tak nagle przestał się odzywac

Jest mi strasznie przykro :( znamy się dosyć długo on zabiegał ja byłam niedostępna. w końcu się zlamalam..i teraz żałuje. Przestał odzywać się z dnia na dzień. Zagadalam po spotkaniu,później jeszcze raz. Zbywal mnie praca itd. Dzisiaj Napisalam ost raz. Dostalam opierdziel ze nie ma czasu na podpisywanie mi itd. To Napisalam ze nic na sile i się pozegnalam. Nic nie odp :( Żałuje ze wgl zagadywalam bo zrobilam z siebie idiotke:( W 5 dni zmienił się nie do poznania. A ja nie znam powodu :/ hmm pewnie jakąś inna na horyzoncie. To nie była jakąś znajomość na parę nocy,znalismy się juz kawałek czasu i takie cos ..:( pocieszcie mnie dziewczyny płakać mi się chce i nie czuje juz chęci do życia.:(

Faceci nie są zdolni do uczuć wyższych zrozumcie to kobitki szkoda czasu na płacz.

to tak bardzo boli :( Juz nigdy nie dam się nabrać.juz nigdy w 100% nie zaufam jakiemukolwiek facetowi. Umiał tak klamac...jak nikt. Jestem niesamowicie roCzarowana i chyba jeszcze do mnie to nie dochodzi ze cos się skończyło :( Proszę dziewczyny wypowiadajcie się. W grupie cierpi się razniej

up

Tez mialam takiego palanta. Zabiegał,łaZił i prosil o nr tel. kilka lat. Jak sie rozwinelo,przekonalam sie do niego to zniknal. Mial przyjechac do mnie,nie przyjechal,nie odpisal,nie odbieral tel. Czekalam z zastawionym stolem a on mnie wystawił. Tez żałuje ze dalam sie nabrac,i ze dalam ten moj nr.

Jak wrócę i nie dostanę tego czego chce może mi kompletnie odbić. Ale tak już kompletnie....

Bo popadasz ze skrajnośc w skrajność. Najpierw byłaś niedostępna,a potem jak zaczęło Ci zależeć mogłaś okazać trochę zainteresowania, ale z tego co piszesz to zaczęłaś się mu zwyczajnie narzucać. Bo jeśli napiszesz do faceta raz i on nie odpisze, albo nie zareaguje zbyt entuzjastycznie, to nie pisz drugi i trzeci raz do niego! Poczej wtedy na jego ruch. Po prostu zaczęłaś się nagle starac za bardzo, kiedy on nic od siebie nie dawał. Popadłaś z niedostepnosci w nastepną skrajność. A wg mnie to powinno być tak, że jeżeli facet okazuje zainteresowanie to trzeba go odwzajemnić w pewien sposób ale na pewno nie narzucać mu się jak Ty bo to odstrasza takie wypisywanie smsa za smsem

W każdym razie, wiele dziewczyn popełnia ten błąd, ze jak już się do faceta przekonają to świata za nim nie widzą i już on je ma " na tacy"- i nawet nie chodzi tu o seks, ale emocjonalnie przede wszystki, on juz czuje, że by w ogien za nim skoczyły. A to jest błąd, dobrze jest dawkować uczucia, faceci lubią ciepłe kobiety, ale takie ,które nie wariują za facetem kiedy on im np. nie odpisze na smsa, czy odmówi spotkanie... Poza tym polecam książkę "Dlaczego mężczyźni są z marsa a kobiety z wenus"- tam np. jest napisane, że mężczyźni czasem potrzebują się udać do swojej "jaskini" nawet jak kochają kobietę, potrzebują się od niej na chwilę oddalić, żeby później znów moć się zblizyć i dużym błędem jest ingerowanie w to na siłę

Jest tez grupa facetów, która podrywa dla do wartościowania się a nie zdobycia kobiety na dłużej, co najwyżej tylko ,,na raz". Gdy kobieta jest niedostępna to ich pociąga bo jest wyzwaniem a gdy juz ona się otworzy, okaże zainteresowanie (niekoniecznie się narzucając, ale nie badać juz niedostępna) to momentalnie im się nudzi, juz ich to nie jara bo przecież ,,zdobyta". Lepiej się poczuja ze są tacy za...ci ze ona juz poleciała na niego, mogą się pochwalić kumplom ze ja ,,urobili", po prostu ego im wzrośnie i ...szukaja kolejnej zdobyczy. Normalny facet ze zdrowym poczuciem wlasnej wartosci, któremu zależy na znajomości z kobieta ucieszy się, gdy ona odwzajemni zainteresowanie, tez pokaze ze jej zależy, ale nienachalnie, po prostu da z siebie tyle co on.