfer po takimi poziomie estradiolu? ehh z ta kasa tak jest ..mysmy juz tyle kasy wydali:( z marnym skutkiem...teraz na te stymulacje mamy pozyczke:( a co za leki Ci teraz przepisali?

Zgadzam się z Buba..pieniądze dzis sa a jutro może ich nie być..Kinia nie myśl tym w ten sposób, pomyśl ze każda na tym forum przeszła ten etap, nie jedna sie zadłużyła. Dziewczyny skoro powiedzieli Kini ze ma nie porównywać w Internecie wyniku Estradiolu bo to "ich normy" , a ona nie czuje bólu jajników, na dodatek transfer ma być w tym cyklu to może żadna hiperka.. X Kinia dasz radę dziewczyno, pamiętam jak dołączyłaś na forum z mnóstwem pytan i mętlikiem w glowie ..a teraz jesteś już praktycznie na mecie :-)

Oby jakoś szła w parze z ta ilością. Co do transferu wszystko będę wiedziała jutro po telefonie, może być tak z tego co mówili, że przyjadę na transfer ale on się nie odbędzie jeśli estradiol nie spadnie. A leki mam takie ; Amotaks, estrofem, fraxiparine, dostinex, luteina, lutinus,encorton i te podstawowe femibion, inofem, vit d, żelazo Nawet jeśli dobrze się będę czuła to lepiej nie robić transferu???? Kurcze była że mną dziewczyna która miała tylko trzy komórki, mam nadzieję że jej się uda, trochę była załamana, mówiłam jej ze najważniejsza jest jakość nie ilość, ale pewnie też bym się martwila mając tylko 3 Nadziejko masz rację nie zapomnę swojego oburzenia odnośnie zarodków i całej niewiadomej wokół ivf. Dziś idę do pracy, kurcze trochę obolaly ten dół brzucha i takie nieprzyjemne skurcze gdzieś tam. Dziewczyny luteine podjezykowa mogę ją łykac, od razu mnie rwie jak mi się tak rozpuszcza, chyba że macie inne sposoby Dzwonili!!!!! Z 17 komorek 6 zaplodnili, zaplodnilo się 4 sztuki, 8 oocytow zamrozonych. Jutro 14.20 transfer prawdopodobnie. Chyba całkiem nieźle

Kinia ładny wynik, ja łykałam luteinę, dr mówiła, że mogę tym bardziej, że brałam 4x4. Powodzenia jutro.

Kiniaa kochana trzymam mocno kciuki!! X Malamii za Ciebie rowniez!!

Kinia super wynik naprawde!!!:** Powodzenia jutro na swieta bedziesz miala piekny prezent:):***

Kinia wynik elegancki :D przypomniało mi się jak do mnie dr.dzwonil z ta info a ja skakałam po łóżku ze szczęścia ..:-) z ta luteina to zapytaj lekarza, bo skoro jest pod język znaczy tak sie najlepiej wchłania..jesli masz łykać ti niech zastąpią ja duphastondm może ? Lub prolutexem w zastrzykach?

Kiniaa- przy I ivf mi też pobrali 17 komórek przy estradiolu ok 7tyś i transfer odwołali, ze względu na hiperke, jajniki były w opłakanym stanie, czekałam na transfer 3 m-ce, ale to indywidualna kwestia. Mam nadzieje że lekarze wiedza co robią. Pij dużo wody! Powodzenia, 4 zarodki to super wynik!

Kurcze zocha zglupialam, to mam się upierac by transfer odroczyli jak oni będą chcieli robić. Ja czuję się bardzo dobrze nic takiego mi nie jest, wiadomo troszkę brzuch jak po grochu ale ogólnie ok

Kinia my byliśmy na urlopie w Zakopanem teraz. Czytałam Twoje przeżycia i nawet odpisałam ale nie dodało mi wpisu. Gratuluje takiej ilości komóreczek. Rozumiem Cie bo stres jest. Nie upieraj sie przy przełożeniu transferu. Upieraj sie przy tym zeby sprawdzili Ci stan Twoich jajników i czy nie masz wody w brzuchu. Wiem ze malamii miała ściągana. Upewnij sie u lekarza, czy bezpieczne bedzie zrobienie transferu. Znam dziewczynę ktora właśnie w Novum straciła jajowod przez hiperke. Nie chce Cie dodatkowo straszyć, ale czasami lekarze idą zbyt taśmowo. Trzymam kciuki!

Aha i tak jak pisze nadzieja mi lekarz mówił ze nie moge połykać bo sie nie wchłania. Z czasem sie przyzwyczaiłam do tego smaku gipsu w buzi:)

A mi za to lekarz pozwolil polykac luteine:p

Julka a sprawdzenie stanu jajnikow to mają usg zrobić??? Czy jakoś inaczej, a ta woda w brzuchu to jak się sprawdza???

Kkiniaa, ładny wynik! Trzymam kciuki :) Ja miałam hiperkę i płyn w brzuchu. Brrr... Ale to pozytywny wynik bety nakręcał hiperkę ;) U mnie nie było objawów, dopiero po transferze się zaczęło.

Ja łykałam luteinę i ona się wchłania bo co 2 tygodnie miałam sprawdzane poziomy hormonów

No więc tak dziewczynki kochane, Weszliśmy na wizytę pytania odnośnie samopoczucia, usg. Jajniki powiększone i w jednym z nich jakiś tam płyn. Dr mówiła że ok 9000 estradiolu to już wynik duży a ja ze mam 13000 to jest bardzo ostrzegawczy znak. Powiedziała o wszystkich skutkach przestymulowania i o tym jak rosnąca beta to wszystko podkreca. Mówiła że niektóre panie się upieraja że transfer ma się odbyć i koniec wtedy podpisują taka ala odpowiedzialność że to na ich życzenie. Po tej rozmowie powiedziała że pójdziemy obejrzeć zarodki, jeśli będą dobre to mrozic wszystkie i odroczylic transfer, jeśli będą słabe to podać jeden, ale to tylko nasza decyzja. Po obejrzeniu zarodków podobno wszystkie bardzo dobre jeden już podzielony na 8, reszta też ok, podjęliśmy decyzję o odroczeniu transferu. Wkurza mnie to że czasem lekarze zostawiają nam podjęcie takiej decyzji chyba wolałabym usłyszeć " Pani X, ze względu na przestymulowanie transfer odwolujemy, bo nie będziemy ryzykować!!!! " Jakoś nie jestem zniesmaczona, czekaliśmy tyle to miesiąc nas nie zbawi a liczyłam się z tym że może tak być. Wydaje mi się że podjęliśmy słuszna decyzję.

Kinia wydaje mi się ze podjeliscie dobra decyzję, starania bardzo uczą cierpliwości i ona zostanie Wam wynagrodzona :)

Kiniaaa uważam ze podjelas najlepsza decyzje. Wszystko super, ale nie możesz ryzykować swojego zdrowia, w tym jajników i jajowodów. Bardzo sie cieszę ze zarodeczki tak pięknie sie dziela. To juz tylko krok do Waszego szczęścia. Potwierdzam tez słowa dziewczyn, nie liczy sie ilośc komórek bo przy moich 23 pobranych sie nie powiodło, następna procedura o polowe mniej i nasz synek jest z nami juz pół roku:) Ania tak mi smutno sie Ciebie czyta. Kiniaaa napisała juz wszystko, ja sie podpisuje. Musisz wierzyć w swojego siłacza. Ja rok temu trafiłam do szpitala z krwotokiem. Juz myślałam ze straciłam swojego Malucha. To były najgorsze i najwspanialsze chwile, gdy jednak w gabinecie okazało sie ze nadal bije serduszko... Malamiii dobrze ze po Twoim pesymistycznym wpisie przeczytałam od razu następny. Bo juz Cie chciałam przez kolano przelozyc. Ja takie same słowa usłyszałam od swojego lekarza. Powiedział ze bede na pewno w ciazy, nie wie kiedy, ale na pewno bede. No i miał racje. Pol roku pózniej byłam w ciazy.

