Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona  i nieszczesliwa

Toksyczny związek a nowo poznany facet przez internet

Polecane posty

Gość zagubiona  i nieszczesliwa

Witam. Potrzebuje pomocy a właściwie porady. Od ponad 3 lat jestem w toksycznym związku. Mam zniszczoną psychikę, nie wiem co już jest normalne a co nie jest, a najgorsze nie potrafię odejść. Zaznaczę na wstępie, że należę do dosyć atrakcyjnych kobiet i nie miałabym problemu raczej z poznaniem kogoś nowego ale...mój facet jest agresywny. Wiele razy próbowałam odejść to kończylo się szantażami typu:zniszcze Ci reputacje, zniszcze twoje życie itp.ponadto wiele razy przyjeżdżał nachodził mnie, potrafił mi wyrwać torebkę i z nią uciekać abym tylko nie mogła wrócić do domu i często dochodziło między nami do szarpaniny. Mam pewne obawy co do odejścia od niego, wydaje mi się że coś czuje do niego bo szantażuje mnie emocjalnie tym jaki jest dobry i że nigdy nie spotkam kogoś kto mnie tak kocha(miłość w jego wydaniu to szereg zakazów wyjścia nawet do koleżanki nie mówiąc o znajomych, kontrola na każdym kroku,brak samodzielności w podejmowaniu decyzji, wyzwiska w stosunku co do mnie, ciągłe awantury itd. itd. itd...)Prawda jest taka że boje się odejść bardzo...jest nieobliczalny i agresywny. Jednak pewnego dnia po ostrej kłótni trafiłam na czat i co się okazało poznałam bardzo fajnego mężczyznę. On nie ukrywa zainteresowania mną i chciałby się bardzo ze mną spotkać. Ale nie wiem co mam zrobić... z jednej strony boje się odejść od tego wariata a z drugiej strony boje się spotkać z kimś kogo widziałam tylko przez kamerkę internetową poza tym mieszkamy od siebie bardzo daleko. Nie potrafię się wyrwać z tej chorej sytuacji... a nowo poznany facet kręci mnie coraz bardziej, jednakże obawiam się rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Najbardziej obawiam się,że ten związek okazałby się totalną porażką - facet jest bardzo atrakcyjny i mam takie przekonanie że znalazłby panienkę na boku... On wie w jakiej jestem sytuacji a co najgorsze wyczuwam presję czasu z jego strony choć nie mowi o tym otwarcie to wszelkie sygnały na to wskazują , że powinnam zakończyć mój związek. Rozumiem go że nie będzie chciał marnować czasu na kogoś kto nie potrafi ogarnąć swojego życia i dlatego mam dylemat...Bardzo obawiam się tego, że facet może mieć kilka takich dziewczyn a ja jestem jedną z nich po prostu..Nie wiem którą drogą powinnam pójść, nie mogę z nikim o tym porozmawiać...ehh..po prostu chciałabym być znowu szczęśliwa.. Proszę was doradźcie coś co wy zrobilbyscie na moim miejscu.. Może jest ktoś kto miał już doczynienia z toksycznym związkiem czy też z mężczyzną poznanym przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moge Ci powiedzieć cokolwiek tylko czy jestes tu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Tak jestem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz napisac na maila? starterka181@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Ok. Już wysłałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjmtddam
znajdz mniej atrakcyjnego odwaźnego i dobrego,niech pomoże wyrwać się z tego...atrakcyjny może tobą pomiatać albo potraktować cie jak zabawkę która za jakis czas wymieni a tobie juz całkiem psycha siądzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
