Kosiniakowe

Prosze o pomoc. Mam 18 lat i w maju urodzilam córeczke. Chcialabym starac sie o kosiniakowe. Chcialabym kontynuowac nauke w liceum. W tym czasie malutka bylaby z babcia. Nalezy mi sie swiadczenie kosiniakowe? W moim UG twierdza ze powinnam byc 24h na dobe z dzieckiem aby dostac kosiniakowe. Dowiadywalam sie w innych gminach i nikt nic nie wie o tym, ze powinnam byc z dzieckiem cale dnie. Prosze o pomoc.

absolutnie nie ma takiego punktu w regulaminie. złóż wniosek.

Przecież możesz wziąć indywidualny tok nauczania, poza tym nie slyszalam, żeby ktoś kontrolowal czy jesteś w domu, czy nie. Z zasady kosiniakowe należy sie bezrobotnym, osobom nie przysługującym macierzyński w tym studentom, czyli jakby nie patrzec, skoro dawaja studentom, to uczeń szkoły sredniej ma takie same prawa.

Bezrobotna gówniara bierze sie za robienie dzieci, a pozniej tylko dajcie mi. A ja musze pracowac na taka patologie.

gość dziś w czym problem? rzuć pracę, zrób dziecko i też dostaniesz :*

Co to jest to kosiniakowe??Kto to dostaje i niby za co?? Pierwsze slysze

Nie prosiłam o ocenianie mnie tylko o pomoc w problemie. Prosze zachowac sobie takie komentarze dla siebie. Dziekuje :)

korzystanie z internetu nie boli.... http://mamopracuj.pl/1000-zl-dla-rodzicow-od-stycznia-2016-jak-dostac-kosiniakowe/

Nie rzuce pracy, dziecko juz mam. I nie musze wyciagac reki po państwowe, bo potrafie utrzymac razem z mezem nasze dziecko.

To zamiast siać gownoburze na forum w internecie, zajmij się czymś bardziej pożytecznym, na przykład wychowaniem tego dziecka, bo skoro tyle w tobie zawiści, to strach jakie przykłady mu dajesz. Dziewczyno, grunt, ze chcesz kontynuować edukację, państwo na pewno ci w tym nie przeszkodzi także smialo idź do przodu i się nie przejmuj :)

Witam. Mam pytanie do Pań zorientowanych w temacie ww. Mianowicie mam miesięczną córeczkę i planuję złożyć dokumenty o kosiniakowe. Jestem osobą nadal uczącą się - studentka w związku z czym nie pracuję. Jest jeden problem - mój Partner pracuje za granicami kraju. I tutaj zaczynają się "schody"... Czy w związku z tym jest szansa aby wypłacono mi kosiniakowe? Jeżeli któraś z Pań się orientuje bądź miała podobną sytuację, bardzo proszę o pomoc. Z góry bardzo dziękuję :-)