Fatalna sytuacja którego powinnam wybrać? A może żadnego?

Facet 1: jestem z nim już kilka lat .Potrafi być opiekuńczy, mieć dla mnie wiele czasu, kochający itd. NIestety on często też krytykuje za wszystko , np. za to, że jak mam sesję na studicah to nie pozmywałam naczyń i z tego może mi zrobić aferę, jak ma zły humor potarfi być bardzo przykry... Facet 2: poznałam go jakiś czas temu, ale choć bardzo tego chciał to z nim się jeszcze nie przespałam bo nie zerwałam jeszcze z facetem 1 ,a nie chcę go zdradzać dopóki nie podejme jakiejs decyzji. Jego zalety sa taki, że nigdy mnie nie krytykuje jak facet powyżej, jest zawsze miły, mówi więcej ciepłych słów np. ,że tęskni itd, ale... Czasem okazuje mi dużo zainteresowania, a czasem potrafi nie odzywać się np. 3 dni. Oczywiście jak ja do niego sie odezwę to przeważnie on na to odpowie, ale bywa, ze jest jakby zdystansowany bo mniej się odzywa...Jednak mimo, ze ma dla mnie mniej czasu niż facet 1 to lepiej mnie traktuje Któremu dać szansę? Bo już sama nie wiem... Na tą chwilę facet 2 wie, że jestem z facetem 1 i dlatego też nie poszłam z facetem 2 jeszcze do łożka, ale spotykamy się i całowaliśmy się Co zrobić? A może szukać całkiem kogoś innego? Czy któremus dać szansę? Bo ta sytaucja jest dość męćząca skupianie się na 2 znajomościach bo np. oboje chca się spotkać w weekend i muszę wybrać z którym, przez co zaniedbuje znajomość z tym, ktoremu odmowiłam, wiec muszę się zdecydować

A i do faceta 1 czuję przywiązanie, jakąś przyjaźń bo jesteśmy juz dlugo razem, ale do seksu sie zmuszam bo juz mnie nie kreci w lozku....Poza tym mowi mi malo cieplych słow np. rzadko mowi, ze mnie kocha Facet 2 okazuje mi wiecej akceptacji, wspiera mnie i wierzy we mnie, zwykle jest miły, ale ciagle czuje sie przy nim niepewnie bo jak pisalam nie poswieca mi za wiele czasu, spotkania średnio poronuje raz na 1,5 tyg, ale też dzieci nas odleglosc 60 km

Na tą chwilę facet 2 wie, że jestem z facetem 1 i dlatego też nie poszłam z facetem 2 jeszcze do łożka xx niemiecka prezycja, fajnie

zadnego

Po prostu nie chcę zdradzać faceta 1 dopóki z nim jestem, choć emocjonalnie czy przez pocałunek może go i juz zdradziłam, ale gdyby nie to, ze jeszcze z nim jestem pewnie by już doszło do czegoś więcej z facetem 2. Facet 1 nie wie o facecie 2, ale facet 2 wie o facecie 1 Musze wybrać, a to dosc trudne... Nie wiem co robić, ale przeciez nie moge tego ciagnąć na dwa fronty No obojgu mi zalezy w jakis tam sposob

obciągnij obu

Żadnego. Drugi, po upływie czasu będzie taki jak ten pierwszy. Nie poświęca Ci dużo czasu, bo jesteś ZAJĘTA. Ma za Tobą biegać? Po co? Skoro Ty nie możesz się zdecydować.

Żadnego. Z pierwszym zerwij, a drugiego olej. Żaden nie jest cb wart. Znajdź sobie jakiegoś innego, PORZĄDNEGO faceta, który będzie dla ciebie dobry i będzie cię szanował.

a tego drugiego gdzie poznałaś i ile masz lat