Kiniaa- podjęliście dobra decyzje, podpisuje sie pod słowami dziewczyn, ivf uczy cierpliwości i pokory. Poznałam kiedyś dziewczynę, która miała wysoki estradiol a mimo to wzięła swoje dwa jedyne(!) zarodki i jak beta rosła to trafiła do szpitala z podejrzeniem hiperki, ryczała całe dnie ale nie dała sobie ściągnąć wody z brzucha, było to zagrożeniem dla niej jak i dla dzieci. Strach, łzy... Ja miałam takich lekarzy, którzy nawet nie dyskutowali ze mną, tylko sami podjeli decyzje że nie robia transferu takie były zasady w klinice.

Zocha jak tam u Was początki wspólnego życia przebiegają? Pamietam te pierwsze 2 tygodnie jako ogromne wewnętrzne szczescie.

Julia83- uczymy sie wszystkiego i poznajemy siebie nawzajem ;) Jest naprawde kochany, daje mamie wypocząć, dużo śpi i je, po tych kilku dniach mamy w miare unormowany dzień. Wczoraj była położna, nie miała zastrzeżeń, poza twardym brzuszkiem, bo jest bardzo łapczywy ;) po tygodniu wrócił już do swojej wagi urodzeniowej:) Dzis już jest lepiej, masaże brzuszka pomogły:) A Ty wróciłaś już z urlopu ?:) X Alexvan- - jak Wy dajecie sobie rade ?

Kkinia - naprawdę piękny wynik, tym bardziej jak się okazuje, że zarodki super jakości.. No i super decyzja o mrożeniu komórek i odroczeniu tansferu :) Teraz kciuki mocno zaciśnięte, aby się udało!!! Wierzę, że będę czytać niedługo o wysokiej becie :) x Ania1602, Malamii - smutno mi jak Was czytam dziewczyny, ale mimo wszystko nie tracę wiary, że Wam się uda!!! x Ania1602 - Kkinia już Ci wszystko napisała, ja tylko dodam, że dlaczego miałoby Ci się teraz nie udać!!! Nieustannie wspieram Cię swoimi pozytywnymi myślami.. x Malamii - super decyzja o zmianie lekarza. Nie ma co.. Macie opłacone jeszcze dwie procedury, trzeba próbować, bo później będziecie żałować. Nowy lekarz wniesie wiele świeżości, nadziei i zupełnie może innego spojrzenia na problem.. Miałam właśnie pytać czy oni zastosowali u Ciebie embryo glue, nacięcie otoczki, etc.??? Dobrze, że teraz zastosuja jonizacje, to poprawi jakość komórek, ale mimo wszystko upieralabym się na AH i embryo glue... Najlepiej 3w1. Dobrze też, że ruszysz z kopyta ze symulacją. Wyższe jednostki menopuru, często prowadza do lepszej morfologii komórek.. Tak mówił mi lekarz i tak też było w naszym przypadku! Głowa do góry, ja wierzę że będziesz w ciąży i nieustannie trzymam kciuki i często myślę o Tobie! Biedrona1979

Alexvandekol - wielkie gratulacje!!! :) Dużo zdrówka dla Was! Zocha - ja się powtórzę i tu ;) dla Was również :D x Kkinia - ja luteine lykalam przez 18 tyg.. Lekarz mi powiedział z kolei, że w ten sposób wolniej się wchłania, ale wchłania.. Jakby nagle spadł poziom progesteronu wtedy kategorycznie pod język ;) Biedrona1979

Biedrona 1979 czy dobrze pamietam ,że leczylas się w jednej z wrocławskich klinik? Mozesz napisać w której i U którego lekarza?? Stoję przed dyleInvimedInvicta czy Invictaz..z góry dziękuję za odpowiedź.

Gonia03 Biedronie powiodło sie w Invikcie. Wczesniej była bodajże w Invimedzie. Zocha fajnie ze wszystko sie tak dobrze układa. My juz po urlopie. M jeszcze w piątek musiał byc w pracy wiec wypad był tylko na kilka dni, ale warto było. Takiej wolności na stoku nigdy nie czułam. O tyle bardziej docenia sie teraz takie samotne chwile tylko ze sobą. Ale po kilku zjazdach juz byłam stęskniona do mojego Aniołka, który czekał z tata ;)

Agusia a jak tam u Ciebie?