Pytanie do pań chodzących półnago po mieście

Chodzi mi o bardzo krótkie spodenki odsłaniające uda, jaki to ma cel drogie panie??? http://s1.kozaczek.pl/2014/08/01/selenagomez-06.jpg

Jestem kobietą (starszą niz te "dziewczyny w spodenkach") i odpowiem Ci tak: też rażą mnie te półnagie dziewczyny paradujące po ulicach w strojach "jak na plażę" i wstyd dla nich, że FACET ZWRACA IM NA TO UAWAGĘ. Niestety- takie czasy i co można zrobić?

przewiewniej tak jest - uwielbiam, jak czuję TAM wiatr... poza tym to działa na facetów - uwielbiam ten napalony wzrok...

fajnie wyglądają te spodenki więc noszę, nic w tym specjalnego nie ma

SUCZYSKA KTÓRE CHCĄ RŻNIĘCIA SIĘ TAK NOSZĄ

tak robią niedowartościowane i spragnione jakiegoś fiuta ,to przecież oczywiste,spójrzmy na twarze,piękne nie są

oj prawiczki prawiczki...

nie jestem prawiczkiem suczkooo :-)

Kuźwa, ile jeszcze tematów na ten temat? Może coś wyjasnię: po 1sze mam 34 lata i takich gaci publicznie nie noszę. Ale śmieszą mnie komentarze typu: takie laski chcą atencji, chcą rżnięcia. Otóż nie. One uważają, że są po prostu modne. Niestety, takie czasy. 100 lat temu nie do pomyślenia byłoby założenie mini. Czy kobiety pokazujące nogi w mini też chcą rżnięcia?

najprawdopodobniej też :-)

tak też,ja mini zakładam TYLKO na randkę i jak napalona jestem i zabujana ,w innym przypadku nie ma opcji na taki strój

Ja nie chcę rżnięcia, ale lubię jak faceci się ślinią na mój widok,kręci mnie to, że nigdy nie zrealizują swoich fantazji ze mną i tylko się gapią. Gdyby któryś np. złapał mnie za tyłek, to dostanie w ryj. Najlepiej z kopa.

bo właśnie jesteś niedowartościowana i tak się dowartościowywujesz ,dodatkowo jesteś p*****lnięta i prymitywna suczaaa :-)

Mam 25 lat i nigdy bym nie włożyła takich gaci. Lubie szorty, szczególnie w te upały , ale zakrywają mi cały tyłek. Podejrzewam, ze te laski podążają za "moda" i tez im gorąco ;)

gość dziś bo właśnie jesteś niedowartościowana i tak się dowartościowywujesz ,dodatkowo jesteś p*****lnięta i prymitywna suczaaa usmiech.gif x To wy jesteście prymitywni, zobaczycie kawałek tyłka i ślina wam leci dosłownie, jak zwierzęta.... lubię się bawić facetami. Wystarczy kawałek tyłka pokazać czy cycka i wszystko można załatwić.

oni też ale Ty też :-)

tak z ciekawości a co np. udało Ci się załatwić golizną?

ja wszystko "załatwiam moim uśmiechem nic nie pokazując

Wszystko da się załatwić-pracę, nie zapłacenie mandatu, holowanie auta, jakieś naprawy, w pracy podpisanie umowy z klientem itp. Zawsze wystarczy guziczek odpiąć, oczywiście niby przypadkiem haha. Zaznaczam,że do seksu nigdy nie doszło, chociaż Ci mężczyźni pewnie na to liczyli hahaha

ja tak chodze ubrana bo lubie pokazywac cialo mam zrobione piersi wiec czemu ich nie pokazywac? chodze bez stanika w topie mini spudniczce i uwazam ze o nic zlego!uwazam ze tu pisza zle o takim stroju kobiety z kompleksami i cellulitem bo zamiast zrobic cos ze soba to sa zapuszczone a potem sie dziwic ze ich mezowie chodze do sexowynch pan takich jak ja na to co nie dostaja w domu :) tyle w temacie

dyskusja miedzy nami kobietami.ale jak na ten watek wpadnie jakis facet (czekamy) to powie ze jak ma zgrabny tylek to oczu nie moze oderwac i zeby wszystkie zgrabne tak sie ubieraly to by bylo na czym oko zawiesic.nam sie nie podoba, bo wulgarnie i niechlujnie to wyglada, a faceci sie slinia jak tylko jakas golizna.najlepiej zeby w bikini lataly po miescie,albo i bez.no chyba ze wlasna 20-letnia corka sie tak ubierze, to bedzie sie darl "bo to jeszcze dziecko" ale na dupcie jej kolezanek sie bedzie lampil

nie nie jestem zapuszczona,analizuję charaktery :-) pracuję w modzie ,poszukuję piękna w kobiecie ,a nie jest dla Ciebie męczące w przypadku załatwienia pracy wyglądem że taki szefunio ciągle się naprzykrza ,ja długo czegoś takiego nie wytrzymuję

pol nago tak chodze ale pchizde mam zawsze zakryta

Nie mówcie, że w dźisnowych, ciasnych szortach, ci/pa się nie zaparza. ..:) i że to takie "przewiewne" spodenki na mega upał:):) Ja mam oczywiste skojarzenie- w latach 90tych w takich dzinsowych szortach paradowały tirówki, i dzivki szukające klientów , stojące na poboczu wylotowych tras. Przekaz dla mężczyzn jest jednoznaczny. W moim mieści 12-14 latki chodzą w tych "zaparzaczach", widocznie jest moda na korestwo.

mnie się ta moda podoba więc sama się tak noszę. Oczywiście mogę być bardzo nieobiektywna, bo przyjmuję, że u innych kobiet mogą mi się podobać tak naprawdę podobać tyłki, nie spodnie...ale spodnie też fajne :P

uwielbiam podniecac facetow zeby im nawet na ulicy te paly staly

jedna z drugą jarają się troglodytami ze "sterczącymi pałami" na ich widok, a potem ryk, że faceci zdradzają. Drogie Panie - same wychowujecie pokolenie prymitywów i godzicie się by was uprzedmiotawiać.

one tego i tak nie pojmą :-) nie na ich główki

słyszałaś kiedyś o lesbijkach?

up