Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PO CO zawyzono rozmiarowki w sklepach? czasem XS to worek za luzny

Polecane posty

Gość gość

ludzie, po co zawyzyli te rozmiarowki? teraz S jest jak dawniej M. w wielu mediach juz o tym pisza, cos w tym jest, ja tez tego doswiadczylam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może po to żeby kobiety chętniej robiły zakupy a biustonosze są znowu zaniżone, żeby kobieta myślał jaki to ma duzy biust:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby był popyt. Bo a) grubi się bardziej ciesza jak widzą niższy numerek b) babki po 40/50 cieszą się, że noszą taki rozmiar co w młodości ( a rozmiar po prostu z nimi rośnie :P) x I to jest potwierdzone http://www.eonline.com/eol_images/Entire_Site/2015718/rs_634x873-150818141916-634.vanity-sizing.cm.81715.jpg Tu w calach jest, ale jasno widać jak np. dawny rozmiar 12 odpowiada dzisiejszej 4 czy 6. x Stąd te magiczne rozmiary zerowe - wcale nie kościotrupie, tylko na bardzo drobne osoby (czesto niskie), które wypadły z aktualnej rozmiarówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niektóre firmy znowu rozmiarówkę zaniżają. Oglądałam ostatnio program "Przyjaciółki się odchudzają" i tam babka 90 kg kupiła dżinsy rozmiar 12. ja mam 177 cm i 68 kg spodnie mam od rozmiaru 36 do 44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A niektóre firmy znowu rozmiarówkę zaniżają. Oglądałam ostatnio program "Przyjaciółki się odchudzają" i tam babka 90 kg kupiła dżinsy rozmiar 12. " Zaniżony rozmiar oznacza, że ktoś kto nosi S kupi M (czyli rozmiar jest de facto niższy niż metka wskazuje). Więc ta babka raczej miała zawyżony - był wyższy niż wskazuje metka, bo 12cm to dla osoby 70cm w talii 97 w biodrach (+/-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle produktu mozna tera kupic w polsce trzeba sie speszyc bo za komuny tego nie bylo 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 7:50 - masz rację. Nigdy nie potrafię ogarnąć, kiedy rozmiar jest zaniżony a kiedy zawyżony. Poza tym bez sensu napisałam, bo tylko poparłam tezę autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coś w tym jest. W spodnie o rozmiarze M sprzed 10 lat się nie mieszczę. Obecna M-ka na mnie wisi, a ważę pare kg więcej, niż wtedy. Spódnice to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 8:18 Jak może ci się mylić zawyżony z zaniżonym przecież to na logikę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tam. Jednym się myli prawa z lewą, innym zaniżony z zawyżonym, jeszcze innym szwagier z zięciem. Normalka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam nastolatką, to głównie rozmiar jaki nosiłam była M, potem ni z tego ni z owego zaczęłam wchodzić w S a M były za duże, ostatnio też zauważam, że częściej pasuje na mnie XS a wcale chudsza nie jestem. Od czasów nastoletnich przybyło mi z 6 kg :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy jeszcze jaki sklep. Sieciówka taka jak reserved czy new yorker to maja faktycznie cos nie tak w rozmiarach bo jak wejdę do stradivariusa albo do bershka to mam duzo większy rozmiar niz w tych wcześniejszych sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A macie jeszcze sklepy gdzie nosicie "wiekszy" rozmiar? Jakies typowe sieciowy. Bo ja powoli wypadam z rozmiarowki. I tez wcale mnie nie ubywa :D 32 chyba coraz czesciej jest spotykane, ale mimo to mam problem nieraz by cos znalezc. Co ciekawe, przed zima mojemu zamawialam koszulki (decathlon). Teraz tez. Identyczny model, rozmiar, kazdy numerek sie zgadzal bo metli sprawdzal, ta sama strona w sklepie itd nowe sa o pol rozmiaru wieksze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A niektóre firmy znowu rozmiarówkę zaniżają. Oglądałam ostatnio program "Przyjaciółki się odchudzają" i tam babka 90 kg kupiła dżinsy rozmiar 12. ja mam 177 cm i 68 kg spodnie mam od rozmiaru 36 do 44 x Otyłość przybiera różne formy. Otyła osoba może mieć mały tyłek, a druga być szczupła w ramionach. Poza tym 12 to chyba rozmiar angielski i amerykański, czyli nasze 40, więc jeśli ta osoba miała całą nadwagę w górnej części ciała to się zmieściła, a i waga nie zawsze jest adekwatna do wyglądu. A to, że ty masz taki rozstał w rozmiarach, to chyba tylko świadczy o tym, że metki masz byle jakie, albo spodnie różnego fasonu, biodrówki zawsze trzeba kupić o większym rozmiarze. xx Autorko, a może firmy właśnie wracają do prawidłowych rozmiarówek? Przecież te rozmiarówki swego czasu były bardzo zaniżone. A teraz w miejsce zaniżonej na maksa eski masz xxs, czy xs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , a jak te biustonosze sa zawyzone niby? jako brafitterka chetnie sie dowiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Autorko, a może firmy właśnie wracają do prawidłowych rozmiarówek? Przecież te rozmiarówki swego czasu były bardzo zaniżone. A teraz w miejsce zaniżonej na maksa eski masz xxs, czy xs." A widzialas linki ktore tu wklejono? Poczytaj sobie, w usa juz dawno stwierdzono ze ludzie sa coraz grubsi a rozmiarowka zmieniana. Dane z lat 50 nawet sa wziete. To samo w europie sie dzieje. Kiedys to xxs to bylo zwykle S, i na tym polega zawyzenie rozmiarowki. Powinni X dodawac ale do L po prostu a nie przesuwac. To ze przesuwają i w zamian dodaja xxs to przejaw zawyzania wlasnie. Co potem,minus wprowadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy to tylko moja obserwacja ale ogolnie ubrania sa na kolumny. Ja jak pisalam powoli wypadam z rozmiarowki, ale nawet jak cos jest ok w talii to w cyckach za male. 1 sukienkę 32 z h&m na guziki to musze agrafka na piersiach spinac bo sie tak otwiera brzydko. W innej bluzce guzik sie rozpina... A mam serio maly biust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś wam się chyba pomyliło. W ciągu ostatnich dwóch dekad rozmiarówki się nie zmieniły. To styl i moda się zmieniły. Słyszałyście o czyms takim jak oversize? Owszem, dzisiejszy t-shirt w rozmiarze M jest większy niż ten sprzed 15 lat. Bo kiedyś ten t-shirt był obcisły, a teraz jest szeroki. Taka moda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pomyliło i nie pomyliło kupiłam ostatnio spodenki w rozmiarze S. Zdziwiłam się, bo wiszą na mnie, choć ważę 60 kg. Na początku ucieszyłam się, bo sądziłam, że to efekt odchudzania, ale potem uznałam, że z rozmiarówkami jest coś nie tak. Co do staników to rozmiary bez zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde myslisz, ze wiekszosc z nas nie odróżnia jak cos oversizowe od zwyklego topu bez ramiaczek? Przeciez ta moda juz byla, zadna nowosc. Tak samo spodnie rurki tez sa oversizowe? sportowe staniki tez? Sukienki koktajlowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze kupowałam spodnie M czasem od wielkiego dzwonu S, a ostatnio kupiłam spodenki XS i to tak ledwo ledwo bo są trochę luźne w pasie. Nie schudłam, od lat waże tyle samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dlatego ja kupuje BiuBiu, Urkye i Bravissimo, a biust mam tez niewielki. Oni szyja na kobiety a nie na kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×