Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak dużo jest dziewczyn, które mogłyby być z samotnikiem

Polecane posty

Gość gość

w związku? Czy jednak większość patrzy na takiego jak na kosmitę? Nie byłem nigdy w związku i nie wiem czy w ogóle będę chociaż bym nieraz bardzo chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość neuro
Ja jestem samotnikiem. Prawie nie mam znajomych. Znalazłem dziewczynę, która też nie ma znajomych i podobnie jak ja, jest właściwie pozbawiona potrzeby życia towarzyskiego. Szukaj podobnej sobie. Myślę, że takich ludzi jest dużo. Nas nie widać, bo się nie spotykamy, tak jak ludzie towarzyscy, którzy są bardziej zauważalni, bo łażą kupami, są głośniejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to fajnie, szczęścia Wam życzę :) A jak ją poznałeś? Na czacie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że jest możliwe, że znajdziesz dziewczynę, ale nie szukaj na imprezach, ponieważ tam są w szczególności żywe, imprezowe dziewczyny, nie szukające nikogo na stałe. Ty powinieneś rozejrzeć się za spokojnymi, nieśmiałymi dziewczynami, które są podobne do ciebie np.: nie lubią chodzić na imprezy i pić alkoholu. Najlepiej rozejrzeć się po bibliotece, w miejscu twojej pracy, w szkole, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem typem samotnika i też wolałabym być z samotnikiem. męczyłyby mnie jakieś wizyty u rodziny na obiedzie, grille co weekend albo, o zgrozo, imprezy typu urodziny/imieniny u mnie w domu! co nie znaczy, że nie spotykam się ze znajomymi, nie chodze czasami do klubów czy nie piję alkoholu...więc nie jedźcie schematami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość neuro
Na forum. Nie uwierzysz, ale tutaj, na Kafe :D Jesteśmy ze sobą z 8 lat. Pogadaliśmy i spotkaliśmy się. Nazwałbym to pokrewieństwem emocjonalnym, czy ładniej dusz. Myślę, że powodzenie opiera się na pewnym podobieństwie potrzeb, oczekiwań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem samotniczka, zadaje sie z ludzmi jak musze, mam samotnika... i non stop siedzi mi przy doopie, nigdzie nie wychodzi, wolalam, ze byly byl bardziej towarzyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokładnie tak samo jak Ty. Również jestem typem samotnika i dlatego nigdy nie byłam w związku. Chociaż nieraz ta samotność jest uciążliwa :) I choć mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają, to ja jakoś jednak nie wyobrażam sobie siebie u boku duszy towarzystwa, kogoś, kto by tylko bezustannie wyciągał mnie do ludzi. Myślę, że pełne zrozumienie samotnik dostanie tylko od drugiego samotnika. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tylko takiego mogę mieć,niesamotnik by mi dzialal na nerwy,warunek ma swoje zainteresowania a nie tylko lazenie za mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są trzy. Zosia, Beata i Jadwiga. Którą wybierasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co, jak szukac to tylko kogoś takiego jak ty sam. Tez taka jestem. Mężczyzn zawsze poznawałam w necie. Tak samo nie lubie imprez grillów przyszłych/niedoszłych teściowych/ rodzinek, po prostu skarjność antyspołeczna chyba lol, ale co zrobic..taka sie juz urodziłam, dzieci i rodziny tez nie planowalam nigdy i nie zmienilo mi sie pomimo 34 wiosen. Nie mam też siły żeby życ jak reszta, nie mam tyle energii życiowej no i czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×