waszym zdaniem w jakim mniej wiecej wieku kobiety w Polsce umieja zadbac o swoj

wyglad? czyli fajny makijaz, ubrania , fryzura. Bo tylko slysze, ze sie tandetnie ubieramy. I nie chodzi o wiek ciala, bo wiadomo ze 20stka zawsze wygra z 30stka i w ogole 30stki juz nikogo nie poderwa fajnego. Ale chodzi o umiejetnosc zadbania o siebie, elegancki wyglad.

Nie wiem i mam to w d***e.

20stka wygra z 30stka? Porownujesz wchodzace w zycie malolate z dojrzala, doswiadczona kobieta? Hahaha. W takim razie, dyskusja nawet się nie rozpoczęła, a już się kończy.

no tak, z punktu widzenia np faceta 25letniego to on zawsze wybierze 20stke. Bo ona zalozy zwykly tshirt i leginsy i wyglada super, a 30stka musi sie juz nastylizowac, umalowac. no i to juz jest czas kiedy uroda przygasa wiec taki facet moglby sie nacieszyc jej uroda ze 3 lata jeszcze tylko.

czemu 30stka sie musi nastylizowac? jak ma taka sama figure jak 10 lat temu to spokojnie wejdzie w te same ciuchy :D tyle, ze 30tka chodzi do pracy to nie moze wygladac jak obwieś z uczelni. nie pójdzie w koszulce w kratke do pracy. dzis granice wiekowe w modzie zostały zatarte, 30 jak i 60 moze nosic te same ciuchy, to jest tylko kwestia utrzymania szczuplej figury.

Hmmmm skonczylam 25 lat i faceci przestali sie mna interesowac Kota juz mam :)

na zbiorniku widzialam duzo apetycznych 30/+30

Dokładnie kobieta po 30stce jest jednocześnie pewna siebie, dojrzała i doświadczona, ale także bardziej wrażliwa na punkcie swojego wyglądu w związku z czym bardziej o siebie dba, seksownie się ubiera, podkreśla kobiecość. Nigdy żadna małolata 20 letnia nie będzie wyglądać tak seksownie w szpilkach jak kobieta 30 letnia.

buahahahahaha, no tez masz panna tematy do rozmyslań

12:19 Taaa? To dlaczego faceci przestali sie mna interesowac? Szpileczki to ja sobie moge nosic, buhaha, jak widac , ze buzia stara to juz nic sie nie da zrobic.

nie wiem niunia, ja dopiero po 30 zaczęłam mieć branie i to naprawdę dużo zainteresowanych sie znalazło. Do 30-tki pies z kulawa noga nie był zainteresowany Także i zdążyłam się wyszaleć w łóżku i męża znaleźć, a nie mogę powiedzieć ze jakoś bardzo wyładniałam ostatnimi czasy

do 30stki nikogo w lozku nie mialas a potem sie zlecieli?

sorry, ale jak bylam bardziej pewna siebie, smiala i doswiadczona seksualnie w wieku 22l niz teraz - 31. przeszlam regres po tym jak rozstalam sie kilka lat temu z dlugoletnim partnerem. ba, znam 30letnie niesmiale dziewice. tu nie ma reguły

Tak, dziewictwo straciłam w wieku 31 lat, a potem zupełnie nie wiadomo dlaczego zaczęłam mieć powodzenie- i to nie takie ze ktoś się chciał tylko przespać tyle go widzieli

O kurcze, to niezle. Ale szukalas przez internet czy sie pojawiali w pozainternetowym zyciu?

nigdy nie szukałam przez internet. Po prostu a to ktoś z pracy okazał sie zainteresowany, a to na wyjeździe wakacyjnym ktos sie zaczął kręcic. W pracy tez poznałam męża, kilka lat znaliśmy sie z widzenia i nawet nie rozmawialiśmy, a ż nagle na jakimś szkoleniu zaczelismy rozmawiać i zaiskrzyło

a propos 20stek, jak faceci pojada na jakis festiwal muzyczny nad morzem to tam sie dopiero napatrza na laski

30+. Kobieta jest wtedy w rozkwicie swojej kobiecosci. Osiągnęla pewną pozycję i ma naturalną pewność siebie, poczucie własnej wartości. Pomijam co nosi, ale JAK. Tego nie potrafi wyszpachlowana, ale niepewna 20 łatka. To przychodzi z wiekiem i samoswiadomoscią. O ile 30 łatka nie szaleje z źarciem (chudnie-ty je- chudnie-tyje), to ma spręźyste ciało, bez cellulitu, jak wiele nastolatek i 20 tek, bez tej trzęsącej się oponki na brzuchu i udach. Zna życie, nie da sobie wcisnąć głupot, bajery, bazuje już na doświadczeniu, toteż oczekuje czynów, konkretów. Nie chodzi tylko o wygląd, ale o podejście do życia, które przekłada się na wygląd, dbałość, swobodę i dyskretną klasę.

jak tak słucham Waszego pieprzenia, LEWACKIEGO pieprzenia, bo oceniacie JEDNOSTKĘ przez pryzmat GRUPY jak śmiecie to robić?:O jesteście tacy płytcy ja mam 27 lat i WCALE nie jestem dojrzała WCALE jestem DZIECKIEM, JESTEM NIEPEWNA SIEBIE i dobrze mi z tym:Dnie będę chodzić w szpilkach, w jednej proponowanej pracy był dress code to ją rzuciłam!!!!!!

