Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwne zaproszenie na parapetówke ZE SWOIMI KAPCIAMI!! iść?

Polecane posty

Gość gość

Koleżanka wybudowała dom i zaprosiła nas na parapetówke, ale ze swoimi kapciami! Rozumiem, że ma nowe podłogi, ale one chyba są do chodzenia a nie na pokaz! Mam się elegancko ubrać, piękna sukienka i papucie?! To tak jakbym szła na sylwestra w wystrzałowej sukience i na sale wbijała się w bamboszki :O no urna! dajcie spokój Odechciało mi się iść. Mąż mnie namawia. To się go pytam czy do gajerka założy na swoje syry domowe kierpce?! Ja przesadzam czy ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to Ty... ja tez nie chcialabym zeby mi ktos deptal po nowiutkich panelach w szpilkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"domowe kierpce" - leje :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, to ty jestes dziwna bo zakladasz ze na parapetowke obowiazuje stroj galowy. a to jest zwykla biesiada w nowym mieszkaniu/domu. wystarczy sie ubrac na luzie i kapcie nie sa problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani domu, wspomniała, że to ma być na elegancko w sukienkach :O będzie też jej szef, ciekawe czy jemu też kazała w kapciach :P sukienki z papuciami iście elegancko, aż wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy koleżanka zaznaczyła też, że obowiązuje strój elegancki? Jak nie to idziesz ubrana na luzie i jak ci nie pasują kapcie to chodzisz w skarpetkach. Też mi problemy, albo prowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie bierz domowych kapci, chodz w samych rajstopach, ewentualnie zaloz kapcie typu "pluszowe baleriny", ktore mozna dostac nawet w rossmannie za 20zl. tragicznie wygladac nie beda, tym bardziej ze wszyscy maja sobie przyniesc cichobiegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedziała, że będzie jej szef i ona prosi, żeby się elegancko ubrać, no bo szef i ona pewnie chce się pokazać w skarpetkach nie będę paradować, jeszcze miałaby przeze mnie po premii :D ta koleżanka jest nawiedzona jeśli chodzi o prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, że jak ktoś ma nowe podłogi i wpadnie mu grono ludzi w butach, to może się porysować/poniszczyć. Nie dziwię się tej koleżance. Kiedyś sama byłam na parapetówie (tylko, że to było duże mieszkanie w bloku) i gospodarze też miło poprosili o przyniesienie własnych kapci. NIKT się nie zdziwił, każdy przyniósł jakieś tam swoje kapcie, część panów była w skarpetkach w tym mój mąż, a kilka dziewczyn i z nich warto brać przykład, było w takich miękkich balerinkach. Każdy był ubrany ładnie i każdy dobrze się bawił, nikt nie robił problemu. Moim zdaniem wydziwiasz i nie masz poszanowania dla czyjejś własności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze tak autorko, czy jesli ty zapraszasz ja do siebie, to wpuszczasz ja w butach, czy stoisz w przedpokoju czekajac az zdejmie plaszcz i buty? W wielu kulturach sciaga sie buty, nawet na zachodzie. Ja mam np panele, pomimo ze wysoka klasa scieralnosci i dosc drogie to mam wgniecenie od szklanki z arcorocu. Takze jesli ktos wparowalby mi w szpilkach to wscieklabym sie za dziure w panelach, dwa ze mam bialy dywan i nie wyobrazam sobie zeby ktos mi go zadeptal buciorami ktorymi przed chwila lazil po brudnym chodniku, trzy, ze do mojego domu prowadzi ulica z tzw żużlu, takich małych białych kamyczkow, no sory powłazi komuś w podeszwę i będzie mi drapał i rysował tym panele? Cztery, u mnie jest małe dziecko raczkujące, nie bedzie sluzylo za szmate do podlogi zeby wycierac brud po buciorach. Pięć, to gospodarz ustala zasady, jesli takie ma to trzeba to uszanować. I ponawiam pytanie, czy ty wpuszczasz do siebie ludzi w buciorach, szpilach itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ja baaardzo poważnie zastanawiam się czy w ogóle urządzać parapetówkę... kończę urządzanie mieszkania i będę miała podłogę drewnianą, która po wizycie pań w szpilkach nadawałaby się do wymiany...jednocześnie wiem, że wymaganie od gości zdejmowania obuwia jest nietaktem. Ja sama idąc do kogoś zawsze zdejmuję buty bo niewyobrażam sobie chodzenia po mieszkaniu w butach ale ludzie są różni. Z bliskimi znajomymi nie ma problemu ale jesteśmy po przeprowadzce do nowego miasta i wchodziłoby w grę zaproszenie też znajomych, z którymi nie jesteśmy jeszcze tak blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym na parapetówkę idzie się raczej w casualowych ciuchach więc porównanie do sukni wieczorowej/garnituru i bamboszy jest co najmniej nietrafione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadza ta panna od parapetówki moim skromnych zdaniem, najechaliście