Boję się prób ingerencji mojejmatki i teściowej wobec mnie i dziecka po porodzie

00:17 a, to to nie. Oni mają w zwyczaju dzwonić i pytać, czy mogą. wiem jak było u drugiej szwagierki. chyba że szwagierka ubarwia. To wtedy będę im musiała odmówić.

to napisz szwagierce " sorki,ale jestem teraz jak wiesz w trudnym okresie i szczesliwy i spokojny poród jest dla mnie najwazniejszy", ona sobie za duzo pozwala bo wie,ze moze.dobranoc.

Odmow normalnie, "od progu"

Ale takie udowadnianie na siłę, jaka to jestem wspaniała bez niczyjej pomocy kiedyś może się zemścić. Na początku działasz energicznie, bo cię endorfiny trzymają i całemu światu chcesz udowodnić swoją siłę. Zacietrzewiacie się na te matki, jakby wrogami waszymi były. A potem przychodzi monotonia, płacz dziecka, nieogaeniete mieszkanie, obiad w lesie, że nie wspomnę o braku snu. Wtedy szok, płacz, niedowierzanie - to nie tak miało być!!!! I dramatyczne wołanie na kafe -HEEELP!!!! Nie daję rady, już nie chcę, to mnie przerasta!!!!!

To zachowanie na miarę nastolatki, która uważa, że matka jest głupia i na niczym się nie zna. Dojrzała kobieta nie tupie nóżka, tylko rozmawia, wystarczy powiedzieć że cieszysz się z chęci pomocy babć i jak tylko zajdzie taka potrzeba z pewnością o nią poprosisz. Ale nieee!!!! Nie chcę, nie potrzebuje, ja siama!!!! Normalnie jak dzieciak!

oj tesciowki juz tak nie rzygajcie. dziewczyna napisala ze tesciowa ją zawsze krytykowala a teraz nagla zmiana taka milutka zeby tylko do wnuka się dostac****ewnie jeszcze cyca przyłozyc bo synek stary kon to juz się wstydzi. nie gotujcie sie tak-dziewczyna moze i bedzie potrzebowac pomocy i moze by chciala ale nie od takich toksycznych fałszywych osób.

Nie boj się! Nikt ci macierzyństwa nie chce pozbawić ani nikt ci dziecka nie ukradnie. To normalne ze babcie chca zobaczyć nowego członka rodziny . Szwagierka tez szczególnie ze sama jest juz natka. Ni ale rob jak uważasz. Bo to troche takie neurotyczne twoje zachowanie jest.

Autorka juz zniknela ale i tak napisze ;). Ja bym szwagierce powiedziala, ze myslalam o tym wszystkim i biore z niej przyklad i nie chce odzwiedzin w szpitalu ani odwiedzin w domu zaraz po przyjsciu ze szpitala i przez kolejne xxxx dni. Ze, to jest bardzo dobry pomysl i ze wiesz ze ona to zrozumie bo sama tak postapila. Tyle. Jak sie obrazi to chyba normalna nie jest.