Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiaj Ciebie widziałem...

Przez Gość gość, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Na autonogach, perpedez za tobą szedłem

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
I na wozie potem też

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
hahahahaha

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Pewnie na przystanek szłam albo z busa w stronę pracy.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
a nie, pomyliłem się, to był Franek, co na pole do sianokosów pobieżał

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Franek se wczoraj piłą nogę urżnął i na chirurgii leży to nie mógł być on, moja matka pewnikiem

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
to mogłeś mnie dogonić:)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Gdzie z takim garbem będę biegł. Jeszcze bym się rozbujał

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
no to jak się rozbójasz, to szybkiej dolecisz

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Gwizdalem jak zawsze aleś się nie odwróciła. Może przez to wiosło co miałaś na plecach

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
nie chciałem Ciebie wystraszyć, od ostatniego razu kiedy się widzieliśmy znacznie wypiękniałem, ale nie będę się chwalił :)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
to nie było wiosło, to łopata z piekarni

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
chciałam sobie popływać w zakwasie

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
zakwasy to miałem ja, jak biegałem za pekaesem, co to mi uciekł. a następny za 18 godzin

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Dmuchłaś łopatę z pracy? Na podpałkę czy transparent chciałaś sobie zrobić kochana

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
przez osiemnaście godzin to bys 300 km przebiegł zamiast czekać :D

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
wibrator :D:D

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
jakie 300 km? ja kilometr w 2o minut robię, wiecej nie dam rady

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
a łopata moja, na wszelki wypadek do domu ją nosze, co by mi jej nie buchnęli

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
dasz radę a i garb się zmniejszy :O

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Wibrator z łopaty z piekarni? Nie mogłaś se lingi upiec?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
to chyba masz 90 lat:D

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×