No cóż mój aktualny facet... jest mniej atrakcyjny i rzekomo dobry dla innych osób. Tylko mało kto wie, jakim jest potworem dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj :) zacznę od tego ze absolutnie nie powinnaś dłużej ciągnąć tego związku z tym agresywnym facetem..i tu narazie pomine temat tego nowego, ale dla swojego własnego dobra. Skoro on tak odwala od 3 lat, ze się szarpie z Tobą, zakazuje Ci czegoś itp czyli szantażuje emocjonalnie i jest niezdrowo zazdrosny to napewno Cię nie kocha...a to co nazywa uczuciem do Ciebie jest uzależnieniem emocjonalnym.. hmm co bym zrobiła na Twoim miejscu? jeśli ma jak Ci zniszczyć to życie i reputację, to znaczy wie o Tobie coś takiego o czym inni nie wiedzą albo ma coś na Ciebie jakieś haki to zanim on to powie zrób to przed nim poprostu otwarcie rozmawiaj z ludźmi i mów im ze Twój facet Cię szantażuje i ma zamiar Ci popsuć reputację, tak by wssystko co on powie o Tobie nie było dla nikogo wiarygodne, albo obrzydź mu siebie..by sam odszedl..naciskaj na ślub, mów o dzieciach, dużej ilości dzieci i pampersach, kupkach, itd poprostu go zanudź sobą tak porządnie by miał Cię dość i się odwalił, albo możesz też mu powiedzieć ze jak on coś na Ciebie na wymyśla to Ty też tak zrobisz na niego..możesz też założyć kamery jak Cię szarpie i zgłosić to, albo właśnie jak Cię szantażuje...i na,policję z tym iść...szantaż jest karalny. On nie ma prawa Cię tak traktowac. Im szybciej od niego odejdziesz tym lepiej bo marnujesz czasu. On się nigdy nie zmieni skoro Wasza relacja weszła na taki etap. Teraz odnośnie faceta z neta...sama w podobny sposób bo przez internet poznalam już 3 facetów w swoim życiu i wszystkie były udane związki, nie okazali się być swirami...ale ja mam jakieś wyczucie do ludzi chyba naprawdę :D jeden okazał się być tylko kobieciarzem i na trzecim spotkaniu się skończyło..przede wszystkim...facet do tej pory może i mógł mieć dużo lasek ale..miej ze sobą jedną zasadę..jeśli już się spotkacie nie idź z nim za szybko do łóżka..im dłużej wytrzymasz tym lepiej dla Ciebie bo będziesz widziec czy zależy mu na Tobie czy seksie bo jeśli zależy mu na Tobie to nie będzie na ten seks naciskać a tym samym nie będąc łatwa zyskasz w jego oczach i będziesz bardziej atrakcyjna no i będziesz miala pewność co do Niego większą bo się lepiej poznacie zanim się przywiążecie do siebie emocjonalnie tym seksem..jeśli nie wypytuje Cię o seks w rozmowach, i nie wchodzi na te tematy zbytnio tylko takie przyziemne bardziej np jak Ci minął dzień, czym się zajmujesz, co lubisz, czego nie lubisz itp i opowiada o sobie to znaczy ze może wydawać się być interesujący natomiast jeśli nawija o bliskości, seksie, naciska bys mu wysyłała jakieś roty w bieliznach, nie pyta o Twoje życie, nie wykazuje większego zainteresowania tym co mu opowiadasz to szkoda nim sobie nawet głowy zawracać i szukać innego..a z tamtym palantem koniecznie zerwij. Pozdrawiam i życzę mimo wszystko powodzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćoczyzielone
nie ma reguły jak widzisz,nie kazdy brzydszy jest wartosciowy i moze na odwrót,natomiast niestety faceci przystojni których ja poznałam zazwyczaj mieli poprzewracane w głowach i często nie byli wierni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Eh...obrzydzenie życia staram się cały czas tylko w inny sposób. Niestety sytuacja odwrotna on chce ślub, dzieci dom itp.Nie mamy podobnych charakterów, nawet wspolnych znajomych ani żadnych pasji... To jest straszne. Niestety on mimo wszystko siłą chce ze mną być. A ja nie mogę odejść.