Miłość trzeba w nią wierzyć!!!

Wyznaję i wierzę tylko w miłość Boga do ludzi i ludzi do Boga.

Kochałam i kocham/ tak mi się wydaje/ co z tego? Kocham też psy, koty, ptaki... i tak jestem samotna. Tylko miłość do Boga daje mi siły. On jest zawsze przy mnie.

Ciekaw jestem czy są jeszcze wolne kobiety w wieku 34+ a miłości to już raczej nie szukam chociaż tli się we mnie jeszcze iskra nadzieii że ktoś się pojawi i odmieni moje życie.

pewnie są miliony wolnych kobiet i mężczyzn :)trzeba łapać :)

milosc jest dzielem szatana i rodzi cierpienie. Osoby samotne wiedza o czym pisze. Patrzec jak wszyscy wokolo sa w zwiazkach a ty jeden jedna moglabys umrzec i nikt by nawet nie zauwazyl tego. Milosc to nie tylko cierpienie ale i pietnowanie tych, ktorzy tej milosci nie trafili.

Wierzę jedynie w Miłość Bożą. Wiem, ze ona jest bezwarunkowa, prawdziwa, dozgonna. I to mi w pełni wystarcza. Ludzi szanuję, ale czasami mi brakuje sił żeby ich kochać PONIEWAŻ WIEM CZYM JEST MIŁOŚĆ.

nie uwłaczaj bogu, bo coś ci przypadkiem moze się przytrafić... miłość jest dziełem boga, zapamiętaj!!!

ale Bogu napisałam wielką literą a oni to zmienili

Nie uwlaczaj Bogu! Miłość jest darem Boga!

miłość jest najważniejsza:))))

Najważniejsze jest zdrowie.

i seks

Jeżeli zachorujesz na ciężką chorobę może okazać się, że miłość nie przetrwa próby.

Głodnemu zawsze chleb na myśli:( / mowa o seksie/.

22:34 skoro samotny to i głodny tego ''chleba''

miłość i sex wszystko potrzebne do życia:)))

Milosc nie istnieje to przyzwyczajenie i chec kopulacji nic wiecej. Milosc to dzielo szatana. Bog jest jedyna i prawdziwa miloscia ale ona ma zupelnie inny poziom i nie nazywa sie juz miloscia. Milosc ludzka to nic innego jak ruchu posuwiste i pociag do ludzkiego ciala.

06:59 Racja :)

Po tych wpisach widać jak bardzo jesteście poranieni, samotni, rozżaleni i bez nadziei. Szybciej wierzycie w złe rzeczy niż w dobre, odrzucacie miłość i wątpicie w Boga. On pomaga ale nie wykonana za was całej pracy, nie zadzwoni do tej dziewczyny i nie zaprosi jej na spacer za was, nie przebaczy temu chłopakowi i za ciebie się nie odezwie, nie nawiąże za ciebie kontaktu z osobą, której nie widziałeś/aś od x lat.

Chłopak poznał dziewczynę na pielgrzymce pieszej, zakochali się w sobie od 1 wejrzenia, po pielgrzymce spędzili ze sobą trochę czasu. Ona była młodsza kilka lat, pisała do niego listy, on początkowo odpisywał a potem tylko czytał te co ona pisała i nie odpisywał. Nie słuchał rad innych, by się do dziewczyny odezwać, bo ona pragnie z nim kontaktu i cierpi przez niego. On nie reagował. Minęło kila lat- ona wyszła za mąż, ma rodzinę. Ten chłopak co nie zrobił nic, podglądał tą dziewczynę na portalach społecznościowych. Z nich dowiedział się, że wyszła za mąż. Najgorsze jest to, że obwinia Boga że mu nie pomógł z tą dziewczyną. Bóg mu wiele razy pomagał, ta dziewczyna wiele razy szukała z nim kontaktu, ale on nie robił nic by z tej szansy skorzystać.

miłość to piękny stan jestem w tym stanie kocham i jestem kochana tak długo na to czekałam jestem każdego dnia każdej chwili w raju czekam na niego tęsknie kocham pragnę z nim być życie jest piękne:)))))