Sierpniowe mamy cd. 2016

Ja dzis sprzatalam świątecznie a teraz leze. Maly ma teraz trzecia drzemkę. Mąż poszedł dywany wytrzepać i choinkę przynieść. Ale ubiorę jutro albo w poniedziałek. Maly dzis jak lezal na brzuchu to sobie chyba paznokciem skaleczył dziąsło i mu sporo krwi leciało. Jak zobaczyłam tetrę którą mial pod brodą, ze cala w krwi to sie mega wystraszyłam. Myślałam ze z nosa my polecialo.

Sierpniowa coś mi sie wydaje ze Twoja niunia sie na dniach obróci bo Moj wlasnie tak robił jak napisałaś a niedługo potem sie obrocil Nie wyszło mi wczoraj ciasto, próbuje dzis inne, tym razem czekoladowe

Nie ja pisałam o niedotlenieniu. Moja córka ma opóźniony rozwój ruchowy i niestety wciąż problemy z osłabionym napięciem mięśniowym. Kacperek wciąż się nie przekręcił jeszcze na plecki i trochę się boję że też będzie problem jak z córką. Na początku stycznia mamy wyznaczoną wizytę u ortopedy to zobaczymy. Trochę zaczęłam sprzątać na święta. Jednak z takim pomocnikiem jak moja Zuzia wszystko się przeciąga. Jedyne co kupiłam to lampki na choinkę i prezenty dzieciom, czeka mnie jeszcze sporo zakupów. Jak na złość dziś popsuł się telewizor.

Ja bylam dzis z dziecmi na placu. Mala mi wyla na poczatku a rzadko to sie zdarza i musiałam ja wyjąć z wózka! W koncu usnela ale zanim to sie stali to w momencie synek wyparowal normalnie! Znikną mi z oczu! Wystraszylam sie jak jeszcze nigdy o niego!, jyz sobie wyobrazalam ze go porwano! Krzyczalam Kacper Kacper a ten nic! Byl jeden pan z wnuczka na placu poza nami nikogo. Pan tez zaczął go szukac i.w koncu go zauważył ba drugi. Placu zabaw po drugiej stronie! Mala jadla dzis marchewkę. Glodna byla to tak jej to pięknie szli. Jyz lafniej je! Mniej sie brudzi. Za to jak mleko pije to tragedia. W buzi jest smoczek wtedy i palce!!! Moja siostra starsza rok temu urodziła 18 i jutro jedziemy na roczek. Kupilam ba prezent umywalkw szczenuaczka. Szukalam w necie jak najtańszej a m uważa ze przesadzilam ze za drogie! Ciągle mi p**dzi ze za drogie prezenty na gwiazdkę porobilam! I tak w koli! Bo on jeździ zapiernicza po 11 h a ja na prezenty wydaje !, Nie wiem co mam.o tym myśleć! Nie kupuje zabawek po 200 czy 300 zl Ale jak mamy chrześniaków to tez chce zeby bylo to cos fajnego i staram się wydac wtedy 100 zl na prezent:/ A swieta nie sa co roku! Czy ja przeginam z prezentami? A on sam kiedys swojej mamusi na święta bizuterie po 200 czy wiecej zl kupowal . No ale wtedy dzieci nie mieliśmy i malzemstwem.nie byliśmy Chyba od piczatku roku zacznę odkladac kasę na prezenty zeby potem nie bylo takiego dużego wydatku na raz:/

Rzosowa a plakal jak tak sobie to dziadki skaleczyl? Bo moja chyba urazila sie grzechotka w dziadki to strasznie plakala

Aga do ortopedy? A z takimi rzeczami nie idzie się do neurologa? Muusia moim zdaniem nie przesadziłaś. Powiedz mu ze tez masz kasę z macierzyńskiego wiec masz prawo wydawać. Moj M tez mnie wkurza, do pozna ogląda tv a potem w nocy nie słyszy ze do dziecka trzeba wstać. Mówię mu 3 razy aż sama wstaje. Żadna mi to pomoc bo i tak sie budzę, pokłóciliśmy sie o to bo on nie widzi swojej winy

Ja tez budzę mojego. Dzis np on wstawl ale co z tego jak i tak potem dlugo zasnąć nie mogłam i syn się tez budzil/ Monia no mam macierzyński ale tego Malo jest i chyba za caly macierzyński mój kupiłam tych prezentów. Doroslym juz tak do 50/60 zlrobilam. Stwierdził ze na nasze wspólne konto bedzie wplacal tyle samo co macierzy skiego xostaje i ma mi to starczyć. Tyle ze on pare razy więcej niż ja tej kasy dostaje i jemu by zostawalo a mi nic:/ Niby na działkę chce uzbierać ale mogl tez kupic polowe tańszy samochód to byłaby juz 1/4 działki. No ostatnio Ne za dobrze sie dzieje. Momentami mam wrażenie ze nie ma do mnie w ogole szacunku jak cis chamskiego do mnie powie w tych nerwach swoich bo no musial wdtac do dziecka i zly jest:/

