koperty z wesela problem

Dobrze, zanim zaczniecie wpadać w panikę to daleko mi do pracownika US ale wy się zastanówcie czasem co robicie w internecie :) Uwierzcie mi na słowo anonimowość to zabobon.

taka masz prace?? a do twojej pracy nalezy tez udzielanie sie w innych watkach?

Tak cos podejrzewałam że Pani skłamała ;-)

Hahaha wiedziałam, ze to fake, a idiotki już się przestraszyly, widac bylo panike w ich wypowiedziach: D. Ehhh dziewczyny. Co do tematu, u nas czesc byla z podpisem (kartka z życzeniami) a czesc nie. I nie mam pojecia ktora rodzina dala wiecej, liczylismy wszystko razem, wyjmowalismy z kopert a potem policzylismy, nie wiem po co dzielic moja rodzina, jego rodzina a jeszcze przeliczax to na procenty.... My to my, wszystko wspolne. Z zarobków tez sie rozliczacie, kto wiecej?

Skłamałem co do płci i pracy a tak poważnie wiecie, że to jest opodatkowane w naszym kraju :) chociaż jak widzę wasze wypowiedzi to nie za bardzo ;)

Tu autorka: wczesniej pisalam, kuzynka placila podatek od kasy w kopertach. Z reszta jesli ktos wplaci do banku np. 20 tys to moga sie zainteresowac, wszystko pow kwoty wolnej od podatku. Maz ma wiecej kasy ogolnie i kontroluje, wiec na pewno roznica w kopertach byla dla niego widoczna.

Ale to nie mozliwe zeby z takiego czegoś to wyłapywać. Dziewczyny mogą skłamać przecież.

Mi to powiedziala mama, ze kuzynka musiala cos do US placic, podejrzewam, ze sama zglosila te kwote. Kiedys o tym czytalam i 5 lat do tylu moga sie przyczepic. Z reszta luknijcie sobie w google.

gość dziś Tłumaczę i objaśniam. Na wniosek organu ścigania modernia podaje wszystkie logi zapisane na ich serwerze nie wierzysz, jestem żywym przykładem jak przyszła policja do mnie za post na innym forum. Ustalają tożsamość piszącej, jeżeli komputer jest za bramą to do właściciela bramki idą on ma obowiązek podać osobę lub komputer. Organem ścigania też jest policja skarbowa. Jak już mają delikwenta to, już formalność kiedy brała ślub i z kim. Podając kwotę od gości podajecie się na tacy bo kwota nie jest znana urzędowi. Cieżko by było urzędnikom sprawdzanie tych rewelacji ale znam osobę która zrobiła by to z wielką przyjemnością żeby taki donos napisać i cieszyć się z tego. Urzędnik nie może siedzieć przecież w internecie w pracy, ale to nie dotyczy ludzi którzy wchodzą na forum bo mają czas i taki kaprys.

Jeżeli wydaje się wam że to SF, nie mogę wam podać szczegółów ale rok miałem sprawę tylko dlatego że ktoś coś na mnie napisał :) Do kiedy samemu tego nie doświadczyłem to bym teraz nie uwierzył i was doskonale rozumiem. Piszę to z uwagi na to, że we mnie jest dużo empatii i lubię ludziom pomagać ale na pewno nie straszyć. Przytrafiło mi się coś podobnego więc się tym podzieliłem.

No ok. Ale chodźi mi o to ze co jeśli nie było żadnego wesela, taka osoba nie ma męża /zony. Bo to sprawdza wiadome.

Jak nie bylo wesela meza/zony to wiadomo, ze ktos ma bujna wyobraznie.

A no właśnie. I co urząd na to, pani Zofio W. ?

To udzieliłem odpowiedzi Urząd Stanu Cywilnego to sprawdzi :))

Zaraz zaraz bo czegoś tu nie rizumiem. Jak sie na tym znacie to wytlumaczcie mi. Jaki procent trzeba zaplacic od tych kopert? Skad wiadomo jaka jest faktyczna kwota? Nawet jesli ktos sie z tego rozlicza to przecież moze sklamac ile dostali. To bez sensu. Poza tym, ktos napusal ze moga się przyczepić do kwoty która nagle wpływa na konto. Po pierwsze nie trzeba tego wplacac tylko trzymać w "skarpetach", albo przelać na kilka kont. Co wy pierdzielucie w ogole. Nawet jak jest obowuazek odprowadzebia od teho podatku to za c***a nie da sie udowodnic ile sie dostalo. Jak dostaną 70 tys to moga podac ze dostali 10 i od tego podatek bedxie śmieszny.

Na tym też przecież polega weryfikowanie tożsamości jak i informacji o stanie cywilnym to się rozumie samo przez się.

Tu autorka pisze na szybko, bo musze isc robic obiad. Kuzynka z mezem wplacili kase na konto ( jej matka a moja ciotka jest ksiegowa, wiec pewnie to ona jej doradzila). Jesli sie wlozy kase z wesela na konto i zglosi to do US to wtedy placi sie maly podatek w porownaniu do kary jesli np. ktos by nakapowal albo sami sie polapali. Kazdy przypadek jest inny, ale trzeba miec na wzgledzie, ze jesli ktos co np. nie zarabia kokosow a wlozy na konto kupe siana to bedzie podejrzane...

gość dziś w tym rzecz, sami napisali ile dostali, skoro zrobili to dlaczego urząd nagle by miał uwierzyć, że było inaczej? O to mi chodzi :D Czy to dowód jest? jest na tyle mocny żeby wezwać zainteresowanego do stawienia się przed organem.

a jak jeszcze coś kupicie za tę kasę to kaplica :D

W takich chwilach cieszę się, że braliśmy skromny ślub cywilny z obiadem dla 40 osób, z zastrzeżeniem że żadnych kopert nie przyjmujemy :)

Oo ale ja wiem ze urząd stanu cywilnego ;-) tylko o to chodzi ze jak oni juz wiedza ze nie

no nic nawet się już nie staram Ci tego tłumaczyć bo mi się nie chce.

up

Tu ja, nieoszlifowany diament z pod Lublina jak to niby pani z urzędu określiła. O co ci chodzi, nie pisałam nic o pieniądzach z wesela, pisałam do pani szlachcianki z wielkopolski, która ludzi z Polski B nazywa plebsem. Wiem, że wkręcała pani z tym urzędem, ale nawet jak chcieliby mnie ścigać to proszę bardzo, pracuję na kontrakcie i wszystkie podatki z mężem płacimy. A jakbym hipotetycznie jakieś pieniądze z wesela dostała to bym ich na konto nie wpłaciła tylko gdzieś trzymała i stopniowo wydawała, bo głupia nie jestem ;)