pytanie do panów o kochanki

Jak facet mówi kochance, że od żony nie odejdzie, bo łączy ich dom i konto, a na dodatek ona więcej zarabia od niego i on nie odejdzie, bo nie będzie miał gdzie mieszkać, bo z tego co zarabia to nie wynajmie nic (ale za to jest złota rączka i wszystko w domu zrobi) - to to jest ściema, czy faktycznie jego zła sytuacja finansowa jest tak zła, że to może być prawda? Na szczeście problem mnie nie dotyczy wiec bez żadnych wyzwisk proszę. Ja mam teorię, że jakby chciał to by się rozwódł nie patrząc na domy, samochody, dzieci i chore serce teściowej. Panowie, jak to jest?

chciałeś coś powiedzieć azorze? coś dodać?

na moje sciema. ma wygodnie to nie odejdzie, a kochanke ze kocha to tak gada, zeby dłuzej mogl roochac ja sobie. ale jestem kobieta

Panowie zamilkli :-)

19:37 No właśnie też mi się tak wydaję. ALe też jestem kobieta . Może się mylę, może istenieje sytuacja, że on się chce rozwieść ale trego nie zrobi bo zmuszają go do tego okoluczności. Ale nie słyszałam o takim przypadki. Jak dotąd jak się ktoś chciał rozwieść to się rozwodził - przynajmniej tak słyszłam.

Faceci bardzo rzadko odchodzą do swoich kochanek, bo kochanki z definicji nie nadają się na partnerki... kto na poważnie zwiąże się z kobietą, która wdała się w romans z żonatym facetem godząc się na bycie tą drugą, zabaweczką do łóżka? No tylko idiota żuci żonę dla takiej :P

Zwykła ściema i tyle, no chyba że taki facet jest męską prostytutką i nieudacznikiem to musi trzymać się żonki co dużo zarabia, bo sam sobie nie poradzi. Poza tym kochanka to kochanka, każdej się ściemnia jak to źle jest w domu z żoną, to zwykłe branie na litość, poza tym wątpię aby jakaś kochanka chciała usłyszeć prawdę że jest panienką na nudę.

chyba, ze kochanek jest dla niej tez na nude ;) wtedy jest ok i sie godzi na to..

mielismy na uczelni wyladowce, ktory dla studentek byl mega chamski, zona byla lekarka, on zarabial grosze jak to wykladowca, ale zyl na wysokim poziomie dzieki pensji malzonki. co wiecej, to ona sponsorowala mu wyjazdy do Afryki itd., tak cenne w jego pracy naukowej. co sie okazalo, facet z aparycja muchomora mial romanse tu i tam, ponoc z sasiadka mojej znajomej a takze jakies dżezy odchodzily ze studentka. a głupia żona hodowała takiego pasożyta. nie wiem co baby maja w głowie. nóż się w kieszeni prostuje.

20:12, dołącz do haremu P. i wymieniajcie się kochankami. :) Żadna zdrowa na umyśle kobieta nie weźmie sobie takiego męża, co wykorzystuje i okłamuje inne kobiety, żeby mieć seks i rozrywkę.

Brzydzę się takimi, oświadczaj się gdzie indziej.

Kochanka nigdy się nie dowie o co chodzi. Taki wasz los ale sprawiedliwy.

mnie dziwi taki wieloletni uklad. To jest ogólnie chore. Ale jeszcze rozumiem na przykład rok spotykania się z żonatym i czekanie na jego ruch (czyli hehe rozwód). Ale jak mijają 2, 3, 5, 10 , bo i tak bywa, a kochanka nadal wpatrzona w misia jak obraz - tego nie rozumiem (a to się zdarza).

kochanki to chore psychicznie istoty

jest wielu gości, którzy żerują na partnerkach, więc może to być prawdą. Pewnie nie chce tracić dobrego poziomu życia, który żona mu zapewnia. Jakby kochanka go utrzymywała, pewnie prędzej by się zdecydował :)

Pytanie zadala kochanka,tak? :-) Bardzo to wszystko zagmatwalas Skarbie a prawda jest bardzo prosta tak jak prosci sa faceci. On nie siedzi,nie rozkminia tak jak Ty,zrozum to :-) Jesli byloby mu naprawde zle w malzenstwie to chodzby Mial komornika,kredyt i wredna tesciowa na lbie nie ucieknie od zony..,faceci nie biora kochanek po to aby miec druga,nowa zone tylko aby urozmaicic swoje malzenstwo. Na pewno Cie lubi,podobasz mu sie ale na pewno tez Cie oklamuje. Wybacz ale zona znaczy dla Niego wiecej a nie ma skrupolow aby ja oklamywac a prawde ma mowic Tobie?

Mialo byc,ze gdyby byloby mu naprawde zle to by zwial i nic by go nie zatrzymalo aaa:-) facet nie potrzebuje kochanki by aie rozwiezc ale zeby urozmaicic zycie juz tak :-)

Zaczyna się od zauroczenia aktywną kochanką w tej kwestii, romans. Potem przychodzi rozczarowanie, klapki opadają, koniec romansu. I tak jest zawsze. Czysta iluzja, z tego powinny zdawać sobie sprawę obydwie strony.