Zna życie, nie da sobie wcisnąć głupot, bajery, bazuje już na doświadczeniu, toteż oczekuje czynów, konkretów. Nie chodzi tylko o wygląd, ale o podejście do życia, które przekłada się na wygląd, dbałość, swobodę i dyskretną klasę. x w ogóle tego u mnie nie ma, a mam 27 lat, 27 lat!!!!!:D

Napisałam o kobietach 30+, a nie o niedojrzalej, bo dopiero:) 27 letniej, agresywnej brokenside, która nie umie dostosować się do zwyczajów, panujących w danej pracy. Jak się jest egocentrykiem, to się nim jest mając nawet 70+. To kwestia charakteru . Jestem antylewakiem, więc...kula w płot. Jakież to dziecinne- rzucam pracę, bo muszę chodzić w szpilkach:) A np. muzyk filharmonik rzuci pracę, bo na koncert musi założyć frak, lub suknię wieczorową? Do pracy sprzątaczki można zakładać legginsy, wygodnie i bez przymusu...:)

Ladne rzeczy piszecie o sobie 30latki ale u mezczyzn i tak mlodsze maja wieksze powodzenie.

Do 23 lat nie mialam powodzenia. Potem roznie. Mam 32 i chlopaki zaczepiaja mnie z aut. A jestem ubrana normalnie w sukienke lub spodenki jak to w lecie. Jestem drobna blondynka. Zdarza sie ze ktos podejdzie chce sie poznac. Rownolatek badz starszym jestem mezatka od 4 lat. Jak jestescie niedzieciate to macie powodzenie. Taka prawda.

Jak tak pacze na nasze polki to tak koło 80 tki całkiem ładnie się ubeiraja

jak jestes mezatka od 4 lat to znaczy ze cie wyrwal jak mialas 20+ co udowadnia teze. a ci z aut jakbys im powiedziala swoj wiek t oby uciekli

Ale z was dzieciaki. Głupiusieńkie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, jesteście zbyt płytcy, żeby to ogarnąć? Niekazdy facet chce miec głupiutkie dziewczę tylko do walenia. Wielu chce miec z kim porozmawiać. Kobiety 30 czy 40 letnie maja zupelnie innych adoratorów, tych bardziej myślących, wyksztalconych, obytych. W dobrym towarzystwie pokazywanie sie z 20-latka jest obciachem i wyklucza faceta, bo kompromituje. On sobie przeleci 20tke , ale na stale wiąże sie z kobieta, z której jest dumny ( madra, piekna, wyksztalcona, obyta, zadbana, znajaca jezyki i savoir-vivre).

Zaznaczam, ze "dobre towarzystwo" to nie sa aktorzy, celebryci, itp.

nie no blagam was :P nie wiem kto tu pisze ale....jeśli facet będzie miał do wyboru ładna 20 i ładna 30 to jasne ze wybierze 20. Jest swieza,młoda nie zużyta. Nawet jakbyscie się osraly :D za przeproszeniem to rzeczywistości nie zmienicie. Widzę jak dziewczyny na ulicach wyglądają takie 20+ i kobiety 30+ i jest rróżnica. ktoś tu napisał ze do pracy ubiera się elegancko szpilki itd a nie jak obwies z uczelni :o Ty kobietom bylas kiedyś na uczelni?? Widzialas ile chodzi pięknych szczupłych zadbanych młodych lasek? Nie potraficie "starzec się" z godnacia...a w cudzysłowie starzec dlatego bo kobieta wtedy nie jest jeszcze stara ale z 20 nie wygra i koniec

up up

gość dziś jestem po 30, ale zgadzam się z komentarzem.kiedyś byłam zadbaną 20stką, teraz jestem zadbaną 30stką. lepiej z pewnością nie wyglądam. owszem, 30 latki mają większe doświadczenie życiowe, ale niestety wiąże się to często z wyrachowaniem, zwiększonym dystansem czy nawet pewnym zgorzknieniem. w wieku 20 lat potrafiłam przeczytać 2 książki tygodniowo, częściej chodziłam do kina, teatru. więc wybaczcie, ale nie każda 20sta jest głupia. z drugiej strony, wystarczy poczytać sobie tutaj wpisy dorosłych (dojrzałych ?) kobiet, matek dzieciom aby stwierdzić, że część jest niestety głupia jak but. a skoro już piszecie o facetach, to sorry, ale oni nie patrzą na to, czy dobrze dobrałyście dodatki i czy macie fryzurę zgodnie z najnowszymi trendami.