Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość margooooooot

O co tu w ogóle chodzi.

Polecane posty

Gość margooooooot

Sprawa wygląda tak. Mężczyzna i kobieta poznają się w pracy. On starszy, ona młodsza - różnica 15 lat (ona 26, on 41). On od roku stara się z nią wyjść na kawę - ona go ciągle spławia, bo domyśla się, że on może być z kimś w związku. Okazuje się że jest sam. Po roku jednak dla świętego spokoju ona zgadza się na jedno spotkanie. Jest fajnie. On nie odpuszcza, robi wszystko by chociaż na chwile ją zobaczyć. W pewnym momencie spotykają się (poza pracą) minimum raz w tyg. Czy to w ogóle ma sens ? Czy mężczyzna w tym wieku może być zakochany ? Czy liczy tylko na sex ? Stara się ponad rok, nie odpuszcza mimo, że nie raz ona mu odmówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że może mu zależeć, tylko zastanów się, czy nie jesteś kryzysem wieku średniego i czy chcesz się wiązać z mężczyzną, starszym o 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maegooooot
No właśnie. A po czym poznać kryzys ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to co On rodziny nie ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowy podstarzaly doopek ktory probuje sie dowartosciowac i odmlodzic kilkanascie lat mlodsza kobieta :O mam na takich alergie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×