Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość Basia

Do Chorwacji samochodem z noclegiem czy 12 godz to duzo?

Polecane posty

Gość gość Basia

Ktora mam i skąd z Polski jechala do Chorwacji autem ? Czy byl nocleg? Jaka trasa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na weekend majowy byłam samochodem w Wenecji z Warszawy z 6 latkiem. 14 godzin da się wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Basia
Jak podroz zniosly dzieci ? Gotowaliscie czy bylo wyzywienie ? Co polecacie jakies rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3 latka. Ale mysle jechac przez Wegry i nad Balatonem zrobic przerwe na obiad... potem ruszyc dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już lepiej dzień w Wiedniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jedziemy końcem sierpnia, ruszamy wieczorem i całą noc będziemy jechać na zmiany. Dziecko prawie 4 letnie prześpi całą podróż raczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EnPecjusz
Ja jechałam do Chorwacji ale bez małych dzieci, z rodziną, a sama mam już 22 lata. Podróż u mnie trwała 26 godzin z przystankiem na sen - 3 godziny. Jechaliśmy 1450km w jedną i drugą stronę ogólnie podróż nie była męcząca, pod koniec - już w samej Chorwacji - spaliły się nam opony i hamulce, bo jechało się obok strasznie ostrych skał, gdzie co chwile były ostre skręty i trzeba było hamować, bo inaczej się nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jechalam z mezem i dziecmi. Mieszkalismy na wyspie, a plynelismy promem z miejscowosci Split. Podroz troche meczaca, ale da sie wytrzymac. Bez noclegu, do jedzenia wzielam kurczaki z rozna :-) Wrazenie na wczasach cudowne: okolice piekne, ludzie b. mili i super jedzonko. W zeszlym roku bylam nad polskim morzem i tez byly extra posilki do wyboru do koloru, hotel z basenami, pogoda piekna i rowniez bylam bardzo zadowlona :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jechalam z dwójka dzieci lat 3 i 8 .wyjechalismy z domu o 19 na miejscu byliśmy okolo 10 rano.dzeciaki spaly ja prowadziłam z mężem na zmianę.dojechaliśmy bez problemu bez postojów tylko tankowanie.wracaliśmy również nocą. w obie strony dzieci spokojnie noc przespały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam na poludniu Polski i do chorwacji jade tyle co nad polskie morze - cala noc. Do chorwacji wyjazd okolo 20 wieczorem, 6 rano juz w chorwacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Basia
No ja mam trase 905 km dokladnie. Mieszkam na poludniu Polski. Czyli daloby sie spokojniete trase pokonać i wyjechac np o 4 rano... ?postoj na obiad na Wegrzech okolo 11tej 12 tej i potem licze ze przed 17 ta na miejscu. Wybieram rejon polnocny Chorwacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym radzila jednak jechac w nocy. W dzień mogą być korki na autostradach. W nocy jest pusto,jedzie się praktycznie bez postoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Moi znajomi jechali do Chorwacji 19 h! Kilka godzin w korku na autostradzie. A idź Pan w cholerę... :o dzieci chciały z siebie wyjść w tym aucie. Do Polski jechali w nocy i zrobili to w 12 h z postojem na kawę nad ranem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Basia
Ale kierowca jest moj maz a on nie lubi jezdzic w nocy. Jak juz to po drodze nocleg... zeby byc wypoczetym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie latwiej samolotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy: - ja najbardziej lubie jechać w nocy - ze względu na dzieci bo spią, i ze względu na korki i pogode. - ale nie kazdy lubi jezdzic w nocy, wiec zostaje dzień... a to juz dłuższa wyprawa. Odcinek do Chorwacji przerabialiśmy wiele razy (jadąc do Chorwacji, Czarnogóry, Albanii, Serbii) i tylko pierwsza próba była z noclegiem, a jak okazało się że idzie nam dobrze to kolejne wyjazdy były juz nocą i od razu do pierwszego bardziej docelowego noclegu. Tylko, ze my jeździmy na 3 tygodnie i robimy objazdówki, wiec mogliśmy zaczynać gdzie popadło. Nie robimy rezerwacji noclegów (choć w Chorwacji w sezonie to coraz większe ryzyko) Pytasz o rady: - dużo różnorodnych zabawek do samodzielnej zabawy dla dzieci podczas podróży; - zawieszamy na oparciu siedzenia taki mini segregator i dzieci moga same wybierać zabawki - bajki do słuchania - uwielbiają słuchowiska - tablet z bajkami - okropne! ale ucisza jak juz biedne nie mogą wytrzymać - jedzenie, termos z ciepłą kawą dla nas i ciepłą herbatą dla dzieci, a obiad w drodze gdzies w knajpce - gdy jazda w dzień to robimy postoje na leśnych parkingach i dzieci mogą swobodnie pobiegać. My wolimy mniej postojów a dłuższe - ubrania na zmianę dla dzieci ale i dla