Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxAnnaXX

Wydaję więcej na ten związek ?

Polecane posty

Gość xxAnnaXX

Hej, jestem studentką tak jak mój partner, tylko, że on mieszka w większym mieście i wynajmuje własne mieszkanie, ja mieszkam z rodzicami jakoś 70km od tego miasta. Zwykle to ja do niego jeżdżę , wiadomo wolny dom, duże miasto to więcej do roboty. Problem w tym, że nie pracuję, a nasze spotkania kosztują mnie dosyć sporo, bilety ( 20zł) + trzeba coś zjeść bo on nic nie gotuje jak przyjeżdżam to jakieś 50zł na jedno spotkanie, a zwykle zostaję na noc. A jak już mamy coś ugotować to idziemy do marketu i rzeczy, które on kupuje typu cukier, mleko itp... to pyta - czy dzielimy się kwotą do zapłaty? Zwykle rzucałam się z tekstem "płace za Siebie", "bierzmy na pół", czasem on coś postawi, ale to raz na chiński rok, a potem ja rewanżuję się za tą dobroć 3x bardziej. Kocham go, ale czuję się wykorzystywana, on żyje jak Pan, co chwile jak mnie nie ma zamawia jedzenie, a jak przyjeżdżam to wydaję majątek bo bym umarła z glodu. Jak on przyjeżdza do mnie to oczywistym est dla mnie, że za to, że wydał hajs, to ja staram się jakoś mu to wynagordzić, stawiam jedzenie itp. Nie wiem co mam robić, irytuje mnie ta sytuacja, on chce się czesto spotykac, a ja nie umiem tyle hajsu ciągnąć od rodziców. Czuję się wykorzystywana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje ci, nie wyobrażam sobie żeby dziewczyna do mnie przyjeżdżała i jeszcze musiała płacić za jedzenie... albo wszystko pół na pół albo ona martwi się o bilety a ja o żarcie chociaż jeżeli dwie strony kosztują cie ponad 40 zł to i tak bym się dorzucał bo to majątek. Kogoś ty sobie wybrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego kobietom nie oplacaja sie zwiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale ty u niego często mieszkasz, a za prąd, wodę, wywóz śmieci itd płaci on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale te 20 zł za bilety to chyba w dwie strony, bo ja z Łodzi do Warszawy jeżdżę za 24... Pogadaj z nim o kasie i tyle. Najgorsze to się unosić dumą i pozwolić żeby problem narastał w tobie. Może to dla niego nie jest problem, a jak jest to przynajmniej jasno będziesz wiedziała, że masz do czynienia z dusigroszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest na kafe temat o skąpcach. Poczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No ale ty u niego często mieszkasz, a za prąd, wodę, wywóz śmieci itd płaci on. xxx no ale on miał bzykanko za darmo! w agencji musiałby zapłacić ze 150zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajfus jakiś, no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to bywa jak dwa go/ło/dup/ce się spotkają. I jak wy sobie wyobrażacie ten "związek" za np 10 lat? On go/ło/du/piec ty go/ło/du/piec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on kasę ma skoro pracuje mieszka sam i żarcie sobie zamawia - po prostu to kolejny typowy polski facet - dziewczyna ma przyjechać na własny koszt, kupić jedzenie, wystawić tyłek a po wszystkim posprzątać mieszkanie - w zamian za to on łaskawie pozwoli jej myśleć, że niby są w jakimś tam związku - jakie to polskie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxAnnaXX
haha " woda, prąd serio? " kim wy jesteście by takie rzeczy wypominać :D to juz załosne jest... żeby to, że on tam i tak mieszka, ze mną czy nie i tak zapala światło, ze mną czy nie i to ja jestem winna jego rachunkom ? no serio, bardzo na mnie traci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxAnnaXX
jeśli 1 noc w tygodniu to dużo, no to przepraszam, aż mi głupio, że czynszu za niego nie płacę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś wykorzystywana, sama dobrowolnie stawiasz się w takiej sytuacji. Nie umiesz otworzyć buzi i porozmawiać z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha gimbusy bawią się w takich "związek" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxAnnaXX
no wiecie...jak sie jest młodym studentem to nie liczcie na kokosy i bogactwo z naszych stron -__-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale on miał bzykanko za darmo! w agencji musiałby zapłacić ze 150zł! x Ona też miała bzykanko za darmo, w agencji musiałaby zapłacić 150 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale lala, prąd, gaz, światło, woda, czynsz, samo się nie płaci. Ty jęczysz o koszty podróży, bo się same nie płacą, to spójrz w takim razie i na jego wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak mu tak drogo to niech wali konia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda ze nie docztaliscie ze ona sie uczy a on zarabia i do tego jak on do niej przyjezdza to ona zarcie stawia - u siebie ma kupowac i u niego tez ma kupowac? Bo on we wlasnym domu za prad placi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak jej tak drogo to niech sobie strzela z palca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzisz ze facet ja naciaga? Cukier na pol? A ile ona tego cukru na randce zje? Dwie lyzeczki? Reszta oczwiscie zostaje u niego. Ja wiem ze to trywialny przyklad ale oddaje sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jesteś wykorzystywana. Przede wszystkim, to jak przyjeżdżasz ,facet powinien Cię ugościć, nakarmić, tak jak należy. Gdy on przyjeżdża do Ciebie, to jest Twoim GOŚCIEM . A Ty kim jesteś w jego domu?? Przez wzgląd na publiczny portal, nie napiszę wprost. Dopowiedz sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak on przyjeżdza do mnie to oczywistym est dla mnie, że za to, że wydał hajs, to ja staram się jakoś mu to wynagordzić, stawiam jedzenie itp. xxx następnym razem jak do ciebie przyjedzie to zabierz go do sklepu i powiedz "jesteś głodny? no to zrobimy jakieś zakupy na pół albo wybierz to na co masz ochotę i każde z nas zapłaci za siebie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwny facet i od razu widać, że nie zależy mu na Tobie. Zakończ ten związek, szkoda czasu i pieniędzy. Dodam od siebie, że mój facet płaci za wszystko, kasę na bilety jak do niego jadę też mi zawsze daje. On pracuje, ty nie pracujesz, więc logiczne że powinien dawać Ci pieniądze na bilety i wspierać Cie. Nie chcę być niemiła ale wg mnie on traktuje Ciebie rzeczywiście jak darmową prostytutkę... Seks ma, wszystko ma, do niczego nie musi dokładać. Przyjeżdżasz do niego jak głupia, kasę bierzesz od rodziców i jeszcze mu d... dajesz. Nie chcę być wredna ale zacznij myśleć! I kopnij go w d.. i to juz!!! On Cie nie kocha i jestem tego pewna na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Autorko- JESTEŚ WYKORZYSTYWANA niestety. Ten Twój facet cwany jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - zgadzam się! Bardzo mądra wypowiedź. Pani Autorko- weź ją sobie do serca i uciekaj od tego "palanta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi ale masz faceta cwela :P chlopak ktory rzeczywiscie kocha dziewczyne traktuje ja z szacunkiem on Cie zwyczajnie wykorzystuje dlugo z nim jestes ? rozmawialiscie np o wspolnej przyszlosci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może autorka też by poszła do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie w takich przypadkach jak ten zawsze dziwi to, że ludki są na tyle dorosłe żeby uprawiać seks, ale rozmawiać nie potrafią. Autorkę dokucza, że kasa, że dojazdy, że to i sramto, ale NIE UMIE PO LUDZKU POWIEDZIEC MU CO JA BOLI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×