Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zalamana jego postępowaniem

Polecane posty

Gość gość

Moj facet mnie nie wspiera. Spotykam sie z tym kolejny raz z rzedu. Normalnie na codzień jestem z nim szczesliwa, niczego mi nie brakuje. Wymarzony facet. Nie potrafię przed nikim innym sie otworzyc tylko do niego mam zaufanie. On wie o tym. Jednak gdy mam gorszy okres brak mi wsparcia, troski,chocby zwyklego nie martw sie bedzie dobrze z jego ust. Jest jedynakiem, wychowywanym w surowym domu. Myslalam, ze moze nie umie okazywac empatii, wiec gdy on mial problem i juz otworzył sie przede mna, bo wczesniej nie umial, to ja mu okazywalam to cala soba. Cala dobe jestem wtedy do dyspozycji, wspieram toszcze sie itd. On wie, ze jestem bardzo wrazliwa i ze jesli mowie o jakims problemie to meczy mnie on jakis czas i jest to juz jakas kumulacja. Jedyne co wtedy slysze od niego to aha, ok nic nie poradzisz nie przezywaj. Powiedziałam raz ze brakuje mi tego, ze skoro zwracam sie to oczekuje a on potrafi sluchac mnie i np rozlaczyc sie ze zaraz zadzwoni i dzwoni np za 3 h. Pytalam tez czy nie powinnam mu mowic o klopotach, bo wiem ze sa ludzie ktorych problemy innych przytlaczaja. Powiedział ze mam zawsze mowic. Tylko czy to ma sens. Bo skoro spotykam sie z taka ignorancja to jeszcze gorzej sie doluje. Brak mi slow. Myslalabym o rozstaniu, ale to jest chyba jedyna jego wada i ciagle licze, ze minie mu z czasem, ze ta empatia i wspolczucie jednak sie pojawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak zawracasz mu doopę pierdołami w stylu że ci torebka do butów nie pasuje, to normalne że cię zlewa, co się dziwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tak, sama wyszukujesz se problemy, ja mam faceta 8 lat, miał bardzo ciężkie dzieciństwo dlatego ciężko mu mówić o uczuciach, nie zmuszam go, mówi że mnie kocha itd zresztą sama to wiem bo to widać:) ale jeśli facet ma taki charakter to nie ciągnij go za język, propo dzwonienia, to że facet mówi że oddzowni i oddzwania po 3 godz to raczej normalne, ja sie za takie pierdoły nie gniewam bo wiem że był pewnie w pracy albo poprostu zapmniał, wolałabyś mieć taką pierdołe która gada o uczuciach non stop że mu przykro bla bla bla?? skro to jego jedyna wada to może daj chłopakowi szanse, niektórzy tacy są, ja swojego kocham takiego jaki jest:) nawet jak czasem jest mrukiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi nie chodzi o rozmowy o uczuciach, ani ze nie dzwoni do mnie często. Mamy normalny kontakt, mowi mi ze mnie kocha i na takie wyznania czekalam ile trzeba. Chodzi o jego zachowanie w chwilach, gdy mam klopoty...Nie lece z kazda p*****la, dopiero jak mam jakis poważniejszy problem szukam u niego pocieszenia. Nie wymagam rozwiazania, chce oparcia. A on na to taki obojętny. Boli mnie, ze ja nieba bym mu przychylila, a on mimo, ze mowi ze chcialby dla mnie najlepszego zostawia mnie sama w chwilach zmartwienia, tak jakby odczekuje swoje i pozniej dzwoni albo pisze jakby nie było sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to tępe suki, facet idealny, ale jednak NIE, noż kùrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ogólnie rzecz biorąc facet jest w porządku to o rozstaniu z tego jednego powodu bym nie myślała bo ciężko jest znalezć dobrego faceta i nowo poznany może byc taki ze będzie słuchał o twoich problemach, będzie ci doradzał ale za to będzie miał wady jakich np. twój obecny facet nie ma i tak zawsze bedzie w twym życiu facet któremu coś będzie brakowało. Ideału nie znajdziesz jak już prawie każdy to wie. Jeśli go kochasz co jest istotne to pozostaje ci zaakceptować tą jego ułomność. Może kiedyś się w nim to zmieni a jeśli nie to musisz z kimś innym porozmawić o swoich troskach np. z przyjaciółką , rodziną czy pisac tu na kafeteri. Są różni faceci. Z jednymi pogadasz o wszysktim jak z kolezanką a inni takie problemy uznają za pierdoły nie warte uwagi. Jesli poza tym problemem nie widzisz u niego wad to trzymaj sie tego faceta.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie geja-przyjaciółkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×