Temat (nie tylko) z okazji Dnia Ojca...

Czy to prawda, że każda kobieta chce (w dorosłym życiu) mieć partnera na wzór swojego ojca? Dlaczego tak się dzieje? Co kieruje takim wyborem: charakter, czy wygląd? A może-jego ogólna postawa życiowa? Co, w takim razie, z kobietami, które nigdy nie poznały swoich ojców (z różnych względów)?

Myślę, że bardzo przesadziłaś pisząc, że każda dorosła kobieta chce mieć męża podobnego do ojca. Tylko kobiety, które były przez ojców traktowane dobrze, bardzo dobrze lub jak księżniczki będą szukały partnera, który przypominałby im ojca. Te zaś, które miały ojca niezbyt dobrego, wręcz przeciwnie.

20:48, właśnie, mnie też dziwi słowo "każda", ale właśnie tak słyszałam, i to niejednokrotnie, że "każda" marzy o takim partnerze. Osobiście się z tym nie zgadzam, bo ludzie, w tym i ojcowie, są różni. Dlatego postanowiłam zapytać o to, bo to, że KAŻDA kobieta chce podobnego, na przykład, męża, wydało mi się mało wiarygodne. Owszem, mogą to być jakieś pojedyncze cechy charakteru lub/i wyglądu, ale co, jeśli ojciec bił, pił i był złym człowiekiem? Przecież to samo się wyklucza. Choć mówi się, że kobiety wchodzą w takie związki, bo nie znają innego wzorca rodziny. I cierpią niewyobrażalnie. I podwójnie: bo za czasów dzieciństwa oraz już w dorosłym życiu. Takie błędne koło. Dziękuję za Twoją odpowiedź, 20:48. Pozdrawiam.