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz odejść... tylko nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Mogę i tyle razy próbowałam że to mnie przerosło już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on chce ślubu dzieci itd dlatego bo ty tego nie chcesz...on sobie wytworzył to pragnienie i dąży do realizacji go na siłę..dlatego ze ślub byłby dla niego wg jego myślenia czymś co by Cię zatrzymało przy nim na zawsze i by miał Cię na własność poprostu dlatego na to naciska a Ty masz mu to wszystko obrzydzic nie myj się, nie gól specjalnie tak rob, żryj czosnek by Cię nie chciał całować poprostu się nim nie przejmuj tylko obrzydz mu perspektywe przyszłości z Tobą tak by mu się odechcialo mieć Cię na własność i także rób to co on robi, kontroluj go, tak by się zaczął już ,,dusić" w tym związku, by dostal to co chce czyli Twoje mega zainteresowanie ale tak go nim przesyć żeby miał dosyć i mu się znudzilo, by mu się przejadlo w sensie uzależnienie ma to do siebie ze brakuje tego co daje ten stan zadowolenia dla noego stan zadowolenia jest wtedy gdy ty nie będziesz mieć swojego życia poza nim a on będzie całym twoim światem heh więc mu poprostu pokaz tą miłość tak by się nią nasycil z początku będzie go to jarało ze się nim mega interesujesz ze go kontrolujesz bo on to uzna jako ze go w końcu pokochalas naprawdę ale gdy tak go będziesz męczyć tą miłościa jemu to się przeje poprostu i będzie mieć dość, będzie szukać czegoś nowego bo mu się znudzisz już i o to chodzi..by miał Cię dość a zauważylas ze jak je się czegoś za dużo nawet czegoś co się bardzo lubi to człowiek w końcu się tego zaczyna brzydzic ? tak samo w przypadku uzależnienia związanego z zakochaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Bardzo dziękuje za radę. Tak ja jestem oschła i zimna pod względem uczuć i emocji. Totalne przeciwieństwo jego. Tylko się boje że on w pewnym momencie stwierdzi że jeśli go tak kocham , to znaczy że jest to związek idealny i nie odejdzie.... Ale spróbuj****ardzo dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekaj i to migiem ! Póki nie jest za późno... pozwól sobie być szczęśliwą u boku innego.Bądź silna.Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tu sie nie ma nad czym zastanawiac tylko tego chama i bydlaka z ktorym jestes czas najwyzszy kopnac porzadnie,uwolnosz sie od niego to odzyjesz, w razie przykrosci z jego strony mozesz zglosic sprawe na policje, a nowa znajomosc kontynuuj, mozesz obserwowac swojego nowego przyjaciela, jaki bedzie , jal sie bedzie zachowywal i zobaczysz jak sprawy sie potocza, Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wyszlo szydlo z worka jaka jestes kobieta, flirtujesz z mezczyznami przez internet, poswiecilem ci duzo swojego serca i czasu, a ty po prostu zabawilas sie mna, i ciagle wciskalas mi kit jak bardzo mnie kochasz, caly czas bylem dla ciebie kolem ratunkowym, ktore jak nie bedzie potrzebne to wyrzucisz, przez 2 lata nie obejrzalem sie za zadna dziewczyna zeby byc fair wobec ciebie, bo ciagle mialem nadzieje ze faktyczne moze cos z tego byc, ale jak widac sie mocno przeliczylem, masz mnie za frajera ktory bedzie wiernie czekal pod drzwiami. Wystarczajaco duzo czasu to juz trwa, nie bylo dnia abym o tobie nie myslal, gdy codziennie sie budzilem pierwsze co robilem to myslalem o tobie, jestea taka sama jak ten twoj super partner, mam cie dosc, rzygac mi sie juz tym wszystkim chce, i najgorsze jest to ze zawsze podle milczalas i zabawilas sie moimi uczuciami, przeciez jestes taka piekna, jak nie ten to nastepny, w zasadzie dobrze sie stalo, bo pochodzimy z dwoch swiatow, jestes ksiezniczka z wyzszych sfer a ja biedakiem, i tak bym poszedl w odatawke, dlatego lepiej ze to sie teraz zakonczylo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ani jeden ani drugi. Teraz jesteś z psycholem, powinnaś odejść i odpocząć. Dac sobie spokój z facetami, na razie, póki nie dojdziesz do siebie. Co masz do zaoferowania nowemu facetowi, taka poraniona psychicznie? Czy umiesz żyć samą, bez mężczyzn? Powinnaś uciec po angielsku i schronić się u rodziny.Nawet wyjechać za granicę. Ja tak zrobiłam,uciekając przed psycholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka z wyzszych sfer
