obrzydza mi gałkę loda "bo potem się ma brzydką skórę na d..pie"

Powiedziałam mu, że będę jadła co będę chciała. Noszę rozmiar S, uprawiam jogging i chodzę na fitness. Raz w tygodniu, ale zawsze to coś. Dzięki temu nie tyję. Nie ukrywam jednak że mą słabością są słodycze, lubię co dnia zjeść coś małego słodkiego, ot pasek czekoladki, malutkiego loda, cokolwiek takiego. On sam od pewnego momentu (od kiedy 30tka mi stuknela) nie bierze nic słodkiego no chyba że raz w tygodniu. I oczekuje od innych tego samego. Z tą skórką to już przesadził, uważam że dzisiejszym facetom w d.. się poprzewracało, za dużo się wyfotoszopowanych dooop naoglądali i nie wiedzą jak prawdziwa skóra wygląda.

od kiedy JEMU stuknęła. ja mam 25 lat.

Uspokój się lobuzie jeden, przytulam.

Powiedz mu, ze od tego co on je, smierszi mu pulok :)

Powiedz, że ma obrzydliwa spermę i ma się zacząć zdrowo odżywiać. Na obiad podawać mu sałatę z odrobina kurczaka na parze, powiedz, ze musicie jeść zdrowo, bo on narzeka na Twoja skórę, a Ty na jego spermę. Zobaczysz jak mu się odwidzi. A tak poza tym to mój by dostał w pysk chyba za takie słowa.