Na ostro

Jak to jest w związkach na odległość... Czy nie widzenie się przez miesiąc lub dwa powoduje Panowie że iskry MUSZĄ lecieć już od drzwi... Jeżeli ta gwałtowność to wynik dobrej wiary OK A może to już znudzenie się tym romansowym pitu pitu i wychodzi prawdziwe JA

ja swoją mam raz na pół roku i jak przyjeżdża to szybka kąpiel i bzykanie od razu a czasem nawet nie czekam tylko od razu biorę od tyłu

Dzięki dziś mogę spytać o wiek - 30+ ? ...ale dlaczego od tyłu...chociaż podobno tyłek mam niezły... :P

no 30+ a co ? ostatnio ona się myła nogi dupsko na zewnątrz brodzika a ja ją od tyłu brałem , śmiesznie to wyglądało i niewygodnie

bo kobieta powinna sie nadstawiac, moze patrzec w obraz... ale to facet ma patrzec i dojsc np. w jej pupie. ona jest tylko narzedziem, przedmiotem, i tak lubi byc wyuzdanie potraktowana z moja dominacja. A ty nie?

A ja mam taką żonę dretwą, jak sam nie zacznę to seks raz na dwa miesiące. Zero inicjatywy. Podejrzewam, że sama sobie dogadza. Wczoraj zacząłem macanki a ona, że nie ma ochoty, więc wkurzony, bo chwilę prędzej prysznic brała i chyba sobie dowodziła, mówię to zrób mi loda i afera obraza na cały dzisiejszy dzień. 18lat po ślubie a ona obrazona o takie coś. Wiadomo, że z tego miał się zacząć seks. Egoista łóżkowy nie jestem, wręcz przeciwnie. Oczywiście sama jak już bzykanie to tylek do lizania od razu wypina!!!

30+ no nic... :) tylko tak pytałam - podobno w tym wieku :P lubi się tak... tak i tak A co do drętwej żony współczuję może jakiś króciutki celibat pomoże ;P dziś NIKT nie jest przedmiotem lub narzędziem

no lubi się w tym wieku po 30 ale mam starszą kobietę która mnie kiedyś wykończy w wyrku coś czuję...

Celibat próbowałem, to zostałem oskarżony, że się k...wie, afera do kwadratu była. Poza tym, tak jak pisałem, chyba sama sobie dogadza.

:P o mało nie poplułam laptopa herbatą Mój On mówi to bardzo często :P mam nadzieję że to nie Ty

co mówi

małżonku drętwej żony :P napiszę coś czego nigdy nie powiem żadnej koleżance i przyjaciółce - jeżeli się jest z facetem to samotne macanki absolutnie nie satysfakcjonują wystarczy że dotknie On... ( a w perspektywie znowu czekanie na przyjazd )

że go wykończę :P

Ja mowie jedynie mojej, że mnie psychicznie wykończy:-)