Dlaczego trafiają mi się tacy faceci?co jest?

a przynajmniej nie jesteś mi w stanie zaoferować nic za co chciałbym sie sprzedać

13;14 Ty jesteś patologia z twoim durnym i pustym rozumowaniem. Nie całuję się na pierwszych randkach i nie rozd******p, ja nie d******* a ze inne kobiety sie nie szanują ,to mnie to nie obchodzi bo ty wszystkie zbierasz do jednego wora i nie jesteś materiał na żonę ,lub męża prezentujesz najniższy sort na kafe .Zresztą to internet i w internecie szukają darmowego seksu, jak nie masz to zarób na złomowisku i prostytutki stoją w Lesznie ,na trasie tanie a odemnie wara!

swoją droga wielce imponują mi kobiety z zacięciem do roziazywania łamigówek

13;14 Ty jesteś patologia z twoim durnym i pustym rozumowaniem. Nie całuję się na pierwszych randkach i nie rozd******p, ja nie d******* a ze inne kobiety sie nie szanują ,to mnie to nie obchodzi bo ty wszystkie zbierasz do jednego wora i nie jesteś materiał na żonę ,lub męża prezentujesz najniższy sort na kafe .Zresztą to internet i w internecie szukają darmowego seksu, jak nie masz to zarób na złomowisku i prostytutki stoją w Lesznie ,na trasie tanie a odemnie wara!

13;14 Ty jesteś patologia z twoim durnym i pustym rozumowaniem. Nie całuję się na pierwszych randkach i nie rozd******p, ja nie d******* a ze inne kobiety sie nie szanują ,to mnie to nie obchodzi bo ty wszystkie zbierasz do jednego wora i nie jesteś materiał na żonę ,lub męża prezentujesz najniższy sort na kafe .Zresztą to internet i w internecie szukają darmowego seksu, jak nie masz to zarób na złomowisku i prostytutki stoją w Lesznie ,na trasie tanie a odemnie wara!

16;03 A sprzedawaj się gdzie chcesz, możesz nawet tanim k.....rwom zarażonym ,co widać po twoich wpisach i myślisz ze jakaś desperatka załapie sie na ciebie, to się mylisz. W kompie siedzi duzo debili, dziewczyny w internecie to debile szukający rozrywki ,przygody na seks, harlekiny! Szukajmy ludzi wartościowych, ale nie w internecie.

będę szukał gdzie będę chciał, kiedy będę chciał i kogo będę chciał chociaż akurat z tym ostatnim nie mam problemu

Co mnie to obchodzi ,ile ty lasek z internetu wydymałeś za free. Podstawa u kobiety jest to, by szanowała się sama ,bo nikt jej nie uszanuje.

16:03 również mało mnie to obchodzi, po prostu nie lubię jak ktoś się w ten sposób wymądrza na forum, głupio -mądre to idealne określenie, bo uważasz że zjadles wszystkie rozumy, a tak naprawdę większej mądrości w tym co piszesz, nie ma.

a jaka mądrośc tkwi w narzekaniu?

Ulga. Szukanie osób o podobnych doświadczeniach. Wymiana zdań albo rozwiązań.

jak jesteś głodna to sprawia ci ulge to że sobie na to ponarzekasz z innymi głodnymi? geneza marudzenia jest nieco inna i psychoanalitycy wywiedliby je bezpośrednio z płaczu niemowlaka

zresztą z płaczu niemowlaka idzie wywieść pochodzenie całego narzędzia jakim jest werbalne porozumiewanie się i nie tylko ale to oczywiscie nie tak do końca w dodatku taka interpretacja odbierana jest jako nacechowana pejoratywnie co nie jest prawdą. kwestia metody jest tu najwazniejsza. przy okazji mogą ci sie zmienić priorytety

na tym polega rozwój żeby nie powiedzieć dorastanie. ty musisz sie jeszcze rozwinąć bo nie dojrzałas do związku dlatego nie możesz znaleźć partnera

