czy odmowic zostania chrzestna?

witam, mam juz jedna chrzesnicę, zostałam nią kilka lat temu, mając 19 lat, więc dokladnie tego nie przemyslalam, zreszata moja wiara byla inna. Teraz od kilku lat nie praktykuje, nie schodzę nawet do ksiedza jak chodzi po kolędzie. Myślę, ze nie jestem tez dobrym przykladem, bo miałam romans z zonatym, nie dostane pewnie rozgrzeszenia nawet, bo tego nie zaluję. ale przeciez nie powiem tego kuzynowi... nawet nie wiem czy dostalabym od ksiedza zaswiadczenie,ze mogę być chrzestną, skoro on mnie nawet w kosciele nie widuje. Jesli odmowie w takim wypadku, to dobrze zrobie ? czy nie wypada odmowic i lepiej zostać jesli mnie kuzyn poprosi, a wiem , ze taki ma zamiar

Lepiej delikatnie ale stanowczo odmówić, jeśli nie chcesz. Robić coś na siłę bez sensu. Zaraz Ci tu napiszą, że to nie wypada odmawiać, ale już chyba w zgodzie z sumieniem wolisz być, prawda? Podeszłaś do tematu odpowiedzialnie. Prawda jest taka, że rodzice często nie dobierają chrzestnych na tej podstawie, o której pisałaś, tylko patrzą kto będzie później chojne prezenty robił.