Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niedoświadczona dziewczyna i starszy pan

Polecane posty

Gość gość

Odnalazłam w nim bratnią duszę i z tego co wiem on we mnie też. Świetnie nam się rozmawia, mamy podobne zainteresowania, spojrzenie na świat, poczucie humoru... Czuję się w końcu ważna i rozumiana. Mimo wszystko jednak waham się przed angażowaniem się w tę znajomość. On ma 52 lata, jest po rozwodzie i ma syna niewiele młodszego ode mnie, a ja dopiero co po studiach, na starcie kariery zawodowej... Boję się, że ta znajomość mnie zniszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co Ci taki stary facet? On dobrze wie jak manipulować takimi młodymi dzierlatkami, co robić abyś się czuła tak jak teraz. Uczył się tego całe życie. Chce bzykać młodą d**eczkę i szuka niańki na starość. Nie marnuj życia przy takim facecie, jesteś na to za młoda. Dlaczego on nie interesuje się kobietami w swoim wieku, tylko w dziewczyny, która mogłaby być jego córką? Kobiety w jego wieku są za stare i za brzydkie? Nie łudź się, że mu chodzi o coś więcej niż Twoją młodość i wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za opinię. Tak właśnie się zastanawiałam, czy warto pogłębiać tę znajomość. Niby facet fajny i niegłupi, super nam się rozmawia, ale też nie mam pewności, czy nie jestem dla niego jedynie dziewczyną, z którą chce się zabawić. Tymczasem ja nie tego oczekuję - zależy mi na partnerze, dla którego nie będę chwilową przygodą, tylko osobą, którą będzie traktował poważnie. Nigdy dotąd nie miałam chłopaka, więc kto wie, czy to zauroczenie znacznie starszym ode mnie mężczyzną nie wynika z tego, że jestem bardzo samotna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 10 lat on będzie miał 62,fujjj..Swoją drogą, co za stary satyr ,że zabiera się za taką mlodke.Kuska myśli, nie mózgiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bez cienia złośliwosci...Ty szukasz ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdziesz sobie kogoś bardziej odpowiedniego i młodszego. On ma doświadczenie z kobietami i wiedzą jak grać, młodsi tego jeszcze nie potrafią, nie znają potrzeb kobiet. Zniszczył życie swojej żonce, a teraz szuka niewinnej, młodej świeżynki, którą omota i będzie pękał z dumy, że wyrwał młodą pannę i jeszcze będzie pierwszy dla niej. Masz dziewczyno jeszcze czas. Faceci to cwaniaki, stratują do 25 lat młodszych nawet jak sami już są dziadkami. Dyskryminują kobiety ze względu na wiek i wygląd, nawet jak sami są starzy i brzydcy. Popatrz nawet na tym forum, faceci, którzy mają trochę więcej niż 30 lat nazywają swoje rówieśniczki starymi próchnami. Nich zaleca się do jakiejś 50 a nie 20. Marzy mu się 2 młodość u boku młodej panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy wcześniej nie interesowali mnie starsi panowie. Gustowałam w chłopakach w moim wieku lub nieco starszych. Niestety oni jakoś specjalnie nie przejawiali zainteresowania moją osobą. Byłam dla nich albo niewidzialna, albo funkcjonowałam jako koleżanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to szukaj starszego o 10 czy 15 lat, ale nie o 30. Nie marnuj swojego cennego czasu, bo potem same ochłapy Ci zostaną, a faceci do związków małżeńskich wybierają młodsze, najlepiej duuuuuuużo młodsze. Chcesz utkwić z dziadkiem? On już niedługo będzie miał 60 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie chcę. Po prostu się zauroczyłam i tyle. Dawno nikt nie okazywał mi tyle ciepła i zrozumienia, a tego właśnie byłam bardzo spragniona. Nie znaczy to jednak, że totalnie mnie zaślepiło. Mam poważne wątpliwości od samego początku naszej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jesteś ponad 2 razy młodsza, to Ci nadskakuje. Dlaczego nie stratuje do kobiet w swoim wieku, czy nawet młodszych o 10 lat? Bo nie warto, samiec celuje zawsze w najbardziej płodne kobiety, czyli 20 latki, nawet jak sam nie jest już pierwszej świeżości, a ten Twój to już dziadek :O Nie marnuj swego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby rówieśnicy i ciut starsi inaczej mnie traktowali, to dziś by tego nie było. Mam żal o to, że pozwolili mi czuć się podle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż czasem tak bywa, ale nie daj się wciągać w związek z facetem o 30 lat starszym, bez przesady. Możesz wybrać przecież 30 czy 40 latka, skoro wolisz bardziej dojrzałych. Zrozum, że jesteś za młoda na coś takiego, facecik się wycwanił i manipuluje dużo młodszą i spragnioną uwagi i czułości dziewczyną. Masz jeszcze czas. Nie daj się :) A za kim uganiają się Twoi rówieśnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmen
Takie mam pytanie czy on Cię podrywa? Czy dąży do "pogłębienia znajomości" jak to ładnie ujęłaś? Czy raczej obawiasz się, że sama się za bardzo zaangażujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imponują im głównie przebojowe, rozrywkowe dziewczyny, które robią wokół siebie mnóstwo szumu. Tymczasem ja jestem inna - introwertyczna, subtelna, skryta, lubię ciszę i spokój. Może stąd też rówieśnicy mogą mnie mieć za nudną... Od jednego z chłopaków, którzy mi się podobali usłyszałam, że jestem fajną dziewczyną, ale stanowczo za spokojną. Bardzo mnie to zdołowało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośćmen - tak, wyraźnie do tego dąży. Zawsze jako pierwszy się odzywa, proponuje spotkania, wyjścia na koncerty itp. Wprawdzie na razie wszystko odbywa się na stopie koleżeńskiej, ale i tak trudno mi się otworzyć na tę znajomość. Jestem miła, rozmawiam z nim i niekiedy wychodzę, ale też trzymam dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj kogoś o podobnym charakterze do Twojego, rozrywkowi chłopcy lubią rozrywkowe dziewczyny. Nie marnuj czasu na tego starca. Myśl perspektywicznie, jak Ty będziesz miała 30 to on będzie po 60, to już stary człowiek. Chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmen
