Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona  i nieszczesliwa

Toksyczny związek a nowo poznany facet przez internet

Polecane posty

Gość gość
Autorko, wyjazd, po cichu to jest opcja do zrealizowania, ale potrzebujesz pomocy rodziny. Zresztą potrzebujesz pomocy tak czy siak, bo sama sobie z nim nie dasz rady. Ja tez to kiefdys slyszalam- beze mnie będziesz nikim, tez to parcie na dziecko i ślub. Odwolalam slub na 2 tygodnie przed ceremonią. O nowym facecie na razie zapomnij, to zbędna kompfaceci, zajmij się sobą i swoją ucieczką. Schowaj biżuterię, lub wy nie do kogoś zaprzyjaźnionego, tak samo piebpniądze- jeśli masz jedno i drugie. Już wynies z domu dokumenty osobiste, Twoje umowy, nawet dowod osobisty, prawo jazdy. Skontaktuj się z rodziną i popros o pomoc.Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka sama jest toksyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
A po czym stwierdzasz u mnie toksyczność? Po tym że się pogubiłam, że straciłam obraz rzeczywistości bo nie zrozumie tego nikt kto nie miał relacji toksycznej choćby nawet z rodzicami. A ja mam toksyczną "więź" z rodzicami i partnerem i nie mam nikogo kto mi pomoże. Musze sobie sama radzić z tym problem i z tym że nie potrafię widzieć już rzeczywistości jaką ona jest..mam wypaczony obraz siebie a także całego świata. We mnie nie ma nic toksycznego, to tylko zaburzony obraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna osoba nie tkwilaby w toksyczne relacji a ty cóż, nie dość że tkwisz to jeszcze ja poglebiasz z tym internetowym gachem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Nie życzę nikomu trafić w sidła czlowieka manipulanta i co najlepsze z czasem sie okazuje czlowieka niesamowicie toksycznego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się uzalasz nad sobą ale już Cię swierzbi między nogami kolejnego szukać? Oblesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Nie wiem co to za czasy przyszły, że każdy ocenia wszystko w kategoriach seksu! Istnieje coś takiego jeszcze, jak szukanie w kimś wsparcia,przyjaźni itp.... I nie nie szukam nikogo bo mam parcie... co za podejście... Autorze ostatniego komentarza, to co napisałeś/napisałaś świadczy tylko i wyłącznie o kategorii Twojego myślenia i bardzo współczuje tak płytkiego podejścia do relacji damsko-męskich. Pozdrawia toksyczna i "niezaspokojona" autorka tej dyskusji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogo chcesz oszukać, prawda jest taka że jesteś w związku a kręcisz z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest pewnie to twoje głębokie podejście :-D niezła patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Nie nazwałabym tego kręceniem a poznaniem kogoś nowego interesującego ponadto nie pcham się nikomu do łóżka więc o zdradzie nie ma mowy.. Czy będąc w związku to już nowych ludzi nie można poznać?! widocznie nie.. Rada tylko taka dla kobiet które myślą że ich facet jest święty i nieskazitelny - drogie panie wszystko jest do czasu ;) Każdy facet w pewnym momencie nie wytrzymuje ciśnienia a wy o tym możecie sie nawet nigdy nie dowiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćflotmvmbm
wszystko sprowadzacie do jednego wrzucając do jednego worka kobiete ktora sie pogubila i zauroczyla kims innym z d******* ktore dają d**y na prawo i lewo komu popadnie,wyywacie od szmat kogos kto moze byc wartosciowym człowiekiem...żal mi was bo nie wpadniecie na to ze mozna w drugim człowieku szukać czegos innego niz tylko zwierzęcego seksu ale tak mysla ludzie prymitywni,jesli jest miłosc i więz w związku wiadomo ze nie bedzie sie tego szukało na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
gośćflotmvmbm - bardzo dobrze powiedziane. Co to za czasy przyszły, że każdy myśli tylko o seksie... Już nawet nie wolno poznać mężczyzny bo i tak wszyscy wiedzą że chodzi Ci tylko o seks. Piszą tu różni ludzie nie znając mnie a za pewne jak to w praktyce bywa rzucają obelgami w moją stronę aczkolwiek widocznie sami mają takie podejście, bo przecież nic się z niczego nie bierze... Jeśli są tu panie które lubią się zabawić z nowo poznanym facetem to proszę bardzo ale ocenianie kogoś kto wyraźnie pisze, że ma ciężką sytuację bo w związku jest brak poszanowania, brak jakichkolwiek więzi i terror ze strony partnera to każdy normalny czlowiek by się domyślił, że tego mi brakuje a nie seksu! JESZCZE ISTNIEJE COS TAKIEGO JAK WARTOSCI A TAKZE UCZUCIA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdź od faceta nikomu nic nie mówiąc,on myśli że jesteś jego własnością mój były mąż myślał też że jestem jego własnością i tu się mylił ..nikomu nic nie mowilam po prostu podeszłam i dziś mam spokój,wyjedź gdzieś i wyłącz tel żeby cię nie znalazł po logowaniu tel.PrzemyslPrzemysl wszystko czy warto z kimś takim być a wierz mi będzie gorzej Marzena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
