Kto z was był nielubiany w czasach szkolnych i studenkich ? bo mnie nienawidzili

zwłaszcza w szkole sredniej

Mnie nienawidzili w szkole podstawowej gimnazju, w średniej do połowy bo musiałem zmienić klasę :D

ja w szkole średniej uchodziłem za dziwaka,w domu problemy się zaczęły i nie mogłem jak wszyscy chodzić na imprezy

Mnie nie lubili niektórzy, tzn nie chcieli się ze mną zadawać bo miałam trądzik. Może się wstydzili ze mną pokazywać. Na szczęście były tez osoby wartościowe, które się ze mną przyjaźniły.

Ja takich problemów nie miałam, ale kiedys tez były inne czasy. Wielu rzeczy nie wypadło mówić, było inne wychowanie...dzieci nie były takie zdemoralizowane i rozpuszczone. Szkoły były rejonowe (podstawówki 8 letnie) więc i integracja była większa, bo wszyscy z jednego podwórka. W Liceum natomiast postarałam się, zeby mnie lubili...zaczęłam imprezować, przerwy spędzałam na papierosie. Było ok, wspomnienia mam dobre, ale znacznie gorzej jest teraz. Z wiekiem stałam sie straszną panikarą i nerwusem, wiem że nie wszyscy w pracy mnie lubią...

Mnie tam wszyscy lubili. Jak ktoś był nielubiamy w czasach studenckich to zazwyczaj albo był opryskliwy, albo kablował do prowadzących zajęcia :)