Z Twojego opisu wynika, że dąży do KONTYNUOWANIA znajomości. Że chce się z Tobą spotykać częściej. Ale czy Cię podrywa, jakieś łóżkowe anonse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukam, ale ciężko kogoś takiego spotkać. Teraz każdy musi mieć gadane, inaczej jest uważany za odmieńca. Takich introwertyków jest garstka. Kiedyś poznałam chłopaka podobnego do siebie, ale z jakiegoś powodu traktował mnie jak intruza... Szybko więc dałam sobie spokój. Gośćmen - nic takiego nie miało miejsca. Jest bardzo kulturalny w stosunku do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cwaniak przygotowuje sobie najpierw grunt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum, że nie ma przyjaźni między kobietą a mężczyzną, zwłaszcza atrakcyjną i dużo młodszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz, że ona jest atrakcyjna ? Co to nie ma paszteciar w wieku 20 + ? :D Cała masa. Stare dziady zwykle biorą takie odpady (chyba, że mają w ch.uj kasy, to sobie kupują mega laski), bo dla nich sukces to fakt, że laska jest w wieku ich córki. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat tak się składa, że nie jestem atrakcyjna, ale może masz rację... Ja zawsze wierzyłam, że można przyjaźnić się z ludźmi bez względu na wiek i płeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmen
Dlaczego tak dopytuję? Dla samotnego faceta w jego wieku znajomość z tak młodą kobietą jest bardzo odmładzająca. Niekoniecznie musi chodzić o seks, wystarczą spotkania i rozmowy. Być może jest tylko straszym, doświadczonym kolegą i czerpie satysfakcje z dzielenia się z Tobą doświadczeniem życiowym. Dajesz mu zapomniany powiew świeżości. Cóż Ci poradzić? Wyznacz granicę, której nie chcesz przekroczyć i powiedz mu o tym. Jeżeli poczujesz, że ją przekracza - zakończ znajomość. Jeżeli obawiasz się własnego zaangażowania - zakończ znajomość. Jeżeli dobrze się czujesz w jego towarzystwie, czujesz, że się uczysz, rozwijasz, że ta znajomość Cię ubogaca - kontynuuj ją. Tylko nie zafiksuj się na nim, musisz pamiętać, że masz przyjaciela, ale to nie twój facet. I nie wierz w te teksty jakiejś wściekłej kafeteriany, że on Cię bankowo chce wykorzystać. Pozdrawiam, facet 46 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi być nawet ładna, mężczyznom gust się zmienia. Slinia się bo młoda,wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:17 - dużo w tym racji. Szef mojego męża został dwa lata temu wymieniony przez kobietę młodszą od siebie o jakieś prawie 30 lat (wolała młodszego i trudno jej się dziwić, bo ona wtedy miała 35 lat, a on 61) to on sobie za punkt honoru postawił znaleźć jeszcze młodszą. Przygr***ał sobie kobitę przed 30tką. A brzydka jak grzech :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet 46 lat ..łeb siwieje dooopa szaleje?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćmen dziś Ja nie jestem wściekła. Tylko tłumaczę jej jak to działa. Moje podejście wynika z tego, co wypisują mężczyźni w internecie, jak się przechwalają, który młodszą zaliczył, który ma młodszą żonkę, jak się wyśmiewają z rówieśniczek, że to stare lampucery. Oraz z psychologii ewolucyjnej. Natury nie oszukasz. Krew nie woda. Ja tylko ostrzegam autorkę, żeby nie wiązała się ze starym dziadkiem i nie marnowała czasu na związek bez przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A skąd wiesz, że ona jest atrakcyjna ? Co to nie ma paszteciar w wieku 20 + ? smiech.gif Cała masa. Stare dziady zwykle biorą takie odpady (chyba, że mają w ch.uj kasy, to sobie kupują mega laski), bo dla nich sukces to fakt, że laska jest w wieku ich córki. Taka prawda. xx Czyli tylko potwierdzasz to co piszę, że faceci lecą na młodość i wygląd, a jak ich nie stać, to na młodość :D A nie na jakieś tam rozmowy i przyjaźń :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmen
Gość 15:34 Fakt, często tak bywa. Ale nie zawsze. Gdyby on wyciągał Autorkę na męski spotkania, żeby się nią pochwalić i podnieść sobie ego od razu doradził bym jej zerwanie tych relacji. Podobnie gdyby próbował caciągnąć ją do lóżka. Autorka musi najpierw określić jego intencje. I swoje oczekiwania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćmen dziś Ja mówię o tendencjach, a nie o wyjątkach. Prawda zazwyczaj jest brutalna dla kobiet. Skoro on jej nadskakuje i to on inicjuje spotkania, to raczej nie zależy mu na rozprawianiu o naturze wszechświata. A to, że w demonstracyjny sposób się nie chwali znajomością z nią, czy nie ciągnie do łóżka, nie świadczy o jego czystych zamiarach. To jest facet, do rozmów to on ma kolegów, tak zresztą twierdzą sami mężczyźni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×