Czy to zatkany nosek u noworodka?

Mam w domu 1,5 tygodniowego noworodka. Wczoraj go kapalismy. Mimo ze w domu bylo 23 stopnie i zamkniete drzwi zeby nie bylo zadnego przeciągu to maly po kapieli mam wrazenie ze wymarzl. Po kąpieli szybko go ubralismy, zalozylismy czapeczke i przykrylismy kocykiem. Wczoraj miał w nosku troszke zaciągniętego kataru woec oczyscilam gruszka. Ale dzis od poludnia mam wrazenie ze ma gdzieś zatkany nosek. Glosniej oddycha a oddech przez nos jest taki swiszcacy. Pozatym zadnych dolegliwosci. Spi spokojnie, nic się z noska nie leje i chyba nie ma goraczki. Co mam z tym noskiem robic? Jechac do lekarza? Co synkowi moze dolegac i jak mu pomoc?