on był tylko miły

Nie żalujesz,bo to piekne wspomnienie,czujesz w nim cieplo i przyjemnosc.

Dokładnie tak jest jak to opisałaś. Ty też masz jakieś ciepłe wspomnienia?

Pamiętam jego ciepłą dłoń i ramiona, w których był mi tak dobrze.

Ja niestety nie miałam szansy na dotyk,na poczucie go,ale wiem ,że byłoby tak miło ,delikatnie,bezpiecznie....nie dał nam szansy na to,nie spróbował....a ja podświadomie czuje jego dłonie .....w nocy długo dziś płakałam,rozmawiając z nim.....

dr on miał cudowne dłonie, takie ciepłe, przytulał mnie całym sobą, widziałam, że pierwszy raz się zawahał dotknął tylko przedramienia, kolejny raz przygarnął, potem przytulił, a ja się wtulłam, nie zapomnę tego do końca życia. Nie wiem czy on sobie z tego zdaje sprawę jak to na mnie podziałało.

ZT.....Teraz zostalo mnostwo pytan i mysli,co wtedy czul on......czy tylko byl mily...?To co dla mnie stalo sie niebem,bylo przyziemnym zdarzeniem?Moze nie byl wtedy szczesliwy i tylko potrzebowal pocieszenia?

DR na te pytania zna odpowiedź tylko on.Rozmawialiście o tym?

Nie dal szansy na rozmowe,uciął kontakt...moze sam nie zna jeszcze odpowiedzi....zbyt wiele niejasnosci,wątpliwosci,wahania.....zostawic to czasowi....?

O tak, zostaw to czasowi ! Życie płata figle (również kobietom). Będzie dobrze. Nie martw się. Trzymam kciuki !

No i niespodzianka...odezwał się......."strasznie tęsknie"-co to ma znaczyć?.....wie przecież ,co ja czuje do niego.....po co to rozgrzebuje,niech się określi ,bo ja nie chce gdybać,mieć nadziei.....mam przeczucie,że on potrzebuje tylko sie wypłakać w mankiet.....nic innego....ale dam rade być przyjaciółką?

No i cisza!......mogłam sie tego spodziewać,taka huśtawka.......wykańcza mnie .....

po co ci taki gość?

A odpisałaś mu? I potem cisza? Jak długo milczał? Ja jestem pierwszy gość jakby co. Nie przepadam za PR-em i za marketingiem w ogóle ale tak wyszło, że taki nick mi przypadł w Waszym systemie nazewnictwa :)

no i stało się.....jestem z nim ,naprawde życie mnie zaskoczyło!

Nieźle. Bardzo fajnie :)