Nie rozumiem

Wydaje mi się że jak się nie pomaluje to jest ok. Jak się pomaluje to okropnie. Mój chłopak za to nie chce mnie widzieć niepomalowanej. Ktoś mi to wytłumaczy?

Pomalowana wyglądam sztucznie i babsko Niepomalowana raczej prosto i poważnie. To drugie mi bardziej odpowiada. Wydaje mi się że on sobie uroił że to co kobiece jest ładne: makijaż , szpiki... nawet jeśli to nie leży i bżydko wygląda . Poprostu ma tak być i mam być kobieca bo to kobiece.

Najwyraźniej jesteś tylko do stukania i wyglądania :D

racja

racja

chyba do niewyglądania

i nie do stukania bo on chce slub ja nie

A kto powiedzial że dla niego slub musi byc strasznie wazny? Monitorujesz go 24/7 ?

jak to? musisz sie zawsze malowac, a jesli sie nie pomalujesz to co? mowi ci, ze brzydko wygladasz?

w sumie jak się pomaluje to da mi spokuj, czasami podziwia czasami się żuca na mnie ale mi się to nie podoba to co mam na twarzy