Gość Dorotazlublina Napisano Czerwiec 30, 2016 Hej ! Lubie z moim facetem sobie od czasu do czasu tak szczerze pogadac od serca - takie " co nas trapi,co nas boli". Po wczorajszej rozmowie nie wiem,gdzie sie mam podziac. Rozmowa byla spokojna i taka od serca i dowiedzialam sie,ze bardzo mnie kocha,jest ze mna bardzo szczesliwy i mysli czesto jak bedzie wygladac nasza przyszlosc tj. slub,dzieci itd. Jest tylko jedno ALE. Mianowicie nie pociagam go seksualnie tak jak poprzednie partnerki. Z nikim nie byl taki szczesliwy jak ze mna,ale nie podniecam go az tak bardzo i go to frustruje,ze mimo moich checi i hmmm nazwijmy to duzych umiejetnosci lozkowych nie sprawia mu seks az tajiej frajdy. Nie potrafil do konca mi wyjasnic jaka jest tego konkretna przyczyna. Fakt nie jestem modelka,ale zna mnie od lat i widzial co bral. Przez ostatni rok schudlam ponad 10 kg. Znamy sie od dziecinstwa,jestesmy ze soba rok i razem mieszkamy. Ostatnio podupadl na zdrowiu i bierze duzo lekow i sam nie wie,czy to tez ma na to jakis wplyw. Jestem zalamana. Czuje jakby cos we mnie peklo i nie wiem co mam.ze soba zrobic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach