Tesciowe nie musza wychowywac wnukow od tego sa rodzice!

Co to za moda zeby tesciowym wciskac dzieci ? Matkom a raczej babciom juz starszym takim po 60ce zmeczonym juz tez nie.... Skoro decydujesz sie na dziecko to go wychowuj do 3 lub 4 lat i potem wyslij do przedszkola. A babcie tesciowe moga odbierac wnuka ewentualnie. A jak nie to niania i placic od 10 do 15 zl za godzine.....

No glupia moda bo mamy sie szybko nudza w tej roli i najlepiej komus problem zwalic na glowe. Moja szwagierka dwoch synow dala swojej matce do pilnowania 2 i 4 latka potem ten starsxy poszedl do przedszkol. A corka do pracy uciekla.... wygodna. A teraz wielce opowiada jaka to z niej matka nie byla haha.... Tesciowa to jest glupia jednak bo drugiej corce tez dala sie wykorzystac do tego stopnia ze zdrowiem przyplacila. A ja juz swoich dzieci jej nie dam bo serca bym nie miala....

Ja tam pamiętam że byłam podrzucana dziadkom często, oj bardzo często (absolutnie nie mam tego za złe rodzicom, mam super kontakt z rodzicami i dziadkami). Tak więc mając teraz dziecko również pomagają mi rodzice i nie widzę w tym nic złego. Chcę, aby moje dziecko miało dobry kontakt z dziadkami, teściowie też dużo pomagają, a dziecko czuje się kochane przez wiele osób i jest szczęśliwsze, tak jak ja byłam. Poza tym moja mama dobija 60 i jakbyś ją zobaczyła to byś musiała ostro przepraszać za schorowaną staruszkę. To kobieta zadbana i zdrowa, tak jak i teściowa i wygląda dużo młodziej. Więc nie mam wyrzutów sumienia zostawiając moją córeczkę dziadkom, którzy sami chcą. Pracujemy nad następną dwójką i tak, również będziemy zostawiać od czasu do czasu dziadkom :)

Ja też byłam podrzucana i nie mam traumy, a wręcz przeciwnie, często odwiedzam babcię.

Widzisz autorko topiku tu sie mylisz... Jak ZUS w PL padnie to wszystko wroci do normalnosci. Dzieci sa zmuszane szanowac rodzicow, natomiast rodzice nie, bo w razie czego na starosc maja emeryture. Wiec nie szanuja ani swoich dzieci ani wnukow, nie pomagaja im, a tym samym nie pracuja na opieke i milosc na starosc. Gdy ZUS padnie, a to juz niedlugo, wszystko wroci do rownowagi tj kiedys, nie pracowales i nie szanowales ogołu rodziny, bez znaczenia ile masz lat, to zdychales bez opieki sam w lesie...

gość dziś Jakoś nie pamiętam aby kiedyś ktoś zdychał sam w lesie. A tak na marginesie-zdychają zwierzęta a ludzie to umierają. Skoro piszesz o zdychaniu to pewnie jesteś zwierzęciem a nie człowiekiem a z tego wynika że sama zdechniesz też,nic nie trwa wiecznie.

Ja mam w rodzinie kilka przypadków takich babć, które krzyczały, że wnuków bawić nie będą, bo one mają własne życie itp. I takich, które całe życie jęczały jakie synowe mają złe i jak ich synowie źle trafili. A potem przyszła starość, śmierć zajrzała w oczy i co? Zaopiekujcie się mną wnuki, synowe, córki... Co ja zrobię bez was... Zmieńcie pampersa, umyjcie, nakarmcie.. Tak się to zazwyczaj kończy. Domy starości albo za drogie, albo nie przyjmują już w stanie leżącym. Na prywatną opiekę z emerytury nie wystarcza.

Widac do szkoły nie chodziłas, ze nie znasz historii ludzkosci, gdy nie było panstwowych emerytur, ktore rozwydrzyły pokolenia, przez co maja w d***e wiezy rodzinne i pomoc wzajemna. Poki zdrowi to skacza, bo oni sie swoje nawychowywali, majac gdzies swoje wnuki. Pierwszy wylew to resetuje i uczy pokory... Sa ludzie, ktorzy sa zwierzetami, ale ja do nich nie naleze, mimo, ze byłam wychowywana przez ludzi-zwierzeta, ktorzy na starosc dostana to na co zasłuzyli...

Pewnie nie stać z emerytury na prywatną opiekę ale do tej emerytury każde z dzieci trochę dorzuci i wówczas wystarczy.Jeśli dzieci nie będą poczuwały sie do obowiązku jest coś takiego jak Sąd i obowiązek alimentacyjny w stosunku do rodziców również.Rodzice nas wychowali i wykształcili a my jako dzieci łaski nie robimy aby zapewnić godne warunki rodzicom na starość. Tak więc jeśli dziecko się wypnie na rodziców to niech wie prawo jest zawsze po stronie słabych i chorych ludzi. Brykać za bardzo nie możemy tylko dlatego że jesteśmy młodzi i zdrowi puki co.

Dobrze tu płacą za sztuczne podbijanie tematów o teściowych? To już kolejny. Nikt normalny się nie nabierze.

nikt nikomu nie powinien robić łaski, rodzice winni wychowywać swoje dzieci jak je sobie napieprzyli, dziadkowie winni mieć możliwość godnego życia dostając godną emeryturę po 30-45 latach pracy. No ale na cholerny rząd, nierobom rozdaje za darmo pieniądze 500+ i pijaki do tego, a emerytom za ich pracę płaci jałmużnę a nie emeryturę. Ta cholerne pisowce, jebane katoliki tak nas traktują pracujących, oby ich bozia pokarała za to, że osoby pracujące traktują jak niewolników

gość dziś Mowa jest o normalnych rodzicach,nie rodzicach zwierzętach którzy stanowią mały ułamek . Mówimy też o rodzicach -ludziach żyjących obecnie a nie na temat historii ludzkości. Widać ze czytanie i zrozumienie słowa pisanego sprawia kłopoty ale tak tez bywa:).

gość dziś Amen :)

jak widać, zawsze znajdą się pelikany, które łykną :P

Masz na mysli siebie,sama jestes pelikanem.Było amen więc koniec a ty po kiego sie odzywasz ?

Obowiązek alimentacyjny wobec rodziców.. ktoś tu grubo pojechał.. Pierwsza sprawa, to niby dlaczego dzieci miałyby cokolwiek dokładać do emerytury babci, która kazała sobie płacić za opiekę nad wnukiem, lub nigdy nie miała ochoty się nim zajmować. Hehe. Poza tym jak droga babciu będziesz już leżeć i ledwo dychać, to raczej do sądu się nie powleczesz. Pewnie rodzina się Tobą zaopiekuje, bo co niby ma z Tobą zrobić. Ale jak byłaś dla nich wredna, to niech Cię dobry Bóg ma w swojej opiece kiedy trafisz pod ich skrzydła. Zaopiekują się Tobą tak, że będziesz błagać aby nic koło Ciebie nie robili. Będziesz wolała leżeć we własnym g...

Babcia nie ma OBOWIĄZKU zajmować się wnukiem. Babcia swoje dzieci wychowała a wnuki mają rodziców to proste jak drut. Babcia leżąca pewnie że do sądu nie pójdzie ale są sąsiedzi czy inni nawet obcy ludzie którzy zainteresują się i powiadomią np MOPS a dalej to juz z górki.Pewnie nie wiesz że są ludzi wrażliwi na krzywdę innych,nie każdy ma znieczulicę. Nawet nie wiesz jak sie mylisz i oby ciebie to nie dotknęło bo we własnym g....e ,w samotności i błaganiu o pomoc każdy moze być zarówno starszy jak i młodzi ,ty również.Bez względu na to ile sie komuś dało,poświeciło to nie ma na to reguły,los płata figle w najmniej oczekiwanym momencie więc... Musisz sie jeszcze dokształcić,dzieci MAJĄ obowiązek względem rodziców. Nie jestem babcią,tak dla wiadomości:)

Jeszcze jedno troche pokory nikomu nie zaszkodzi:)

Gowno prawda, babcia i dziadek maja z****** obowiazek pomagac swoim dzieciom w opiece nad ich dziecmi. W zamian zato zarobia sobie na godna starosc od wnukow. Tak było zanim pojawiły sie panstwowe emerytury. Ale kasa to nie wszystko. Jak ktos tu napisał, mozna dac kase na opieke, taka ze babcia i dziadek beda błagac zeby sie szybko przekrecic na tamten swiat. To wdziecznosc za brak szacunku to swojej krwi... Poza tym dzieci sie na swiat nie prosza. Nie chcesz miec zobowiazan nie rob dzieci. Na starosc moze dostaniesz emeryture albo jak kazdy bedziemyslal tj ty bedziesz pracowac do smierci a w razie wypadku sam sie soba opiekowac...