nas. Pomimo klimy fajnie sie przebrać w drodze... - osłonki na okna, gdy dzieci spią zwłaszcza w dzień lubią miec ciut ciemniej - antybakteryjny płyn do mycia rąk, wilgotne chusteczki, kremy na robactwa, etc - no i jeździmy w 2 kierowców, wiec każde z nas może spać lub choćby odpocząć (to przy samym dojeździe może nie ma takiego znaczenia, ale juz trasa 3 tygodniowej jazdy juz tak) powodzenia! Chorwacja jest sliczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisałam wczoraj o 14:32 Też jesteśmy z południa Polski, ale my mamy jakieś 1200 km do przejechania. Nie wyobrażam sobie robić tego za dnia z dzieckiem. Jechalibysmy dużo dłużej robiąc postoje na siku średnio co godzinę. Młody bardzo dużo pije więc też dużo sika. Wolę założyć mu pampersa i jechać spokojnie bez zbędnych postojow. Pampers wiem jak to wygląda, ale młody jeszcze nie przesypia nocy bez sikania. Nie wstaje. W domu co 2 h mam budzik i go wysadzam, ale w takiej trasie wolę go nie budzić bo w aucie by mógł już nie zasnąć a tak wiem, ze nockę przespi jak już zssnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze to monitorowanie korków na autostradzie w Chorwacji. W weekendy niesamowite korki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jadac kilkanascie godzin ciurkiem bez kilkugodzibnego odpoczynku jestescie potencjalnymi mordercami na drodze. W osobowkach tez powinnu montowac tacho. Ale to wlasnie polska,zapakowac auto pod sufit i heja " na chorwacje". Autorko chcesz bezpieczniej to wez sobie nocleg na wegrzech. Np. W jedna srrone nad balatonem w druga w budapeszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:19 Ty jakaś niepowazna jesteś serio. Wszyscy tu piszą o jeździe na zmianę z mężem poza autorką, która rozważa nocleg. Kierowca może ciągiem jechać 8 h max. Na zmiany ja nie widzę problemu. Mąż będzie prowadził ja śpię. I odwrotnie. nie każdy ma tyle urlopu żeby do Chorwacji jechać i dwa dni stracić bo na miejscu byłby mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zauwazylam aby ktokolwiek napisal o jezdzie na zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok 2 osoby pisaly o zmianie, wiec ich moj post nie dotyczyl - bo chyba nie prowadza samochodu przez naacie godzin. Ale uwierz mi sa debile hezdzacy wlasnie tak. Oczy na zapalki bo dzien " na chorwacji" ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie lepiej samolotem? Bezpieczniej, szybciej i o ile wiekszy komfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:04 Nooo a o ile drożeeeeeej fiu fiuuuu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbezpieczniej to ja się czuję na ziemi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Basia
Samolotem wydajesz na wczasy okolo 6 tys dla 2 os doroslych i 3 letnie dziecko plus jeszcze okolo 2 tys na miejscu. Bylam w tym roku w Grecji na 7 dni all inclusive. Na pamiatki i rozne zakupy wydalismy okolo 400 euro. Wylot 16.40 z Katowic a powrot juz 8 rano z Grecji. Wycieli nam 2 dni na dojazdy. Poza tym za drogo. Do Chorwacji zamykam sie w kwocie 3 do 4 tys. Albo z wyzywieniem albo bez. Jest roznica ? 4 tys a 8 tys ? A na wegrzech moge zrobic nocleg wydam jakies 200 300 zl ale mam relaks. Jade po sezonie czyli po 25 sierpnia wiec mysle ze korkow juz nie bedzie a wyjazd w srodku tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez uwazam ze autem lepuej bo decydujesz sobie czy chcesz jechac czy jeszcze zostac. Jest na prawde komfort. Po drodze lepiej odpoczac. Nie ma co jechac bite 10 godz. Chyba ze jest 2 kierowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Basia Gdzie jedziecie? Jaka miejscowość? bo my też w podobnym terminie hehe ;) my ruszamy 24 w nocy i pierwszy nocleg w Chorwacji z 25 na 26 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Basia
Okolice Zadaru albo Istria. Jeszcze nie wiem dokladnie ale my wyjedziemy z Zywca i chyba sie zatrzymamy nad Balatonem zeby na spokojnie odpoczac. Tylko maz jest kierowca. Chcemy tez cos zobaczyc bo my taki typ wloczegow jestesmy. Taka fajna na spokojnie wycieczka. Mysle ze bedzie bezpieczniej milej i ciekawiej. Zawsze to jeden dzien wiecej atrakcji. A z jakiego miasta jedziecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z Zabrza. Do miejscowości Pakostane jedziemy ;) No my sobie przerw nie będziemy nigdzie robić bo jedziemy ze znajomymi na dwa auta. Będzie nas 6 dorosłych i dwoje dzieci w tym samym wieku niemal idealnie także fajnie bo syn będzie miał towarzystwo rowiesnika i nie trzeba będzie mu zajęć szukać ;) zwiedzanie odpada, jeszcze z dwa lata z tym odpuszczamy bo młody ma dopiero 4 lata. Bardziej by go to umeczylo niż radości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×