Maz mnie zdradzil z dziewczyna z internetu....

Zaczne od poczatku. Bylam jego pierwsza dziewczyna a on moim drugim facetem. I nigdy nie mogl sie z tym pogodzic ze ja juz kogos mialam. Ciagle powtarzal ze jest ciekawy jak to by bylo z inna. Pojechalam do mamy na wakacje z dziecmi w tamtym tyg. Zadzwonil po pracy ze przyjedzie. Bardzo dlugo go nie bylo co juz wydalo mi sie podejrzane, zasmialam sie jeszcze ze pewnie zajechal do jakiejs babki ale nic nie powiedzial. Unikal mnie do wieczora i pojechal do domu. Dzwoni na drugi dzien zabeczany jedyne co zrozumialam to "bylem wczoraj u k***y". Dzwonil jeszcze kilka razy plakal jak dziecko pisal ze zaluje strasznie itp. Przyjechal po pracy kazalam mu opowiedziec jak to bylo. Opowiedzial kazdy szczegol. I juz nie wiedzialam czy jestem zla smutna czy mi go po prostu szkoda ze zrobil taka glupote. Byl w takim stanie psychicznym ze nie chcialam go dobijac i powiedzialam ze postaram sie zrozumiec i wybaczyc. Ale z kazdym dniem ja czuje sie z tym coraz gorzej. Raz mam ochote go przytulic raz p*****lnac w twarz. Widze ze zaluje i to bardzo. I chyba tylko dlatego wrocilam z nim do domu. Ale nie wiem co mam dalej robic :( potrzebuje pomocy bo w realnym swiecie z nikim nie pogadam bo nawet najlepszej przyjaciolce tego nie powiem.

co za fiut... powiedz mu, ze skoro tak mu bylo zle z Toba to mogl odejsc a nie jeb... sie z jakas dupa z HIV...

Dziewczyna z internetu to od razu kurwa? To kim on jest kurwiarzem? A tak poważnie to Twój facet to zjeb i ci współczuję.

zrób mu to samo... Dziewczyno tu nie ma co wybaczać

Kasynowa d***** dała mu i udawała orgazm glosno bo taka moda na idiote,ktory myśli,że dogadza.Glupek sie nabrał a jej kolesie moze wiedzą gdzie teraz mieszka.Zaopiekuje się jego rzeczami zlodziej z to zrozumie wtedy idiota z kim sie zadał?

Nie okradnie go teraz tylko pozniej by nie bylo podejrzenia.Typowe

Ale co Ty chcesz wybaczać? Mąz Cię zdradził z CIEKAWOŚCI, był ciekawy jaki seks jest z inną kobietą, za miesiąc, albo dwa, będzie zastanawiał się jaki seks jest z młodszą/grubszą/brunetką, albo blondynką? Tu nie ma czego wybaczać, trzeba podziękować za współpracę, bo ta ciekawość nie skończy się na jednej kobiecie.

10:41 O właśnie bardzo dobra rada, oko za oko, ząb za ząb. Tylko też tak żeby się o tym dowiedział.

Odejdz, to kompletny idiota. Po co wchodzilas w zwiazek z facetem, ktory mowil takie rzeczy ? Ja dla mojego tez bylam pierwsza I tez zawsze latal za innymi..rozstalismy sie, pomyslalam, ze musi jeszcze dorosnac I poznac duzo dziewczyn zanim sie ustatkuje...to nie na moje nerwy.

Tak to byla kurwa i oglaszala sie w internecie. Tego sie chyba nie da wybaczyc powiedzialam ze sprobuje. Szczerze mowiac to zaniedbywalam go strasznie. Kochalismy sie raz na dwa tyg. Ale mamy dwojke malych dzieci i po prostu jestem zmeczona. W pewnym sensie czuje sie troche winna. Tak samo dlatego ze przed nim mialam juz kogos. Ciagle zle sie z tym czulam i bardzo czesto mi to wypominal. Ogolnie to bardzo dobry chlopak. Ojcem jest wspanialym, mezem tez jest dobrym. Nie wiem no po prostu zbladzil chyba.... nie wiem co mam o tym myslec. Planuje zapisac nas do jakiegos psychologa

Wg mnie to I tak nie w porzadku co zrobil...raz zdradzil zdradzi nastepny...tylko juz pozniej nie bedzie mu glupio I Ci o tym nie powie. Nie mozesz zwalac na siebie winy. Co jesli bedziesz miala problemy I z jakichs powodow nie bedziecie mieli seksu to on moze robic to z kim popadnie ?

Biore pod uwage ze to moze nie byc ostatni taki wybryk. Gdyby byl zlym ojcem i mezem juz by mnie tu nie bylo. Ale mimo wszystko kocham go i widze ze bardzo tego zaluje. Probowal sie wybielic wypominajac mi mojego bylego. Strasznie mnie tym wkurzyl bo to w ogole nie ma porownania. Jesli jeszcxe raz mi cos wypomni to pierdolne w twarz i sie pozegnamy

skoro Ty chcesz mu wybaczyc i nie chcesz zostawiac to sprobuj... moze rzeczywiscie byl to jeden raz i juz tego nie zrobi... ale pamietaj, ze moze to zrobic znowu za jakis czas np z kolezanka z pracy... powodzenia/ E.