Muusia mam wrażenie ze wlasnie jak kobieta zostaje w domu to zaczyna sie psuć bo dwie osoby przestają sie rozumieć. Nagle ona przestaje rozumieć jego prace która rozumiała jak sama pracowała a on nie ma bladego pojęcia ze bycie w domu z dzieckiem to nie sielanka. U mnie całe szczęście na tle kasy nie ma konfliktu bo macierzyńskie mam całkiem fajne a mąż jakos nigdy nie komentował moich wydatków. Ostatnio tylko zapytał ale to żartem jak przyszedł kolejny kurier czy my mamy jeszcze pieniądze. Ale kłócimy sie o obowiązki, o to ze mu wszystko trzeba powiedzieć, pokazać palcem i o to ze spędza duzo czasu w praxy

No nie wiem kiedys tak nie bylo. Moze dlatego ze ta dzialkw chce kupic no ale truje mi jakbym wydala na to trzy razy wiecej:/ Az się człowiekowi odechciewa wszystkiego. Jak tak dalej pójdzie to popadnę w jakas nerwice lękową. Albo go go zostawie

Powiedz mu ze niech sie cieszy ze w ogóle to ogarnęłas i ze jak chce to za rok zrobi sam prezenty, takie ceny teraz..poza tym jego rodzinie tez kupiłaś Ja dla teściów o rodzeństwa meza to kupiłam tak za 50zl a chrześniakowi lego duplo to tez 100. Cieżko coś fajnego taniej kupic Działkę na budowę chcecie kupić, tak?

Monia no dla jego rodzicow tez. Dla jego brata i szwagierki nie bo się tak w tamtym roku umówiłyśmy Ze swoim rodzeństwem tez tak w tamtym roku sie umiwilam ale w tym roku siostra znowu wyskoczyla z prezentami. Za rok juz mam nadzieje będą tylko dla dzieci i ew rodzicow. NP mama mojego.m stwierdzila ze nie wie co synom kupic i powiedziala ze da im pi zgrzewce piwa:/

Tak juz mu powiedziałam ze za rok bedzie sam kupowal! Cos czuje ze jak dzieci nasze dostana prezenty to on bedzie patrzył w necie ile co kosztuje zeby pokażą mi ze ja kupiłam droższe! A po świętach to wszystko będzie poprzeceniane. Tak o budowlana działkę chodzi o ile sie dogadamy co do lokaluzacji

olej to muusia, pociesze Cie ze pewnie wiekszosc facetow taka jest, ze uwaza ze wiele rzeczy jest niepotrzebne moj to nie czuje klimatu, co prawda co do kasy czy prezentow to nic nie mowi, ale nie chcial nawet choinki ubierac… faceci to nie maja potrzebyi poczucia, ze wypada cos… wiec sie nie przejmuj! moj gdyby nie ja to by pewnie nie zrobil prezentow ja dzisiaj lece do kosmetyczki, wreszcie cos dla siebie :) przed swietami taki ruch ze zgodzila się mnie w niedziele przyjac :)

Minia ale szalejesz

I ucielo mi wpis:/ Ja do fryz ide we wt A ty zadowolona z fryzury?

Muusia nie zmieniałam wiele, chociaż na święta sie troche ogarnę bo tak na co dzien to tylko dresy i kitka na środku głowy :) ale dopóki nie schudnę to nie będę z siebie zadowolona, od nowego roku chciałabym wziasc sie za jakaś dietę i ćwiczenia aczkolwiek wiem ze będzie cieżko bo kiepsko u mnie z konsekwencja i silna wola

Up

No i po roczku. Nawet fajnie było. No i m nie marudził ze chce wracać bo on tej mojej siostry i szwagra nie trawi. Mala miała straszny atak placzu! W domu dawno tak nie plakala o ile plakala! Po prostu z 20 minut albo dluzej! No ale jakos to przetrwalismy:D Moze o zeby chodzilo a ja nic nie zabrałam na to. A moze za dużo ludzi i wrazen;). Synek caly czas biegal i szalal . Lazil za starszmi kuzynkami.

Muusia moze i duzo wrażeń...Moj jak ma za duzo emocji w ciagu dnia nl jesteśmy w gościach albo jest u nas duzo ludzi to w nocy budzi sie z krzykiem A na idące zabki to co warto mieć? Bo jakby nas dopadło w święta to nawet nie wiem... Troche sie boje tych swiat bo co noc będziemy spali gdzie indziej. Raz u moich rodziców, raz u teściów...masakra tak ze wszystkimi tobołami jeździć. Poza tym nie wiem jak mały to zniesie, szkoda mi go ale teściowa to taka osoba ze jak nie zostaniemy u nich na noc to sie obrazi

ZapomniLam sie podpisać, to wyżej to ja

Monia może i dużo wrażeń faktycznie bo ogólnie to jak zwykle pogodna byla i jak plakac przestala troche mleka zjadła to tez się cieszyla juz. Ja na zabki daje calgel i camilie. W ostateczności cos przeciwbólowego.

My dzis zaczęliśmy wcześniej dzien bo o 6. A jak u Was dziewczyny?

Ujm

Up

znowu ten problem z kolejna strona ;/

up

up

up

up

up