Czy związki na odleglosc kończą się powodzeniem w praktyce?

??? i co?

czy są takie przypadki notowane?

zalezy ile chcesz tkwic w zwiazku na odleglosc.jesli tymczasowo z zamiarem przeprowadzki (max 2 lata powiedzmy) to to jak najbardziej ale tak na stale to nie ma sensu.a niektore malzenstwa ktore znam chca tak sobie zorganizowac zycie bo ktores dostalo oferte niezlej kasy za granica i beda sie widywac na skajpie, a raz w roku w realu.ale kasa najwazniejsza

a przypadek znam, swoj.tylko ze radze sie pospieszyc a nie ciagnac przez 10 lat bo to moze nawet na psychike zle wplywac.no i lepiej nie wiazac sie z kims kogo sie byc moze nigdy nie zobaczy, np amerykancem z portalu spolecznosciowego

Ktoś musi się do kogoś w końcu przeprowadzić, jeśli nie ma konkretnych planów na przyszłość to raczej sensu nie ma. Nie da się stale być na odległość, każdy człowiek ma potrzebę zbliżenia, spotkania, seksu i czułości. Przez telefon czy Skype to raczej niemożliwe.

fakt, jeszcze czy w ogóle można wtedy mówić o "wspólnych" emocjach? Warunek konieczny: przekroczyć prób poznania minimalnego? dwa: to też dobry sposób na "test" znajomosci (plus)? ale partnerzy mogą sami nie widzieć czego chcą Z drugiej strony to trochę kuriozalne ze w XXI wieku są takie problemy jeszcze w Polsce? jak w XiX wieku (tzn. ze nie ma zadnej płynności rynku pracy i mieszkań = trzeba zmieniac uczucia)

właśnie