Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z dwulatkiem na Kube, co myslicie?

Polecane posty

Gość gość
od plastikowych butow w tym goracu dziecko moze dostac poparzen ,najlepsze beda crocsy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysle o butach dla mlodszego, starszy zawsze ma klapki do wody i jest ok, ale taki maluch moze sie przewracac w klapkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze takie buty do wody, nie wiem czy robia dla dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma 2 latek robic na kubie? Tam sie pali cygara. Ma aiedziec w tym dymie? W tych lokalach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, moze spedzac czas na plazy albo w morzu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanów się autorko jakie masz dziecko czy wychodzicie do restauracji z nim czy spacery są przyjemnością czy udręka czy przechodzi sławny bunt 2 latka czy jest zadowolonym pogodnym dzieckiem ja z moim bym w życiu nie pojechała jedzenie spanie spacery wszystko jest wieczna walka z piskami i wrzaskami wole sama pojechać z mężem a małego zostawić u babci na kilka dni ... Niektóre dzieci tez nie znoszą zmian tylko swoją rutynę drzemki w południe wszystko to was ogranicza na plazy tez mu zacznie się nudzić wiec to kwestia indywidualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, jak wyżej. Najlepiej ty znasz swoje dziecko. A ja znam ludzi, którzy żyją z dziećmi bardzo aktywnie, więc nie odradzałabym stanowczo takiego wyjazdu. Mój syn w wieku dwóch lat był kochanym dzieckiem - mógł podróżować wiele godzin samochodem, gdzie był tam spał, nie był płaczliwy ani absorbujący. Ale już córka niestety typ zupełnie inny- nie usiedzi 10 minut w foteliku i nawet jeżdżąc po miescie potrafi całą drogę wyć. Póki co nigdzie dalej się z nią nie wybieram. Sama musisz ocenić jaki masz"model". Najgorzej bałabym się lotu, że dziecko będzie się nudzić i marudzić, a uciec się nie da. Temperatur i warunków na miejscu - nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do butów, to ja z kolei polecam zaopatrzeć się w delikatne, cieniutkie skarpetki dla dzieciaka, bo nasz tak sobie obtarł od klapek nogi, że musieliśmy go pół urlopu na rękach nosić. No i zdecydowanie polecam wyjazdy zorganizowane, bo przy dziecku na organizację i robienie planu zwiedzania nie ma czasu, ani ochoty :) My zawsze jeździmy z Itaką, więc mogę polecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×