18:29 gdybys miał jaja i nie oszukiwał ,określił się jak męzczyzna a nie robił głupich podchodów to już dawno byłabym Twoja a na kasie mi nie zależy wiec to ze jesteś biedny mam gdzies,bardziej sobie cenie odwage uczciwość i szczerosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Nie wiem co to za komentarz do pana z godz.18:29. Ale nie ma tu nic do rzeczy... Tak wyjazd za granice to jest świetna opcja, tylko niestety ja nie mam dokąd uciec.. Muszę się zmierzyć z tym wszystkim twarzą w twarz choć tak bardzo marzę o ucieczce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd się biorą takie laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 19:58 Nigdy nie bedziesz moja, chore jest na kogos czekac x lat, oklamywal? Ciekawe kiedy? Moze w koncu sie okreslisz jako kobieta, po co ta zabawa ??? Mam dosc, albo sie z kims jest, albo nie jest. Ty sie powinnas okreslic. Z reszta, i tak by z tego nic nie bylo, bo nie jestem w twoim typie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie bedzie, bo juz sie zajelas szukaniem nowego. To powodzenia zycze, osobiscie nic do ciebie nie mam, ale nie znioslbym jakby ktos mnie ciagle oklamywal, bo przecie to weszlo ci w nawyk. Mam naszieje juz cie wiecej nie spotkac na swojej drodze zycia. Zreazta jakby miedzy nami do czegos doszlo, to zawsze by mial w glowie twojego partnera, a nie da sie niczego zbudowac na takiej podstawie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz o toksycznym zwiazku,ale zapominasz ze to co miedzy nami bylo lub to czego raczej nie bylo tez jest toksyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez sobie cenie odwage, szczerosc i uczciqosc. Odwaga- jakbys byla odwazna juz dawno bys odeszla, Szczerosc- nigdy nie jestes szczera, bo potrafisz tylko klamac, uczciwosc- zajelas sie szukaniem nowego faceta i znalazlas oraz chcesz sie z nim umowic, jednoczesnie bawiac sie mna, zal mi naprawde, jesli zaczynasz od kogos wymagac to pamietaj zebys te wymagania sama spelnila, dopiero mozna potem mowic czego sie od kogos oszukuje. Smutno ze nie mozna porozmawiac na twarza w twarz, ale przeciez zawszw udajesz ze mnie nie widzisz i masz gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.02 do kogo piszesz? do autorki ? Na tym forum jakaś schizofrenia panuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno, w zyciu sa momenty lepsze i gorsze, przynajmniej sie dowiedzialem jaka kobieta jestes, bo w razie problemow zaczela bys sie spotykac z facetami, ktorzy cie kreca, taka jestes odwazna, ale do rzeczy, ktorych nie powinnas zrobic, bo mnie zdradzialas a zdrady nigdy sie nie wybacza, to juz moj ostatni wpis, walczylem, codziennie, na swoj sposob, chcialem ci pomoc, bylem na pielgrzymce, bo cie kochalem, ale to nic dla ciebie nie znaczy, zajmij sie facetami ktorzy cie kreca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Tak sie zastanawiam czy to tylko wylanie swojej frustracji przez jakiegoś zranionego mężczyznę czy to tylko zwykłe majaczenie? A nawet jeśli piszesz do mnie to miej na uwadze to, że nie obchodzi mnie Twoje zdanie, twoje zranione serce bo każdy przypadek jest indywidualny i każdy należy rozpatrywać inaczej, nie ma dwóch takich samych osób tak też nie ma dwóch takich samych sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×