na autorkę, że szkoda gadać. jak są tematy o tym, że każą wam zakładać kapcie w przedpokoju to wtedy jest tu wojna a teraz widać zmiana frontu. wam to jak wiatr zawieje. przesadza laska od parapetówy bo skoro zaprasza ludzi to niech się liczy z tym że będą chodzić w butach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że dziewczyna powiedziała o kapciach żeby nie było zaskoczenia i niewygodnej sytuacji na miejscu. Sama nie pisałam o kapciach, ale oczekiwałam, że goście zdejmą buty i wszyscy zdjęli bez sugestii nawet. Wyobraź sobie, że ostatnio moja kuzynka miała ślub cywilny i przyjęcie w domu. Było chłodno, mieszkanie na parterze, więc jeszcze od ziemi ciągnęło i wynalazła jakieś klapy swoje stare a dla tych, którym zabrakło dała wełniane skarpety ;-) to dopiero impreza ;-) kiecki i skarpety z nici ;-) Ja na Twoim miejscu wzięłabym mięciutkie baletki, takie z weluru np., można kupić całe czarne i będą prawie jak pantofle ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka - tak do mnie na uroczystości i urodziny wszyscy wchodzą w butach, nigdy nikt nie ściągał butów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie ze wstydu spalila gdybym miala komus powiedziec zeby wzial do mnie kapcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory autorko ale twoja kolezanka to kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi zdaniem dziwnie zapraszać kogoś w eleganckim stroju i w kapciach. Albo jedno albo drugie, sama u znajomych śmigam boso albo w domowych baletkach (u jednym mam nawet zostawione swoje :D ) bo czuje się u nich swojsko, ale nie przyjeżdżam w kiecce i rajstopach, tylko na luzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sama zabieram na wizyty do kogoś kapcie, z przyzwyczajenia, lubię w nich chodzic, a nie każdy ma do zaoferowania w swoim domu. Potem zimno mi w stopy. Poza tym, czasem przyjdzie ktoś i mu tak smierdza nogi, ze się nie da wytrzymac, albo ktoś ma spocone i zostawia mokre ślady, co moze brzydzic inne osoby. W ogóle nie wyobrazam sobie wchodzic komuś w buciorach do domu, niezależnie czy ma nowe podłogi czy nie, po prostu na butach przynosi sie syf i roznosi po całym domu. Nie widze nic zlego w prośbę gospodyni, żeby goście przynieśli swoje laćki. A parapetowa to nie bankiet, nawet jak chcesz sie ubrać elegancko, to przecież nie ma w tym nic zlego, jak sobie zalozysz pakcie, nikt tam nie będzie komentował, bo każdy będzie w takiej samej sytuacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie nie byłoby zaskoczeniem zabrac ze soba kapcie, tez bede niedługo wykanczac dom i podłogi na dole w całosci beda zrobione z płytek panelopodobnych, przynajmniej nie bede sie w*****ac ze ktos mi wlezie na panele w buciorach i je porysuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łumyj okno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trochę dziwne zaproszenie. I nie o same kapcie tu chodzi, bo jestem to w stanie zrozumieć, ale o zaproszenie w eleganckich ciuchach (czyli w garniturach) i wymaganie kapci. To wygląda głupio i zdecydowanie jest nietaktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś przez to, że wybudowałaś dom należałby przy drzwiach postawić automat kapciomat na jednorazowe kapcie jak w szpitalu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy traktują dom jak muzeum :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy same chcialybyscie by po nowiutkich podlogach ktos wam chodzil w szpilkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
automat z kapciami bynajmniej nie jest potrzebny ale nie rozumiem dlaczego ktos ma niszczyc cos na co inny ciezko pracuje i szanuje swoja wlasnosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy same chcialybyscie by po nowiutkich podlogach ktos wam chodzil w szpilkach? X To po co zapraszać ludzi w "stroju eleganckim", skoro nie chce się, żeby ktoś popylał w szpilkach? Tu nie chodzi o to, że laska zaprosiła w kapciach, tylko o to, że wymaga jednocześnie eleganckiego stroju i kapci. Albo jedno albo drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po odpowiedziach na ten temat itwoerdzam sie w przekonaniu ze na tym forum siedzi mnostwo wiesniar nie majacych pojecia o podstawach dobrego wychowania.. JA BYM WZIELA BUTY I OSWIADCZYLA ZE SA NOWE I JE ZALOZYLA TZN.ZMIENILA NA MIEJSCU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest ta niby kultura, która jak widać komplikuje, a tymczasem człowiek po prostu nie powinien się spinać i zamiast tego dobrze się bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień autorko sobie koleżanki na "miejskie" i po problemie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×