Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zacząć z wdowcem ?

Polecane posty

Gość gość

Poznałam wdowca ktory stracił zonę 1,5 roku temu prawie. Piszemy ze sobą ciegle , zaproponował mi raz spotkanie. Spotkaliśmy sie .. Nadal piszemy ale on nie wychodzi z inicjatywa spotkań. Co robic w takiej sytuacji ?! Bardzo mi sie podoba , mowil ze ja mu tez. Ale wszystko stoi w miejscu. Jak dotrzeć do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktos mógłby mi cos doradzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź sprawę W SWOJE RĘCE jeśli wiesz co mam na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz coś więcej. Ile macie lat i kiedy było to spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkanie było tydzien temu i on ma 34 lata a ja 33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh, to tylko tydzień przecież. Macie sie spotykać codziennie, czy co? Może dla niego to jest wystarczające narazie. Druga opcja jest taka ze jeszcze się nie pozbierał i nadal mysli o żonie i dlatego z tobą nic nie próbuje dalej. Albo sama coś zaproponuj albo urwij tę znajomosc jeżeli on nadal nic nie będzie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli dać mu więcej czasu ? Ale myślicie ze wypada mi proponować spotkania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu może jeszcze tydzień (maksymalnie) jak nie zaproponuje spotkania to go olej. Ps. A co to kobieta nie może zaprosić na randkę? Mamy przecież równouprawnienie ;) Ale w tym przypadku poczekaj na jego ruch, bo coś mi się wydaje że on chyba nie jest jeszcze do końca gotowy na związek. Tak jak mówię, daj mu trochę czasu (niedużo) i jak nic dalej nie zrobi, to daj sobie spokój z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze on pisze zemna ciagle , doradza mi , jest troskliwy , śluzy pomocą ! Tylko nic ze spotkaniami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce go olać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nikt sie tu nie wypowie więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktos wie co mam zrobić w takiej sytuacji ? Super nam sie rozmawia , myślicie ze cos moze z tego byc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd my to mamy wiedzieć? Przecież go nie znamy i nie wiemy jak on patrzy na wasza relację. Jak chcesz to po prostu go zaproś sama na randkę i przestań pie/przyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak mi odmówi ?czy dalej sie starać czy odpuścić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo jest wdowcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic na sile, gadaj sobie z nim i czekaj, po co ci facet który jeszcze jest w żałobie, nie spiesz sie, chcesz aby w łożku nazwał cię jej imieniem albowiem ogóle powiedział ze nie może. Spokojnie jego żona była młoda kobieta pewnie jej smierć była dla niego ciosem. Poczekaj ale tez sprawdź jakoś czy sobie nie wymyślił tej historii bo w internecie wielu jej walnietych opowiadaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to sprawdzone i nie wymyślił sobie tego , znamy sie ogólnie ale dopiero od jakiegoś czasu mamy ze sobą kontakt Moze faktycznie poczekam i moze powoli chce zacząć czegoś nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, weź wyluzuj. Jeśli znaliście się wcześniej i to żadna ściema, to po prostu pozwól rozwijać się tej znajomości w TYM kierunku. Co to jest tydzień. Facet pewno zarobiony, zakrętu nie może złapać, a ty już będziesz sobie dawać z nim spokój. weź się popukaj. To nie szkoła. To dojrzałe życie. Jak pisze i doradza to fajnie. zajmij się czymś, bo tak czekać na propozycję, to nie wypada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i znajomość rozwinęła sie troszkę bardziej , były przytulania, buziaki ale narazie ma duzo pracy i sie nie widzimy ..pisze ze mu sie podobam , ze według niego wszystko mam idealne ale skad mam wiedzieć czego on chce , i ta obrączka na palcu dalej .. Jak myśliwce czy jestem dla niego tylko przygoda czy moze chce cos wiecej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×