gość 14:24 Dziękuj***ardzo. Właśnie na takich opiniach mi zależy, najgorzej jest się zmusić i znaleźć siłę na walkę z takim czlowiekiem zeby odejsc...Tak on uważa że jestem jego własnością... jak mu powiedziałam, że tak nie jest to wręcz zaczał sie ze mna kłócić że jestem jego wlasnoscia i naleze tylko do niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim - odejdź dla siebie, nie dla kogoś. Nie powinnaś tak robić, że z toksycznego związku przejdziesz w inny związek. Postaraj się odejść od tego "partnera", nie wahaj się pójść nawet na policję. Jak przyjdą do niego mundurowi, to pewnie mu się zmieni trochę widzenie i się może trochę przestraszy. A jeśli nie - postaraj się o to, żeby dostał zakaz zbliżania się. Porozmawiaj z kimś bliskim (rodzina, przyjaciele), przedstaw sytuację, poproś o pomoc. Możesz też udać się do jakiejś instytucji pomagającej kobietom. Z tym nowym oczywiście możesz kontynuować znajomość, ale nie angażuj się w nią. Pobądź trochę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
A nie łatwiej według was odejść do kogoś kto pomoże w sensie do mężczyzny który będzie przyjacielem i oparciem dla mnie w trudnych chwilach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - a SKĄD WIESZ, że ten facet z netu będzie dla Ciebie oparciem? Ci z netu to często są "zlotousty" a jak przyjdzie do konkretów, to "biorą nogi za pas"! Poza tym NIE ZAPOMINAJ, ŻE JESTES MĘŻATKĄ, a to dla Twojego "faceta z netu" będzie problem, bo może sobie znaleźć wolną kobietę- bez "byłego" i może jeszcze dzieci ( jeśli je masz! ). Nie znasz dobrze tego "netowego faceta" więc nie stawiaj od razu na niego i nie wyobrażaj sobie Bóg wie co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez faceta jesteś nikim :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czy bierzesz pod uwagę poradę psychologa? W Twoim przypadku dobrze by Ci to zrobiło. Wiem co mówie, bo kiedyś bylam w toksycznej relacji. Uwierz , nie będzie łatwo, ale warto zacząc od siebie. Moim zdaniem nastepny partner to nie jest dobry pomysł. Zadbaj w tej chwili o siebie, poczytaj fachową literaturę na ten temat ... szukaj i działaj. Jest tu na kafe temat o psychicznym molestowaniu przez partnera - jest tego duzo, ale warto poczytać. Tak prawde mówiąc moje leczenie zaczęło sie wlasnie od tego miejsca :-) Powodzenia, :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psycholog to dobry pomysl, mozesz pojsc anonimowo potrzebujesz wsparcia, musisz mowic co sie dzieje i planowac odejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Nie nie jestem mężatką, nie mam dzieci i raczej ich nie planuje przez to jakie ja miałam "dzieciństwo". Ciężko jest być samemu, kiedy z rodziną nie ma się kontaktu sami nie chcą go utrzymywać a nie mam na kogo liczyć. Nie mam znajomych ani przyjaciół i to wszystko się stało przez mojego faceta. Tak działa toksyczny związek, że odcina kontakty ze wszelkimi znajomymi przyjaciółmi.. Może rzeczywiście czas na terapie. Ponadto problemem jest to że mam osobowość DDA... co pogłębia problem odejścia z toksycznego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i nieszczesliwa
Bardzo dziękuje za nakierowanie na ten link to jest to wszystko co dzieje się u mnie... każde słowo się zgadza niestety ;/ ehh.. szkoda że dopiero teraz zaczynam dostrzegać w jakim świecie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie życia pod jednym dachem z facetem który by był wobec mnie wulgarny, by mnie szarpał, obrażał i tym podobne historie. Jak z kimś takim można iść do łóżka?. Do takiej osoby czułabym odrazę i wstręt. Miałabym mu sprawiać w łożku przyjemność w zamian za takie traktowanie?, nie wyobrażam sobie tego. Też pochodzę z patologicznej rodziny gdzie był alkohol, rodzice się bili i awanturowali ale te przeżycia spowodowały że jak ognia unikam tego typu osób w swoim życiu. Miałam kilku partnerów ale nikt nigdy mi nie ubliżył, nie uderzył. Kazdy z nich mnie szanował i starł sie być miły i opiekuńczy. Nie pozwoliłabym sobie na takie traktowanie !!!!!! Taki facet na starcie byłby skasowany raz na zawsze. Taki facet nawet startu by u mnie nie miał. Autorko nigdy nie pozwól sobie na takie chamskie traktowanie. Taki facet nie zasługuje zupełnie na nic. Niech sobie kupi sztuczna lale na alegro i się wyżywa na niej. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moonlightj
To jest wlasnie powod dlaczego wiekszosc kobiet jest nieszczesliwa w zyciu. Pakujesz sie bezmyslnie z jednego zwiazku w drugi, a potem jest placz. Dlaczego szukasz pocieszenia po jednym facecie w ramionach innego? Krzywdzisz tym i jego i siebie rownoczesnie. Po takim toksycznym zwiazku musisz miec pare miesiecy, aby odzyskac rownowage psychiczna, powinnas isc do psychologa, pojechac gdzies daleko, pobyc w samotnosci lub z przyjaciolmi (jak wolisz) wyciszyc sie. W zwiazku chodzi o to, aby uszczesliwiac druga osobe i samemu byc szczesliwym, a co ty mozesz w tej chwili zaoferowac innemu facetowi? Moja rada to: zakoncz zwiazek z obecnym, toksycznym partnerem i zacznij leczyc swoja psychike zatruta przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nigdy nie jest za późno :-) życzę duzo siły i wytrwalości. Dziewczyny z pewnego bloga mówią : Uciekamy do przodu. Tez warto tam zajrzeć i poczytać. Wszystkiego dobrego :-) http://uciekamydoprzodu.blog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×