Wpadłam w oko znacznie starszemu od siebie facetowi

i przyznam, że coraz trudniej oprzeć mi się jego urokowi. Na razie pozostaję powściągliwa, ograniczając się jedynie do koleżeńskich rozmów, wszak tematów nam nie brakuje, ale wyraźnie czuję, że coś pcha mnie w jego kierunku...

to się pchaj...;-)

Ja również mam takiego.Spotykamy sie i za kazdym razem jest cudownie.Motyle mam jak o nim myślę.Zwyczajny niewysoki ,ale ma to coś.Jak mnie dotyka ,ja pierrnicze mnie ur********.Nie mam pojecia co to jest w nim.Samo myślenie o nim jest przyjemne.Ja nie narzekam.Trafilam na typa super faceta.Siema

To nie takie proste. On jest po rozwodzie, ma syna, który jest zaledwie kilka lat młodszy ode mnie, a ja mam 27 lat i nie mam tzw. bagażu życiowego.

też lubię starszych

13:51 - jaka jest między wami różnica wieku? U nas to dwadzieścia trzy lata.

a kim jesteś i co sobą reprezentujesz i kim on jest?

Jestem zwyczajną młodą kobietą o wrażliwej duszy, która dopiero nabiera życiowych doświadczeń, on zaś jest dojrzałym mężczyzną, który prowadzi w miarę stabilne życie (przynajmniej zawodowo).

Jak chcesz wiedziec co on do Ciebie czuje , co myśli i do czego ta znajomosc prowadzi, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Dziękuję, nie wierzę w takie rzeczy :P

tyle dobrze ^^ a źle, że różnica między Waszym życiowym doświadczeniem jest kolosalna ;/ jest taki mechanizm, że jak inteligencik rozmawia z idiotą to idiocie się wydaje, że jest tak jak inteligencik chce, żeby było (jeden z rodzajów manipulacji). Tak nieprzyjemnie to przedstawiłem dwiema skrajnościami, ale "idiotę" można tu zastąpić "niedoświadczoną i młodą dziewczyną", która w gruncie rzeczy idiotką nie jest ^^ Jeśli imponuje Ci tym co mówi, to to co Ty mówisz jemu odbiera zapewne jako banały, jeśli prowadzicie bardzo równorzędne konwersacje to zapewne widzi w Tobie niesamowitą osobę i to Ty mu imponujesz, ale już w inny sposób, całą swoją osobą i jest tu materiał na elegancki związek mimo różnicy wieku. Generalnie ciężka sprawa ze związkami przy znacznej różnicy wieku i jeszcze ten syn prawie w Twoim wieku ;/ Tutaj gotowej odpowiedzi nikt Ci nie da, tylko wskazówki, bo jest wiele czynników, o których nie mamy pojęcia. Z pewnością nie mogę Ci napisać, że ten związek nie ma prawa być udany, sama będziesz musiała się nieźle wysilić, żeby zminimalizować ryzyko klapy, a jeśli masz wrażliwą duszę odradzam loterię. Życzę Ci udanego wyboru ;)

Boję się bardziej angażować w tę znajomość, gdyż nie mam pewności, czy ten pan nie szuka przypadkiem młodej panienki, z którą chce po prostu się zabawić. Tymczasem ja jestem poważną i wrażliwą osobą i nie znoszę żadnych bajerantów. Na razie dopiero się poznajemy, bardzo dobrze nam się ze sobą rozmawia, ale już teraz mam obawy. Jestem jednak młoda i niedoświadczona, więc nie wiem, czy ma sens marnować najlepsze lata u boku mężczyzny, który mógłby być moim ojcem.

Moja koleżanka poznała starszego od siebie chyba 14 lat.Opowiadała o seksie z nim z uśmiechem na banana.Kiedyś mi pokazywała go i doznałam szoku bo był zwyczajny niewysoki ale miał to coś.Ubieram sie lepiej niż zwyczajni i był niezwykle zbudowany,zadbany ,pachnący.Lysy bez nałogów jak się okazało bo chciałam go poczestowac papierosem to odmówił mówiąc,że przykro mu ale nie pali.Zrozumiałam koleżankę co ona czuje.Isnpirujacy facet pełny tajemnicy w łóżku dawał jej tyle przyjemności wedlug tego co mówiła,że ja to czułam gdy mnie powitał biorąc mnie za rękę do powitania.Od razu wpadłam bo on mi wpadł w oko.

Nie warto odpuść, facet który szuka dziewczyny z twoim wieku postrzegany jest jak stary satyr, ty będziesz postrzegana jak desperatka a jaka jest prawda? Szkoda życia na tych z odrzutu niech sobie znajdzie kobietę w swojej grupie wiekowej , nie wkręcają sie w to. Pomysł i spójrz na swojego ojca który szukałby przystani przy takiej młódce jak ty. Chyba zema kasy jak lodu to sie sprzedaj bo i tak nikt inaczej tego nie oceni. Poza tym skończyłaś szkole opiekunki lub pielęgniarki bo jak nie to zasuwaj na szkolenie bo to będzie twoja rzeczywistość, trochę wysoka cena nie uważasz? Serio

Wiesz, ja nigdy wcześniej nie gustowałam w starszych panach, wręcz mnie irytowali swoimi natrętnymi zaczepkami. Wszystko się zmieniło dopiero wraz z poznaniem jego. Zaimponował mi swoją elokwencją, urokiem osobistym, szarmanckością, umiejętnością słuchania oraz tym, że nadal prowadzi aktywny tryb życia zamiast użalać się nad sobą jak niejeden jego rówieśnik.

Stary cymbał udaje ze pisze jako koleżeńska dupodajki, weź sie ogarnij, macie przykład tych błaznów co myślą o sobie jak o cudzie świata,po prostu durnie nad durniami,

Bo tacy bywają starsi panowie czyli : wykładowcy,sędziowie , dyrektorzy czyli ludzie wykształceni, masz jakieś kompleksy, tata po zawodówce? Niech sobie jest jaki jest ale nie zmienia to faktu ze stary cap poluje i nie ma wstydu

Ja nie lecę na kasę, mam swoją i nigdy nie chciałabym być na czyimś utrzymaniu. To godziłoby w moją niezależność.

Roznie z nimi jest.Mam takiego na boku.Gdyby stał moj i kochanek obok siebie wybrały byście mojego na wygląd ogolny ale po ciuchach raczej juz nie .A kochanek jest lepszy od mojego o tysiąc razy.Nie wymyśliłam bo to prawda.

Kochanek a partner na życie to dwie rożne bajki, ty swojego męża już masz a a autorka daje sie wkrecac staruszkowi co już jest po zawodach czyli małżeństwo. Żona równolatka, syn - plan wykonał teraz zostały mu zabawki i zabawa

Autorko zazdroszcze ci tez chcialabym byc ze starszym facetem bo rowiesnicy to straszne dzieciaki. Sama mam 19 lat.

Ja mam.kochanka starszego o 15 lat.Jest zajebiscie i nikt mi nie powie,że jest inaczej .

Yy ?