Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o moich warunkach mieszkaniowych

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam w domu rodzinnym i mam cale pietro z osobym wejsciem dla siebie, meza i dziecka. Duzy salon z jadalnia, sypialnia, pokoj dziecka, kuchnia, lazienka, mala skrytka na np. srodki czystosci, odkurzacz itp, duzy korytarz. 5 minuty pieszo przedszkole i szkola podstawowa. Problem w tym, ze maz chce sie przeniesc do Wroclawia, tam za sam wynajem mieszkania 50m2 (bez pokoju dla dziecka, tylko sypialnia, salon z kuchnia, lazienka) z oplatami wynioslby okolo 2250 bez internetu. Na kupno swojego mieszkania w innym miescie nie byloby nas stac a pakowac w kieszen obcym ludziom tez nie chce. Czy wy odwazylybyscie sie przeniesc do duzego miasta, majac prace i swoj kat w domu rodzinnym? Jestem jedynaczka, wiec rodzice specjalnie wybudowali wiekszy dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zalezy od zarobkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj meza, czy tu chodzi o warunki mieszkaniowe, czy bardziej o relacje z twoimi rodzicami? Bo moze twojemu mezowi chodzi o to zeby wyniesc sie od nich? Zastanow sie, bo moze pomimo osobnego wejscia to twoi rodzice wchodza bez pukania lub po prostu robia codziennie naloty na kawke, albo nie dadza wam posiedziec w ogrodku samemu lub ze znajomymi, lub wszystko komentuja? Bo szczerze to skoro maz nalega na przeprowadzke na gorsze warunki to chyba cos nie tak? No chyba ze to tez chodzi o zbyt dlugie dojazdy do pracy do Wroclawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może mąż się nie dogaduje z twoimi rodzicami. wiesz kąt ciasny ale własny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:36 We Wroclawiu tylko maz mialby prace, ja musialabym szukac. Dlatego obecnie lepiej wychodzimy finansowo. 12:38 Moi rodzice nie wchodza do nas, gdy mama czegos potrzebuje to zawsze puka. Z kawa tez nie ma nalotow, kazdy zyje swoim zyciem. Maz chcialby mieszkac w duzym miescie dlatego nalega na przeprowadzke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×