tylko z czego dzieci maja doplacac rodzicom , jak same maja najnizsza krajowa, a obowiazek maja

Rodzice się nami zajmowali, jak byliśmy mali i nawet teraz, kiedy jesteśmy dorośli nam pomagają, więc za samo to należy im sie opieka na starość, łącznie ze zmianą pampersów i myciem!!!Bo ktoś tu napisał, że dziadkowie nie pomagają przy wnukach, to na starość im też się odmówi pomocy- w życiu większej głupoty nie słyszałam. Jeżeli rodzice wywiązali się ze swojej roli i rodzicami byli wspaniałymi, to trzeba takich na rękach nosić, a nie podrzucać im wnuki, kazać się zajmować, a w przypadku odmowy obrażać się i w razie co odmówić takim rodzicom pomocy. Moja mama matką była idealną i do tej pory jest, ale z góry zastrzegła, że z wnukiem sobie rady nie da, bo po 1 nie ma już takiej energii, a po drugie jest na emeryturze i też chce w końcu odpocząć.

A wiec za to ze rodzice sie pieprzylii tatus zdecydowal sie spuscic w mamusie, dzieci maja obowiazek alimentacyjny wobec nich ?

A za to ze dzieci,syn czy córka spłodzili sobie dziecko to rodzice czyli dziadkowie maja obowiazek zajmowania sie wnukiem?Co za głupi tok myślenia?Tak tylko mogą niedorozwoje myśleć. Normalni ludzie zakładając rodzinę i mając dzieci sami się zajmują i wychowują swoje dzieci a nie wręczają się babcią.Nieudolni życiowo ludzie podrzucają jak kukułka swoje dzieci. Mamy 2 dzieci i sami wychowujemy,bez pomocy żadnej babci.Nasze dzieci i nasze sprawy.Rodzicom jak i teściom zawsze jesteśmy w stanie pomóc.To starsi ludzie ,w życiu swoje sie napracowali i teraz nic nie muszą.

Widać, że większość tutaj piszących nie miało jeszcze styczności z opieką nad starszymi i realiami. Ja tak- z racji zawodu. Obowiązek alimentacyjny, dobrzy sąsiedzi, MOPS. Tak, tak.. a realia? Wszyscy droga babciu będą mieli to głęboko gdzieś. Będą się cieszyć, że to nie ich problem. Starszy, chory, niedołężny człowiek to dla większości po prostu problem. Najlepiej do upchnięcia komukolwiek. To po stokroć gorsze zajęcie niż opieka nad dzieckiem. A lata doświadczenia potwierdzają, że ile dało się bezinteresownie za życia, tyle dostanie się na starość. A nawet jak przyjdzie ten MOPS, zobaczy, że jesteś umyta, nakarmiona i leki podane, to będzie koniec wizyty. Kto posłucha babci z Alzheimerem lub inną demencją. Albo co gorsza nie mogącej mówić. Przecież wszystko ok. A to, że sprawią za Twoją dobroć, że będziesz marzyła o śmierci to już nikogo nie obejdzie.

ja zajmuje sie moim wnukiem raz w tyg druga babcia tez raz ,reszta rodzice,mysle ze taki uklad jest doskonaly dla nas i dla mlodych rodzicow bo troche odpoczna a i dla malucha bo zmienia otoczenie ,pracuja na zmiany choc synowa nie musi ale ciesze sie ze tak wybrala ma odskocznie i przebywa wrod ludzi a wiecej czasu moj syn jest z dzieckiem tez dobra lekcja dla niego.....maluch ma 3 miesiece,moj syn schudl .....wyjdzie mu to na zdrowie :)

Popieram autorkę w 100% za normalny tok myślenia:)

Popierasz prowokatora, który co chwilę odświeża lub zakłada tematy o teściowych. Poprzyj jeszcze tego odświeżacza wątków o Bożym Narodzeniu, a co :P

Normalny? Przeciez naszemu pokoleniu kaza pracowac do 67 a poprzednie poszly w wieku 45-55, to takie stare bylo? Biedactwa, takie stare a jeszcze dorabia na emeryturze...

gość dziś Masz na mysli siebie,sama jestes pelikanem.Było amen więc koniec a ty po kiego sie odzywasz ? x Wkurzasz się, że prowo może paść :P

http://f.kafeteria.pl/temat/f10/gwiazdkaco-kupic-w-prezencie-na-2-latkipomysly-jakies-p_5049659