Chyba zakochałam się w żonatym

Nie potrafię przestać o nim myśleć. To ideał faceta...

Nikogo to szmato nie interesuje ;)

nie jestem szmatą świętoszku z bożej łaski

Jaki on jest? Opisz nam go.

No wlasnie nie jest uczciwa bo nie sie nie odzywa.Cisza po lapance dilerow.Haha jak nakuem zasial taka cisza

wczoraj nie jestem szmatą świętoszku z bożej łaski x jesteś wywłoko

Ja tez podobnie mialam i mam. Jesli on to odwzajemnia to sprubuj. Nie sluchaj tych co pisza wyzywaja. Rob jak ty uwazasz skoro czujesz chemie to dzialaj a moze cos wiecej z tego wyniknie nie bedziesz wiedziala do puki tego nie sprubujesz:-)

Serce nie sługa mi się szalenie podoba jedna mężatka zawsze pogodna uśmiechnięta, z przyjemnością się z nią przebywa a żonka no szanuję ja ale ciągle głowa boli i naburmuszona cały czas do tego z zadartym nosem i niezadowolona. No nic trzeba dźwigać ten krzyż :)

najprościej to budować własne szczęście na cudzym nieszczęściu.

Najprościej? Chyba nie wiesz co piszesz

Bardzo zadko sie zdarza, ze facet zostawia rodzine dla kochanki. Ja bym nie mogla sie tak ponizac. Swiadomie byc druga, lala do sexu. Skrzywdzisz siebie i jego rodzine, a i tak zostaniesz sama. Nie ma idealow. Tacy faceci czesto graja inne osoby, mowia jaka to zona jest zla a w rzeczywistosci to z nimi cos jest nie tak bo jaki normalny facet bierze sie za inne majac rodzine?

Powiem Ci tak z gory u wpisu :-) masz moralnosc to fajnie w obecnych czasach to rzadkosc:-) ja tez ja mam i dla tego nie wdalam sie w romans z zonatym. Ale w nie ktorych malzenstwach zony nie sa ani fer ani nie takie swiete krowy. Wiec oplowanie faceta bo bieze sie za inna nie bieze sie bezprzyczyny. Znam duzo kobiet i tych glupich co wyzej sraja niz d**e maja;-) wiec takich mi nie szkoda. Ale jesli zona wporzadku a maz ladus to cos innego...

Do slodka paskuda. Czasem nie ma malzenstwo co budowac wiec sie rozstaja. Innej drogi nie ma gdy inni sie nie wlasciwie dobiora lepsze to niz jedno z drugim ma problem odnalesc sie z druga osoba.