Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak kobieta jest atrakcyjna, delikatna i inteligentna, to ma pod górkę z facetam

Polecane posty

Gość gość
trzeba być kompletnie niedojrzałym albo bardzo narcystycznym żeby myśleć, ze odrzucenie kogoś na wczesnym etapie znajomości bardzo skrzywdzi tę osobę. Czasem trzeba ludziom odmawiać, a to co próbujesz tu udowodnić to to, że delikatne osoby pozwalają sobie wejść na głowę żebym innym nie było przykro. To nie jest bycie delikatnym tylko brak asertywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie jest doskonały do cholery. Ludzie są bardziej skomplikowani niż nam się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
Aha, udowodnij cytatami w których próbowałam to udowodnić. I gdzie pisałam że delikatność musi się łączyć z brakiem asertywności, a wszyscy asertywni są niedelikatni. Udowodnij mi swoją inteligencję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Udowodnij swoją inteligencję"...no padłam. Jeżeli nie umiesz kogoś odrzucić to jesteś nieasertywna. Twierdzisz, że to przez delikatność więc mylisz bycie delikatnym z byciem nieasertywnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
A czemu zaraz o wielkiej krzywdzie? Odrzucenie jest przykre i nie rozstrząsalabym czy przykre 10/10 czy 3/10, bo to każdy inaczej czuje i zależy od ogromu czynników. Kolejny popis inteligencji dałeś/as tym argumentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 18:52: racja Przecież delikatna dziewczyna może powiedzieć np., że jest w kimś już zakochana. Nie przeczy to delikatności a daje jasny komunikat, podobny do: "Spływaj facet, nie jestem zainteresowana".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
Ok, mam problem z asertywnością, nie mowilam że nie. Ale to jest związane z obawą przed właśnie zranieniem kogoś. to nie są wykluczające się kwestie. Ale ...... jak to zmienia meritum tematu? Bo tego nie rozumiem. Czyli że nieasertywnym atrakcyjnym inteligentnym kobietom trudniej z facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
18:55 czyli komunikat o odrzuceniu :-) Może być czerwone światło albo zielone jeśli chodzi o takie sytuacje. Dziwię się że probujecie na siłę przekonywać że odmówienie to nie odrzucenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim kłamiesz. Obraziłaś w tym temacie dużo osób zarzucając im brak inteligencji bo się z tobą zwyczajnie nie zgadzają. To kompletnie przeczy twojej domniemanej delikatności. Przyktość możesz zrobić komuś odmawiając pójścia na zakupy, pożyczenia pieniędzy czy poczęstowania ciastkiem. Gdybyś naprawdę tak martwiła się o to czy komuś nie jest przykro to nie miałabyś czasu nawet na sen bo ciągle biegałabyś za innymi coś dla nich robiąc. Twoja "delikatność" jest jakaś dziwnie wybiórcza. Do tego nie szanujesz ludzi którym nie potrafisz odmówić i gdyby nie twoje "delikatność" chętnie nazwałabyś ich idiotami. Myślisz, że zwodzenie nie krzywdzi ludzi bardziej niż prosta odmowa wspólnej kawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moge sie wypowiedziec jako delikatna i inteligentna ale nie atrakcyjna.do takiej startuja tylko faceci ktorzy nie patrza na urode, wiec problem uposledzonych i bajerantow odpada, bo tacy nie beda nawet zainteresowani, ich mozg rejestruje tylko wyglad, a delikatnosc i inteligencja to produkty uboczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieasertywnym kobietom trudniej z facetami, nieważne czy są atrakcyjne, delikatne i inteligentne. Jak nie potrafisz byś szczera w stosunku do ludzi i do tego zawsze im przytakujesz (a przynajmniej na początku) to zawsze będziesz miała problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to inny rodzaj odrzucenia, bo człowiek widzi w nim jakieś usprawiedliwienie. Może odnieść odrzucenie do cech kobiety (wierna), a nie do swoich wad (głupek/brzydal), dzięki czemu łatwiej mu się z tym pogodzić. Poza tym, takie martwienie się innymi ludźmi, to już przesada. Jeżeli ktoś narusza twoje dobre samopoczucie, to cudze samopoczucie jest mniej istotne, bo nie jesteś jego matką/niańką i pozwól mu poradzić z tym sobie, bo normalnym człowiek jest w stanie to udźwignąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"twoja", nie "twoje" - literówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
