Seks po porodzie

Rodziłam sn,byłam nacinana - 3 szwy.W piątek byłam u ginekologa po zakończonym połogu. Wszystko sie zagoiło i lekarz stwierdził że moge już współżyć . w sobotę próbowaliśmy z mężem..problem w tym że nic z tego nie wyszło. Zrobiłam sie tak ciasna że mąż nie mógł we mnie wejść bo tak bolało. W niedziele przemogłam ból. Udało sie wejść ale nie do końca..początkowo bolało w środku ale po kilku *****ch przeszło ale zaczęło boleć przy ujściu do pochwy więc przerwaliśmy. Dzisiaj tak jak w sobote nic nie wyszło. Nie wiem już co mam robić. Chce żeby było tak jak przed porodem. Miałyście tak? Jak to u Was sie skończyło? Może po prostu trzeba wytrzymać ten ból i będzie już normalnie ?

Odpowie mi ktos?

Ją urodziłam w piątek już się boję co będzie po połogu skoro ty miałaś tylko 3szwy ją miałam ich więcej i nie dam rady chodzić . Mam nadzieję że ktoś odp na ten temat bo mnie też zaczyna to interesować boje się tego pierwszego razu po

moze udac sie do lekarza i powiedziec w czym problem

Daj sobie czas. Jesteś dopiero po połogu. Mnie też strasznie bolało na początku i było zdecydowanie ciaśniej. Tak sprawcę bez żadnego bólu kochalismy się dopiero po kilku miesiącach

Koleżanko z 16.07 Ale próbowaliście cały czas mimo bólu czy odczekaliście ten miesiąc?

Może jaki neutralny żel apteczne? Ja zaczęłam współżycie 5tyg po porodzie i nic mnie nie bolało, ale miałam inaczej niż ty bo nie czułam żadnej ciasnosci wręcz przeciwnie mnóstwo luzu. Już rok po porodzie i nadal jest luźno, tragedii nie ma, seks na jakości nie ucierpiał, ale wolałabym być taka jak przed porodem.

Mialam podobnie, minelo oczywiscie ale po pierwsze dzieje sie tak chyba od laktacji o ile czegos nie pomylilam, pochwa jest malo elastyczna, nie boj sie nie jestes za ciasno zszyta ani nic takiego, wydaje mi sie tez ze skora przy bliznie ogolnie sie slabo rozciaga. Mi lekarz polecil kupic lubrykant w aptece ale ja nie lubie, sami wycwiczylismy:) kilka razy bolalo a potem poszlo.

Autorko probowalas sama badać się palcem? Sprawdź czy coś tam czuć co przeszkadza w stosunku

ten ból to suchośc spowodowana hormonami - jeśli karmisz piersią to masz mało estrogenów i suchą śluzówkę. pomoże żel nawilżający z apteki. wszystko wróci do normy gdy zakonczysz laktacje

Jak wkładam palec to nic tam nie przeszkadza. Tak. Karmie piersią . a jaki żel polecacie?

Może byc provag żel albo bardziej radykalne rozwiązanie czyli przywrócenie intymnego nawilżenia na stałe poprzez stosowanie globulek Hydrovag, kwas hialuronowy powleka błony śluzowe, które staja sie bardziej elastyczne. Poza tym zbliżenia są mniej bolesne.

A jak było u Ciebie z seksem w czasie ciąży? Ja obecnie jestem w 24 tc i nawet nie ma mowy żeby do czegokolwiek doszło. Jak mój facet we mnie wchodzi to aż skręcam się z bólu. Od lipca zeszłego roku zmagam się z przeróżnymi infekcjami, miałam wymrażaną po drodze nadżerkę. W ciąży oczywiście też przyplątała się jakaś grzybica. Niby wyleczona już a ja nadal nie mogę uprawiać seksu. W ogóle cud, że udało mi się zajść w ciąże, bo od tego lipca to jakaś padaka. Seks tylko kilka razy w miesiącu, a kiedyś to prawie, że codziennie....

Dodam jeszcze, że przed zajściem w ciąże jeszcze potrafiłam zacisnąć zęby i ten ból nie był tak ostry. Ale odkąd jestem w ciąży to porażka. Ból jest niesamowity. Boję się co to będzie po porodzie, jak np. tak jak u Ciebie będę szyta :/

W ciąży seks uprawialiśmy tylko do 20 tygodnia bo w 20 tygodniu okazało sie że jest zagrożenie porodem przedwczesnym. Seks nie sprawiał żadnego bólu,wszystko było w porządku. We wtorek idę do ginekologa jeszcze zapytać o to.. Ja mam po prostu wrażenie że zostałam za ciasno zszyta,jednak wkładając palec nie czuje żeby coś przeszkadzało tam ani nawet nie odczuwam bólu... Może to właśnie przez tą suchość albo po prostu ta blizna po szwach jeszcze tak boli przy naruszeniu..

U mnie po porodzie siłami natury, pierwszy seks był trochę bolesny, wiązało się z to ze zbyt małym nawilżeniem, dużą ulgę przyniósł mi provag żel, który fajnie nawilża, łagodzi podrażnienia, polecił mi go ginekolog na kontrolnej wizycie. Jeśli u was to nie problem z suchością to widocznie ból związany jest z niedoleczoną infekcją, najlepiej zrobić posiew z pochwy wtedy będzie miały pewność.

jestem pół roku po porodzie sn i niestety seks sprawia mi duży ból...jestem załamana, nie wiem już co mam robić. A nie ma to nic wspólnego z suchością...

siły natury jakoś bardzo mnie nie skrzywdziły, nic w mojej budowie brutalnie się nie zmieniło, a wiem że niestety mogłoby.. gorzej było z moim mężem który przez 3 miesiące bez seksu stał się taki wyposzczony że interweniowaliśmy iqman żeby zadziałało :P a to podobno ja byłam w ciąży i rodziłam haha

Wiesz co, wiem ze są specjalne rozszerzacze pochwy, które mogą pomóc w walce z bólem. Tutaj masz link do przykładowych: http://allegro.pl/rozszerzacze-pochwy-dilatory-pochwy-i6477834556.html