zresztą to nie tylko twój problem. podstawowy błąd szuających polega na założeniu, że dojrzałoość fizyczna i klilka frazesów wetkniętych do bani jako mądrości zyciowe przez innych gwarantuje znalezienie partnera i udany zwiazek. tak nie jest i nigdy nie było. tzn, zdarzało sie, że związki oparte o takie załozenie bywały udane w takim sensie, że partnerzy czuli satysfakcje z tego, że w nich są ale to przypadek i szczęśliwy zbieg okoliczności

wracjąc do narzekania i przykładu z głodem. uważasz, ze jak ponarzekasz innym głodnym że jesteś głodna to poiedzą ci gdzie sie najeść? bo jak jęczą to chyba też tego nie wiedzą

a jak wiedzą i jęczą to znaczy że też ci nie powiedzą bo jęczą dlatego że udają że nie wiedzą. i teraz mam wątpliwości dlaczego ty jęczysz.

doświdczeniami to możesz sie dzielić z przyjaciólmi którym ufasz i z którymi masz wspólny cel a nie z konkurentkami o koootasa

a i to też ostroznie;)

bo ktoś może podsłuchiwać:)

w swiecie w którym szczęście jest miarą względną zależną od tego jak powodzi sie innym nikt sie z tobą nie podzieli doświadczeniami albo zasugeruje fałszywe wnioski z nich płynące poprzez delikatne ubarwienie faktów. sprawa kolejna: zyciu nie dałbym szansy kobiecie, która traktuje mnie jako doświadczenie, którym sie można dzielić z innymi i opowiadać o nim na publicznym forum

"podstawowy błąd szuających polega na założeniu, że dojrzałoość fizyczna i klilka frazesów wetkniętych do bani jako mądrości zyciowe przez innych gwarantuje znalezienie partnera i udany zwiazek." co według ciebie gwarantuje znalezienie partnera i udany związek?

"w swiecie w którym szczęście jest miarą względną zależną od tego jak powodzi sie innym" w którym świecie ? bo zazwyczaj ludzie nie uzależniają swojego szczęścia od powodzenia innych, ludzie opierają się na myśleniu o własnych materialnych czy duchowych korzyściach

co zlego ze mezczyzna jest kawalerem?

Poczekaj z 1,5 roku aż się przyzwyczai, a w nocy załóż mu smycz. Zobaczysz jak będzie ładnie szczekał :)

"co według ciebie gwarantuje znalezienie partnera i udany związek?" xxx nic:)

gość dziś tak ale określają czy coś jest korzyścią czy nie porównując sie do innych. jak baba idziez swoim chłopem na randke do bistro to jest nieszczęśliwa jak po drodze mijają pare, która przyjechała porshe do luksusowej restauracji bo dochodzą do wnniosku ze sie tanio sprzedały na podstwie tego, że inna sprzedała sie drożej a więc jest to miara względna:)

No właśnie. Skoro blachary są dla was takim przekleństwem, to czemu nie doceniacie takich dziewczyn jak ja, którym do bycia blacharą daleko jak stąd na Księżyc, które nigdy nie zdradziły i nie dały (celowo) powodów do zazdrości, które cenią wartości inne niż materialne, nie każą sobie kupować prezentów i nie kręci ich biżuteria ani rozmowy o paznokciach i makijażu?

jak jesteś szczęśliwa bo uważasz że masz przystojnego faceta to twoje szczęście będzie troche mniejsze kiedy koleżanka znajdzie przystojniejszego. i nie zalezy ono od tego co ty masz tylko od tego co ma kto inny.. tylko prosze nie zaprzeczaj bo to bez sensu:)

"my" czyli kto? mnie zwisa i powiewa co i kogo doceniaja "my wy i oni" problem polega na tym, że wam to nie wisa bo chcecie stanowić uniwersalne kryterium pożądania i zazdości. musicie sie podobać "Im" wzbudzać zazdrość w "nich" i ogólnie być wzorem wszelkich miar do którego odnosi sie wszelkie inne pomiary