"Jak nie potrafisz byś szczera w stosunku do ludzi" No i tu dajesz znowu popis, bo asertywność a szczerość nie zawsze jadą na jednym wózku. Szczerość to mój znak rozpoznawczy, tak by powiedziało większość moich bliskich. Ale jeśli ktoś jest szczery i delikatny, liczy się z czyimiś uczuciami, sprawa przestaje być czarno-biała. Brak asertywności jest podszyty właśnie lękiem przed zranieniem czyichś uczuć. Poza tym sama się gubisz, bo najpierw piszesz aby kłamać ze się ma faceta (ja nie potrafię kłamać - szczerość), a potem zarzucasz że nie umiem być szczera. To jest ta twoja inteligencja. Dziękuję za udział. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
Spokojnie, nie zwykłam oceniać poziomu ludzi na podstawie literówki:-) Tak jak wiele ludzi to czyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
19:01 i uwierz lub nie, ale to właśnie przez to tobie jest łatwiej znaleźć porządnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny temat z serii jestem bierna wiec bede stala i narzekala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
Inaczej: szczerość w takiej sytuacji to nie byłoby"wybacz ale nie jestem zainteresowana bo już mam kogoś" tylko np "wybacz ale nie jestem zainteresowana bo nie podobasz mi się i jesteś zbyt tępy dla mnie". Jeśli osoba jest szczera a jednocześnie delikatna, to w tym momencie jest w bardzo niekomfortowe dla siebie sytuacji. Skoro tego nie rozumiesz to widocznie problem cię nie dotyczy,ale z łaski swojej, nie oceniaj innych odgórnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
19:27 jeśli uważasz że kobieta która proponuje facetowi pierwsze spotkanie jest bierna, to dziękuję, nie pisz więcej w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba mówić wszystkiego, ale zwodząc ludzi jesteś z nimi nieszczera. Wystarczy powiedzieć "przepraszam, ale nie" albo "przepraszam, ale nie szukam teraz nikogo". Może trochę mu będzie przykro, ale mu przejdzie. Bardziej będzie bolało jak będziesz się z kimś takim umawiać jednocześnie myśląc o nim jako o idiocie i ewentualnie kopniesz w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
19:34 ale kto pisze o zwodzeniu?! Ciągle coś sobie wymyślasz. Zwodzenie jest umyślne i perfidne.Ja po prostu staję się milcząca i nie nakręcam z kolesiem rozmowy. Sytuacje trwają max pół godziny, a nie tygodniami. A ty zobacz, probujesz na siłę udowodnić ze mam jakieś złe cechy. Umniejszyć mi , osłabić przeciwnika . To jest słabe samo w sobie, w dyskusjach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I Twoim zdaniem taka niepewność i kuracja milczeniem nie robi przykrości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
No i po raz kolejny - to nie było meritum tematu. Meritum jest takie że kobietom o wymienionych cechach jest trudniej znaleźć odpowiedniego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
gość dziś I Twoim zdaniem taka niepewność i kuracja milczeniem nie robi przykrości? Wybacz - nie skomentuje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie, bo każdy argument który nie zgadza się z tym co sobie uzbdurałaś dowodzi braku inteligencji rozmówcy :) Szkoda, że to ty masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorynka
Nie uznalam tego wydumanego pytania i nietrafnego nazywania rzeczy (kuracja milczeniem? :-D) za argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarza się też postawa facetów "nie chodzi mi o urodę więc nie jestem zainteresowany". To już jest hit. Wtedy trzeba autentycznie przepraszać i żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×