Dziewczyno, nie ma się nad czym zastanawiać. Wybacz mu. Koniecznie. Każdy ma prawo do błędu. On już ten błąd zrozumiał. Nie powtórzy tego. Taki skok w bok to żadna zdrada. To nie był romans. Nie oszukiwał Cię. Postaraj się zapomnieć i bądź z nim szczęśliwa. Widać, że Cię kocha. Poważnie. Mam swoje lata i trochę za uszami, wiem co piszę. Powodzenia. P.S. Nie słuchaj idiotek, które piszą, że jak zdradził raz to zdradzi znowu. Ludzie rozsądni naprawdę potrafią wyciągać wnioski ze swoich błędów. Tylko idioci nie potrafią i oceniają innych podług siebie.

No tak, dzieci są jeszcze małe, zbyt małe by docenić wspaniałość swojego sk/tatusia :( A Ty bierz dalej winę na siebie i dalej usprawiedliwiaj tego, który Ciebie właśnie bardzo dosadnie docenił za całokształt :( Wybaczyć? Próbuj, może Ci się uda ale zapomnieć nie zapomnisz nigdy

Nie wiem kompletnie co mam myslec i robic, jak sie zachowywac, jak z nim rozmawiac :( nie radze sobie z tym to jest dla mnie za trudne i sama na pewno nie dam rady tego przetrawic

Chcesz z nim dalej być, to po co zakładasz wątek? Usprawiedliwiasz go,po co? Masz dwójkę małych dzieci, jesteś zmęczona, jak większość mam, to jest powód do zdrady? Jak będziesz chora i nie będzie seksu, to rozumiem, że może sobie znaleźć inną, bo Twoja nieduspozycja będzie to usprawiedliwiać? Jak jest taki zakompleksiony, to niech idzie do psychiatry, albo mógł sobie szukać dziewicy na zonę. Chcesz zgrywać męczennicę, to cierp, ale nie proś o rady, skoro tak kochasz, że zamierzasz cierpieć z miłości. On Cię zdradzi jeszcze nie raz, nie dwa, najwidoczniej musisz się o tym przekonać na własnej skórze.

Taki skok w bok to żadna zdrada X Alez gdzie tam, jaka zdrada. Facet poszedł do k***y, bo był ciekawy seksu z inną, żadna zdrada. Co Ty piszesz za głupoty, nazywajcie rzeczy po imieniu, to była zdrada. Ważniejsza dla niego była ciekawośc seksu z inną, niż rodzina. Może ją stracić, ale przynajmniej chłop wie, jak smakuje seks z inną kobietą. Skończcie go usprawiedliwiać, od początku na to się zapowiadało, jesli facet wypomina Ci Twoich byłych partnerów, to na 99% Cię zdradzi, żeby uwaga CIEBIE za to ukarać. Myślenie prawiczka.

Nie znam Go I nie znam sytuacji, ale widac, ze Cie to dotknelo I nie do konca mu juz ufasz. Mysle, ze trudno bedzie wybaczyc, a jest szansa, ze zdradzi znowu..z reszta zawsze jest ryzyko, tylko czy warto sie meczyc I zastanawiac tylko dlatego, ze jest dobrym mezem I ojcem ? Moim zdaniem jest emocjonalnie niedojrzaly I bedzie Ci ciezko :) Kto normalny zdradza z ciekawosci ? Gdzie szacunek do waszego zwiazku ? Chcial komus zrobic na zlosc ? Dowartosciowac sie ? Kurde dziewczyno zaslugujesz na sto razy lepszego dojrzalego faceta. Wspolczuje Ci, bo macie rodzine I jeszcze bedziesz meczyc sie nie raz z tym dzieciakiem zakompleksionym!

Zgadzam sie z Wami wszystkimi tak naprawde. Ale dalej jestem w d***e. Chyba za bardzo go kocham i nie mysle racjonalnie. Jak wroci z pracy to z nim pogadam wygarne wszystko. A niech jeszcze raz mi cos wypomni to od razu sie pakuje. Przez 5 lat naszego zwiazku ciagle czulam sie winna i bylo mi z tym zle ze mialam kogos wczesniej. Ale to glupota nic zlego nie zrobilam nikogo nie zdradzilam i nie musze sie czuc winna

Paradoksalnie - ta zdrada umocni wasze małżeństwo. Ty nie będziesz go zaniedbywać seksualnie, on więcej tego błędu nie popełni.

- ta zdrada umocni wasze małżeństwo. X O ile autorce uda się mu wybaczyć.