A co ma zrobić kochanka, jak się zakochała? Mysilicie, ze to taki hop siup odejść jak się jest uzaleznionym od drugiej osoby.

Nigdy nie wchodziłam, nie wchodzę i nie wejdę w układ z mężczyzną jako jego "kochanka". W ogole wystrzegam się żonatych mężczyzn. Takie mam zasady. Pozdrawiam wszystkie "kochanki"- nieszczęśliwe- NA WŁASNE ŻYCZENIE.

ale pytanie było do facetów zdanie kobiet mnie nie interesuje

dziś a kazał ci ktoś zakochiwać się w cudzym mężu? Sama chciałaś to teraz cierp na własne życzenie, a żonaty kochaś ma centralnie w dopie twoje jęki, stęki i cierpienie.

Ściema. To kobiety siedzą przy mężu, bo dzieci, bo dom, bo mało zarabiają i nie będzie ich stać na samodzielne życie. Facet gdyby kochał swoją kochankę, to by dla niej odszedł od żony. A skoro nie odchodzi, to znaczy, że wcale nie chce. Kochance mówi oczywiście, że kocha tylko ją, żony nie, nie uprawia z żoną seksu i tak dalej. A wszystko po to, żeby mógł tę kochankę dalej pukać. Większość facetów ma problem z byciem monogamistą w sferze seksu, co nie znaczy, że chcą zaraz zakładać nową rodzinę z kochanką.

Dokładnie. Faceci potrafią oddzielić seks od miłości. Jeden pójdzie do burdelu, drugi poszuka kochanki. Ale przecież żaden żony nie zostawi i z dzi/wką płatną lub darmową hajtać się nie będzie. Oczywiście zdarzają się sytuacje, że facet zakochuje się w innej, ale to mały procent i zazwyczaj szybko się wówczas rozwodzi. Taki co przeciąga rozwód w nieskończoność z pewnością się nie rozwiedzie, chyba, że go żonka sama w tyłek kopnie.

A co ma zrobić kochanka, jak się zakochała? x iść do psychiatry żeby zacząć się leczyć

Miłośc nie wybiera.

Ty chcesz żeby facet się z tobą ożenił jak ty masz status darmowej prostytutki? No pomyśl który żonaty mężczyzna zostawił żoną dla zawodowej dzi/wki?

gość dziś Ty chcesz żeby facet się z tobą ożenił jak ty masz status darmowej prostytutki? No pomyśl który żonaty mężczyzna zostawił żoną dla zawodowej dzi/wki? Niestety, nie wszyscy z Polsce mają znajomości i dobrą pracę. Gdyby nie to, już dawno odszedby od żony , bo od dawna ich nic nie łączy (wiem na pewno). A tak, to on mało zarabia, a rozwód kosztuje, z resztą żona się na to nigdy nie zgodzi. Myślicie, że rozwód to się dostaje po miesiącu? Dlatego jest tak jak jest. Ale gdyby był wolny, to śmiejcie się, ale dawno już bylibyśmy razem. Jego małżeństwo, to od początku była pomyłka.

gość dziś Miłośc nie wybiera. x haha tak sobie tłumacz, to tylko komunał, nic więcej... oczywiście, że wybiera, gdybyś się nie zadała z żonatym, to nie byłoby żadnej miłości. Mnie też żonaci podrywali nie raz i od początku ucinałam temat, albo jeszcze zje/bkę dostali ode mnie.

gość dziś gość dziś Ty chcesz żeby facet się z tobą ożenił jak ty masz status darmowej prostytutki? No pomyśl który żonaty mężczyzna zostawił żoną dla zawodowej dzi/wki? Niestety, nie wszyscy z Polsce mają znajomości i dobrą pracę. Gdyby nie to, już dawno odszedby od żony , bo od dawna ich nic nie łączy (wiem na pewno). A tak, to on mało zarabia, a rozwód kosztuje, z resztą żona się na to nigdy nie zgodzi. Myślicie, że rozwód to się dostaje po miesiącu? Dlatego jest tak jak jest. Ale gdyby był wolny, to śmiejcie się, ale dawno już bylibyśmy razem. Jego małżeństwo, to od początku była pomyłka. x Boże, dziewczyno, jakaś ty naiwna...ładnie cię omotał,nie ma co...A co to on żigolak jakiś, że z żoną dla kasy siedzi? Buhahaha. Rozwód kosztuje, ale jak "mało zarabia", to sąd zwalnia z kosztów. I tak, uwierz mi, że rozwód można dostać po miesiącu. A nawet jakby miało to potrwać pół roku czy rok, to chyba warto poczekać? Tylko on musi coś zrobić w tym kierunku, a nie zrobi, bo tego nie chce. Nawet jak żona nie będzie chciała dać rozwodu, to sąd w końcu go orzeknie, bo nie można zmusić człowieka, aby trwał w małżeństwie, jeśli tego nie chce.