Ja nie wiem nad czym Ty się kobieto zastanawiasz. Teraz zdradził Cię z kurwą, a potem będzie się zastanawiał jaki jest seks z nauczycielką/kasjerką/księgową. Daruj sobie, zgrywać męczennicę do końca życia, bo facet jest dobrym ojcem i mężem. Gdyby był dobrym mężem i ojcem, to nie zrobiłby tego zrobił, bo ważniejsza byłaby rodzina, niż ciekawość, niż jego frustracja z tego powodu, że byłaś jego pierwszą i dlatego, że miałaś przed inni innego partnera. Powinien się leczyć u psychologa. Nie mam nic do prawiczków, ale ci którzy obrażają kobiety, dlatego że mają, bądź miały jakieś zycie seksualne, to dla mnie dno, w zyciu bym się nie związała z kimś takim. Niech leczą swoje frustracje, a nie obrażają kobiety.

Dzieki za wszystkie odpowiedzi. Troche mi otworzyliscie oczy. Dzis mu powiem co o tym mysle.

Teraz poczytaj co do ciebie pisze: facet miał jakiś problem, kompleks, potrzebę -nie wiem. Cos tam zaplanował , skorzystał z okazji i sie okazało ze nie było warto. Zdradzasz nie przyznaje sie zonie, nie dzwoni, nie histeryzuje. Facet dostał nauczkę, poszedł i dowiedział sie ze moze wsadzić, poskakać, zapłacić i iść w pi/zd/u. Nagle okazało sie ze życie to nie film. Czuje sie zbrukany i do tego jest osłem bo poszedł z tym do ciebie czyli : jesteś jego jedynym przyjacielem. Wypomina c****erwszego bo broni sie niczym dziecko. Jest głupi, ty nikogo nie zdradziłas, nie znałaś i nie planowałaś życia z obecnym mężem wiec niech zamknie ryja bo tylko sprawę pogarsza. Facet wysrał sie na mieście to ma karę . Pogadaj ale rozsądnie, nie wykazuj sie zrozumieniem tylko ...smutkiem. Obciążył swoim żalem ciebie, nie ochronił nie zadbal abyś nigdy sie o tym nie dowiedziała wiec czego oczekuje? Zapytaj dlaczego uznał ze musisz to wiedzieć, dlaczego kazał tobie to dźwigać? A potem powiedz, ze jest to jedyna szansa jaka dostaje od ciebie. Powiedz ze zranił bezbrzeżnie , ze podzieli wasza intymność z kimś obcym kimś kto ma w d***e wasza rodzine. Jezeli o to mu chodziło aby spuścić sie i wyrównać rachunki to zapytaj czy uważa ze są wyrównane. Zapytaj czy teraz ty możesz wypiąć sie komuś i mu zapłacić. A potem przez miesiąc lub dwa bądź nieszczęśliwa. Twój maz nie jest takim gnojem jak rasowi zdradzacze , on jest po prostu głupi i to jest najwieksza szkoda. Jak sie z tobą żenił to nie wspominał ze musi ru/ chn/ac kogokolwiek coby była symetria. Wyrównał macie 2 do 2 i co teraz? Pomęcz debila ale nie wyrzucaj z życia....jeszcze nie teraz, to nie TA zdrada.

Gosc 12:38... bardzo bardzo Ci dziekuje!!! To jest wlasnie to co chcialam przeczytac, co wiedzialam ale nie umialam ubrac w slowa. Dokladnie tak mu powiem. Strasznie mnie zranil ale w glebi duszy czuje ze powinnam sprobowac dac mu druga szanse. I dam jesli przestanie mi wypominac i probowac we mnie wzbudzic poczucie winy.

On jest popieprzony jak ci mogl wypominać seks z innym, skoro bylas w związku i jego nie znalas? Próbował się dowartościować, bylo mu gorzej z inna, a po wszystkim musial zapłacić, bo następny klient czekal. Masz male dzieci, skoro sie zdecydował ba dzieci to powinien wiedzieć, ze na poczatku seksu będzie mniej. Na twoim miejscu odeszłabym, przynajmniej na jakiś czas. Jak szybko wybaczysz to będzie dalej cię zdradzal, tylko będzie się lepiej kryl

Jesli chcesz dobrej porady napisz do mojej wrózki Sofii. Jest śwetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Taki wyskok nie ma znaczenia dla faceta to tylko sek a widac ze cie kocha ja tez notorycznie zdradzem alenigdy sie nue "wyklepalem" w sumie wszystkue dziewczyny zdradzalem i czegooczy nie widza tego sercu nie zal a najgorzej zalowac tego czego sie nie zrobilo ja jestem uzalezniony od seksu i zawsze mam jakues kochanki ale zone kocham ponad zycie noglbym za nia skoczyc w ogien po prostu potrzebuje tych emocji ale te kobiety nic dla mnie nie znacz

Skocz sk*****elu w ten ogień pierwszy i to nie zwlekając :(